Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paweeł25

Związek bez przyszłości? czyli co wybać miłość czy rozsądek?

Polecane posty

Gość Paweeł25

Witam, jestem facetem i chciałbym zasięgnąć opinii kobiet. Otóż problem jest następujący: Jestem w związku rok z dziewczyną. Kocham ją i ona mnie bardzo kocha. Pasujemy do siebie pod względem charakterów. Lubimy te same rzeczy. Lubimy razem spędzać czas. Od jakiegoś czasu otoczenie (rodzina) zaczęła mi zwracać uwagę na to, że ten związek nie ma przyszłości. Na początku ignorowałem te opinie ale teraz cały czas o tym myślę czy aby nie mają racji. Problemem jest to, że ja i moja dziewczyna różnimy się podejściem do życia. Moi rodzice ciężko pracowali całe życie aby rodzina mogła żyć na poziomie i dla nich liczy się wykształcenie i praca. Jej rodzina jest biedna i żyje z dnia na dzień. Dzięki tym wartościom osiągnąłem dobre wykształcenie techniczne i dobrą pracę. Moja dziewczyna nie ma ani wykształcenia ani dobrej pracy. Studia zawaliła a pracuje na kasie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że raczej nie ma ambicji na więcej. Jest tzn. osobą niezaradną życiowo. Do tego dochodzi jej charakter wiecznej dziewczynki. Nie dba o siebie. Nie potrafi załatwić najprostszych spraw. Nie jest kobietą, która by potrafiła być tzw. szyją rodziny. Nie pomyślcie sobie, że jestem materialistą i szukam pomocy domowej. Sam mam wystarczająco dużo pieniędzy dla nas 2 oraz sam gotuję, sprzątam itp. Po prostu nie widzę w niej oparcia, osoby z którą można by bezpiecznie iść przez życie. Chciałbym abyśmy razem tworzyli rodzinę. Na dzień dzisiejszy zapowiada się tzw. słodkie klepanie biedy bo o ile moja pensja jest wystarczająca dla jednej osoby to dla rodziny z dzieckiem będzie już trochę mało. I nie zapowiada się aby z jej strony coś się poprawiło bo ona ma charakter osoby dość niezaradnej. Co powinienem zrobić? Miłość minie i zostanie tylko brak szacunku i wieczne problemy finansowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiac z nią może zapropoowac jakies studia wspierac ją przedewszystkim. Jak by była takim leniem to by i nawet na kasie nie pracowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pp mleczne
Można byłoby ją posłać do szkoły, aby zdobyła wykształcenie i szukała lepszej pracy, ale ona sama też musi tego chcieć. Jeśli ma problemy z załatwianiem prostych spraw to wyobraź sobie co będzie jak pojawią się dzieci. Trzeba będzie się nimi zajmować, chodzić z nimi po lekarzach. Jeśli już teraz zauważasz różnice to lepiej się rozstać. Chyba że masz na nią wpływ i przetłumaczysz jej co musi zrobić, żeby w przyszłości było Wam lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×