Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda42iexx

moja córka uzależniła się od poduszki

Polecane posty

Gość Magda42iexx

Witajcie, odkąd pamiętam moja córka Ania przywłaszczyła sobie małą poduszkę z pierza. Miała ją w łóżeczku gdy była mała, spała na niej gdy była większa. i cały czas miętoliła piórka przez materiał. Ale z czasem zauważyłam, że Ania zaczęła przytulać poduszkę podczas snu, nosiła ją wszędzie ze sobą, jak ją coś bolało to nie przychodziła do mnie tylko przykładała poduszkę w bolące miejsce. Gdy wracała z przedszkola od razu leciała do "Poduszka" i przytulała. Poduszka od ciągłego używania zrobiła się brudna ( była bez powłoczki oczywiście), pióra powyłaziły, materiał się przedarł. Ale zszyła sobie sama, mi nie pozwalała jej dotknąć bo bała się, że ją wyrzucę ( co chciałam zrobić parę razy ). Raz ją wyrzuciłam to mała płakała 5 dni, nie spała, nie jadła. Aż znalazła sobie drugiego "Poduszka", którego znowu pobrudziła, przytulała. Nie może zasnąć bez tej poduszki, a gdy budziła się w nocy i nie miała poduchy w objęciach, łapała ją panika i znikała gdy znalazła poduszkę na podłodze lub zaplątaną gdzieś w kołdrę. Na nic zdały się tłumaczenia, że jest za duża i musi z tego wyrosnąć. Tak było gdy miała lat 3, 7, 10, 15, teraz ma 22 lata i nadal ma kolejnego poduszka ( chyba 7 już ). na nic tłumaczenia, że jest juz młodą kobietą i nie potrzebuje poduszki. Nadal śpi ze swoją podusią. Ba! nawet zabiera ją na noc do narzeczonego, któremu to nie przeszkadza!! Czy już do końca życia będzie targać ze sobą tą poduszkę? Dlaczego tak jest? Dlaczego ta poduszka jest dla niej taka ważna? Czy to przez to, ze jestem samotnie wychowującą matką i brakowało jej ojca? Ma rok młodszą siostrę, więc na pewno nie czuła się samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mi tu prowokacją
śmierdzi, ale i tak odpowiem co Ci przeszkadza ta poduszka? Znajdzie sobie chłopa co ją porzadnie wybzyka to o poduszce zapomni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyglada mi to na
Prawdziwa historie,bo jak jako matka moglas jej dac poduszke bez poszewki?? Swoja droga, ja mam 30 lat i swojego jaska - poduszke, od co najmniej 20(tyle wstecz ja pamietam) i bez niej nie zasne. Jezdzi zw mna w kazda podroz. Owszem gdy jestem np.u rodzicow czy tesciow to znajduje tam jakas zastepcza,ale bez poduszki nie ma spania. "przytulam"poduszke i zasypiam w 5 min. Nie mam poduszki bede pol nocy przewracac sie z boku na bok az zasne ale z wyczerpania. Inni otulaja sie koldra, inni podciagaja brzeg koldry pod policzek a ja mam swoja poduszke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joshua_
Mam ten sam problem.. od dziecka musze mieć poduszkę.. konkretną. Tyle, że potrzebna mi jest ona do tego, żeby ją "mamłać". Robie to palcami. Najgorsze jest to, że mam na każdym palcu blizny i mnie to boli, anie mogę tego przestać robić, bo to jest przyjemne. Śmieszne wiem.. mam 24 lata i nawet nie wiem kiedy to robie, to jest nieświadome.. Czasem siadam, zagapie się i trzymam poduszke i ją mamłam.. przez 20, 40 minut.. tak o.. Czy to jest uzależnienie? Moje wszystkie poduszki się rozwalają, wylatują piórka, a moje palce są pokaleczone od tego.. Głupie, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia Jagna
Moja wnuczka zawsze podczas snu tuliła się do małej koszulki w kolorze szarym. Podobno to była jej przytulanka? Musiała to mientolić palcami, obwąchiwać.Któregoś dnia poszłam do syna , przygladając się dziwnemu zachowaniu wnuczki.Dla mnie to była cuchnąca ściera! Gdy wnuczka zasnęła {wtedy miała 5 lat} zabrałam małej to obrzydlistwo prędko uprałam i szybko wysuszyłam na balkonie.Gdy wyschlo, polożyłam przy małej. Gdy obudziła się, zaczęła ogladać, wąchać.Najwyrazniej nie pasowało jej.Od tego czasu przestała brać tą scierkę.Synowa była zdziwiona, że nie pyta o to cuchnace cudo, ja oczywiście nic nie mówiłam.Tak się skończył nawyk przytulania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja przed snem muszę pomiętolić kiełbaskę mojego mężusia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polskie matki to sa na ogol skrzeczace c**y neinawidzace ludzi bo nie wiedza nawet kim chca byc 333 www.youtube.com/watch?v=hKlbr5Ip8nY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×