Jak sobie poradzic z nie grzeczna 3,5 latka?

W ostatnim czasie moja corka zrobila sie okropna. Placze, wymusza. W przedszkolu poanie moweia ze sie nie slucha. Jak jej cos sie zabroni placze, rzuca sie na podloge. Dzis zrobila mi pol h akcje bo chciala loda. Nie kupilam jej. Czy wyrosnie z tego?

Wychowywać, nie chodować. Nie słuchac durnych 'psychologów'. Mam wlasnie w domu 2 przypadki (8 i 3 lat) takiego nowoczesnego 'wychowania'... i juz nie moge sie doczekac kiedy oni i ich mamusia sie wyprowadzą.

up

nie macie problemow z dziecmi?

Efekt braku twardej reki i rygoru .Bez tego małego tyrana nie zmienisz

moja 3,5 latka od 1,5mca tez zmienila sie nie do poznania, o wszystko marudzi, tupie, ciągle jęczy i jęczy brrr! Mam nadzieje, ze minie, bo nie byla taka. No i mniej skupiona jest, mozna mowic 5 razy idz umyj recę, ubierz sie itd... a jeszcze niedawno bylo inaczej.

moja tez taka byla ale przeszlo jej jakos samo wyrosnie z tego wiem ze to jest denerwujace ale trzeba to odczekac,

bylo ok. az sami z mezem byslismy zdziwwieni ze corka jest grzeczna, a nagle zmiana. nie ma dnia zeby nie marudzila.

Mam siostre w tym samym wieku,co równiez lubi sprawdzac na ile sobie moze pozwolic,choc dobrze wie co grozi na niegrzeczne zachowanie,i wiedz o tym,że twoj brak reakcji dziecko jeszce bardziej zepsuje Dzisiaj odbierałam z przedszkola małą, i widziałam jak na głowe wchodziły co niektóre dzieciaki swoim rodzicom,plując i kpiąc ich,leżać na ziemi.Jak na to sobie mozna pozwolić?Pozniej w gimnazjum widac efekty bezstresowego wychowania, i neistetyy przyszlo mi z takimi rozwydrzonymi bachorami chodzic do klasy

zrób jej dodatkowo badania czy nie ma pasożytów

dzis jej nie uleglam w niczym. nie kupilam nic. na chwile poszlysmy na placyk. i do domu. a najgorsze ze w przedszkolu jest okropna. niewiem co ona robila ze ma siniaka na policzku.

pewnie jakieś dziecko jej przylało gdy ona pierwsza do niego z łapami sie rzuciła

chyba sie z kims bila. wogole sie nie slucha.