moja zona pomylila nr telefonu

Witam. wiem, ze to babskie forum i nie powinienem tu pisac, ale potrzebuje waszej rady. Niedawno dostalem smsa od zony o tresci: Adas przyjedz po mnie o 15 to sie urwe wczesniej z pracy, buzki :-* Ja nie nazywam sie adas, a ona chyba jeszcze nie wie, ze sms poszedl do mnie, bo nic sie nie odzywa. co o tym myslec? Nigdy nic nie mowila o 'adasiu'. Czy ten sms jest pisany z jakims uczuciem?

to przyjedź na 15 i zobacz z kim się spotka

Jak przyjdzie z pracy mam zamiar jej powiedziec co o tym mysle, ale najpiierw chce poznac Wasze opinie na temat tego smsa.

jedź do jej pracy i zobacz z kim się spotka

wali cię w rogi a ty się ośle jeszcze pytasz??? taki głupi jesteś czy tylko takiego udajesz?

on

Nie bardzo dzis moge pojechac do jej pracy, bo sam siedze w swojej do 17.

kolejna prowokacja tej co znalazla paragon z restauracji z innego miasta

Ok, wszystko wskazuje na to, ze oprocz mnie jest jakis Adas. Ale za reke jej nie zlapalem. Wroci z pracy to sie dowiem. Chcialem tylko wiedziec czy wy kobiety piszecie do kolegow takie smsy i na koncu przesylacie buziaki?

Jaki paragon? :o Ja pracuję w budce z kebabem, nie wydajemy paragonów...

To się zwolnij, jak Ci zależy wyjasnić sprawę.

zdrobnialymi imionami plus jakies buzki. no buzki na pewno nie. a czemu on ma po nia podjechac? ze az ona sie urywa z pracy. to nie jest ok.

Turek mnie nie wypuści z budki, nie ma opcji, że wyjdę wcześniej. :(

Wlasnie najgorsze jest to, ze moze mi wcisnac dobry kit, a ja jej w to uwierze jesli nie bede mial dowodu. Bo wiecie ten sms duzo nie mowi, rownie dobrze jakas kollezanka mogla od niej pisac.

Może wynajme dedektywa?

ciumalas jej cipuszke

A najgorsze jest to ze moj brat ma na imie adam

Nie pracuje w zadnej budce z kebabami. Pracuje w biurze.

kurde, ale się zakręciłem. To ja przecież mam na imię Adaś. Wybaczcie - dużo dziś sprzedałem. :)

I nie mam brata. Ten czarny od poczatku sie podszywa.

I mój kochanek też ma na imię Adaś

* potszywa sorry :)

Nie mam brata tylko ośmiu braci i dziesiec siostr

Jak z nia rozmawiac? Wysluchac? Moze jakos podejsc w taki sposob, zeby powiedziala prawde, jak wy byscie zareagowaly?

i wszyscy mają na imię Adam

Dzieci dajcie juz spokoj. Do nauki poszly won.

może Turas pozwoli mnie zabrać z kebebiarni kababy, to zrobię dla niej ucztę na kolację.

Nie masz konkretnych dowodów więc z podejrzeniami się wstrzymaj! Sms nie świadczy o niczym, że żona Cie zdradza.Ja wprawdzie nie piszę takich sms-ów do kolegów,ale dość często dzwoni do mnie kolega ktorego witam słowami " Cześć kochanie,On tez tak mnie wita dzwoniac do mnie; czy to znaczy że zdradzam mojego męża? To tylko nasz wspólny przyjaciel.Głodnemu zawsze chleb na mysli.Nie osądzajcie skoro nie znacie sytuacji i człowieka!

Myslicie ze ktorys z moich braci miesza jej kisiel kutasem w melipie?:o

a tak swoją drogą, też mam na imię Adam :)