Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czekolladowa Millena

Czy miałam prawo uderzyć teściową w twarz za to że się rządzi w moim domu?

Polecane posty

Gość Czekolladowa Millena

Wparowała do mnie do domu kiedy ja się kąpała, niby dzwoniła do drzwi ale ja nie mogłam otworzyć więc ona UWAGA weszła i w kuchni się kręciła...krew mnie zalała, zaczęłam na nią krzyczeć że my nie chcemy od niej JEDZENIE i ją spoliczkowałam. Musimy zamki wymienić. Zastanawiam się czy już zadzwoniła do męża czy może ja będę miała czas z nim pogadać o tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztylet
Według mnie dobrze ją potraktowałaś. Wtargnęła na Twój prywatny teren i miałaś prawo ją uderzyć. Co to w ogóle ma być, zę sobie tak wchodzi jak do siebie?!;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona_zona
Radze udac sie do psychiatry. Bicie kogos po twarzy to oznaka choroby psychicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może trochę przesadziłaś, ale rozumiem,że nerwy Cię poniosły, też mi sie to zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś powalona
W twarz? To najgorsze co można zrobić, poniżyłaś ją, przesadziłaś. Choćby nie wiem jak cię ubodło jej zachowanie, to takiego prawa nie miałaś. Lepiej było dosadnie, ale grzecznie powiedzieć jej, że nie życzysz sobie, żeby rządziła się w ten sposób bez pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś powalona
I jeszcze powiem ci jedno - nie zdziw się, że mąż zrobi ci za to jatkę. Owszem, prawa rządzić się nie miała, ale do cholery, kara niewspółmierna do winy, to wręcz napaść na nią. Ja na jej miejscu narobiłabym ci kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absoluytnie nie mialas prawa
za to ona ma prawo podac cie do sądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej byś zrobiła gdybyś
złapała ją za frak i wystawiła za drzwi. Ale co ja piszę. I tak uważam, że ten temat to prowo. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedzie awantura jak nic. Przesadziłas to pewnie wiesz, bo bys tu nie pisała .... Nie lubisz jej jak sądzę, dlatego pewnie to było już takie przepełnienie pucharu goryczy. Przeciez nie wlazła ci do łązienki tylko przyszła pomóc. kiedyś to docenisz nawet jak Twoja tesciowa jest taka jak moja. Moja to pokręt masakra ... :) Po pierwsze uzgiodnijcie z mężem, że mamusi klucze się zabiera. Po drugie (to zaboli) przeprosiłabym mamusie czyms extra (tort czekoladowy) i wyjasniła, że wystraszyłam się, bo myslałam, że ktos się włamał. Po trzecie trza się nauczyć panowac na emocjami, bo jak Ci ktoś zacznie lac po gebie za takie rzeczy, przestaniesz wyglądać jak podobna do siebie . Tyle ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekolladowa Millena
Może i rzeczywiście trochę mnie nerwy poniosły ale prosiłam ją tyle razy aby nam np. oddała klucze. Ona ich nie oddała nam nigdy - a i jeszcze kłamała że je zgubiłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to widze teściówka tez ma swoje za uszami, małe niewinne kłamstewka. Moja jest taka sama :P Uroczo :D Jasno bez emocji poproś ją o oddanie kluczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz bez emocji to
się nie da. :D A jak jest z niej kawał cholery to może ją przepraszać do końca życia, a ona i tak wszystkim rozpowie jak źle ją traktuje. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na drzewo ! Wazne to przeprosić w większym forum (zrobić z tego widowisko) skoro to taka łajza. Najwazniejsze kategorycznie na sucho (poćwiczyć przez lustrem) zażadać zwrotu kluczy. Bez kłócenia się. Np. wreczając czekoladowy tort przy wszystkich poprosić o zwrot kluczy, że taka sytuacja się więcej nie wydarzyła prawda mamusiu ? :D :D :D Finito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×