Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kota.mam.

jak oduczyć kota śikania do zlewu?

Polecane posty

Gość azealia
ja mam byc kulturalna dla kogos, kto kota wywalil z domu? wez mnie nie rozsmieszaj gimgównie! dla takich jak ty nie mam i nie bede miala szacunku! jestes zerem!! zapamietaj to sobie, na dodatek biednym zerem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
uważasz ze jestem biedna bo nie stac by mnie było na wymiane mebli co miesiąc? hahahah dobre a pokaz mi nomalnego przeciętnego człowieka jakimi są 60% naszego społeczeństwa którego na to stać :D a tak pozatym to nie wyrzuciłam go na smietnik przecież. Poszedł do domu takiej zagorzałej zwolenniczki kotów, (dokładnie takiej jak ty) której nie przeszkadza to że jej kiciuś szczy jej na podusię a ona potem go bierze obok siebie, głaszcze i wdycha tą słodką woń przytulając się do jeszcze wilgotnego materiału... :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaq
a potem was sie tak beda pozbywać. patologia! jedni to robia, drudzy to akceptuja. ale co sie mozna spodziewac po biednych idiotkach z kafe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azealia
porannarosa, ty intelktualna ciemnoto, chyba napisala strone wczesniej ze moj kot nie sika dl zlewu na kanape itp itd. kotka raz mi siknela w kacik, jak postanowilam zmienic im zwirek na silikonowy!!! jak wymienilam zwirek na normalny, problemu wiecej nie bylo! uwazam ze jestes przede wszystkim biedna intelektualnie, a ze sama stwierdzilas ze materialnie tez. i tak niektorych stac na wymiane mebli, wyobraz sobie ze tez butów! nie kazdy w polsce pracuje za 1500 zl brutto i nie ma od 1 do 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
mam sierściucha - dlaczego uważasz ze jestem nerwowa? Przypomnę (ale tego to juz chyba nikt nie doczytał) że ja dośc długo byłam cierpliwa (miałam go ok rok) i z tym walczyłam "sposobami", właśnie z ustawianiem karmy tam gdzie sika itp, u weterynarza był nie raz i dwa i był ogólnie zdrowy wiec poprostu taki INSTYNKT i nic sie na to nie poradzi. Kocury tak mają, moze nie wszystkie ale jednak co jest potwierdzone przez wieeeeeele osób. Dlaczego z kotkami nie ma takigo problemu? moja miała zapalenie pęcherza a i tak sikała do kuwety i nigdzie indziej. Kocury to troche jak faceci, nie wszyscy wiedzą co to higiena :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
sadząc po twoich wypowiedziach zastanawiam sie kto tu jest ciemnotą intelektualnym na poziomie gimgówna... Kochana ja mam tyle lat ze gimgówna jeszcze nie było jak konczyłam szkołę. A pozatym ujmę moją wypowiedź w inny sposób, bardziej przyswajalny dla ciebie bo widze u ciebie dość zaciemnione horyzonty: Pisząc że mnie nie stać na wymianę mebli co miesiąc, miałam raczej na myśli, że żal by mi było na ową rzecz wydawać miesięcznie 1000-2000 zł bo za te pieniądze moge kupic wiele innych rzeczy lub odłożyc na wakacje, a daczego niby miałabym sie wyrzekać wakacji przez jakies pojebane zwierze które mi nagminnie niszczy meble? To samo tyczy się butów (może ja poprotu lubie swoje buty? ojej! nie możliwe, jak ktoś może lubić swoje buty do tego stopnia, że nie chce mieć ich zjedzonych przez jakieś zwierze!?!?!). Także zwrot, że kogoś nie stać na wymianę mebli co miesiąc to pojęcie względne, ale patrząc na sposób w jaki prowadzisz tą konwersację (aż ci pewnie piana z geby na monitor leci, chociaż nie, przecież ty jestes taka bogata, że pewnie masz najnowszego ultrabooka, więc piana ci super wyrąbisty wyświetlacz LCD leci), sądzę, że nie jesteś w stanie pojąc szerokości znaczeń niektórych zwrotów, zaślepiona swoim obejszczanym kiciuskiem :D ach, miałam oglądać film ale normalnie zainteresowałam się tym forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
aha no i dodam po raz kolejny, nie wyrzuciłam kota na smietnik ani nie oddałam go do schroniska, ani nie przywiązałam go do drzewa w lesie. Śmieszy mnie takie agresywne podejście co poniektórych, bo jak komuś sie dziecko urodzi i sie okarze ze jest uczulone to też musi sie zwierzęcia pozbyc i co wtedy? ojej jaki to jest bezduszny skurwysyn ze sie zwierzęcia pozbywa... o matko...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azealia
pewnie ci zylka strzelila na koslawej mordzie :) teraz bedziesz i biedna i brzydka :D pozdrawiam ozięble znad mojego laptopa jabłuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
ojojoj widzę że brakło ci riposty :D cóż i tak bywa haha narka ide patrzeć na film :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbnbgnhgn
azealia - ty to jesteś jakaś agresywna i prymitywna bo wyzywasz ludzi. Ja sobie nie wyobrażam kupować codziennie nowych butów bo kot co najmniej raz dziennie się zeszcza albo pies pogryzie. macie z garem i to ostro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muj wali i szczy do brodzika albo do donicy z kwiatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepszym sposobem jest podłączenie zlewu do pastucha. Jest to urządzenie elektryczne o małym napięciu które z pewnością nie zrobi kotu krzywdy a z pewnością rozwiąże problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzucić kota przez balkon to przesda. Weź dzieciaka swojego wyrzuć a najlepiej tto sama czy sam wyskocz bo chory łeb z cciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×