Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciezarowka31tc

jak wyprac ciuszki i inne rzeczy dla noworodka?

Polecane posty

Gość ciezarowka31tc

kompletuje wyprawke - body, pajace, spiochy. oprocz tego zakupilam juz dwa komplety poscieli, dwa kocyki, okrycie kapielowe. Czytam ze trzeba wszystko wyprac, ale jak? w ilu st i recznie czy w pralce? Czesc mam ciuszkow nowych, czesc uzywanych, boje sie za to brac bo nie wiem czy nie zafarbuje... Termin porodu na poczatek grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utopicha
No zwyczajnie w pralce w jakichs 40 stopniach. Nie za duzo proszku albo w jakims dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarazlunie
W pralce, w proszku lub plynie do odziezy niemowlecej, bez plynu do plukania, zgodnie ze wskazaniami na metkach. Jesli sie boisz ze cos zafarbuje wypierz recznie osobno albo rzuc do cieplej wody z plynem i zobacz czy puszcza kolor. Po wyschnieciu rzeczy noworodkowe przeprasuj goracym zelazkiem. I wez sie ogarnij, bo wystarczy chwile pomyslec, zeby nie miec tak egzystencjalnych rozterek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
? Dziwne pytanie, a swoje ubrania jak pierzesz? To te tak samo. Nie zauważyłam żeby dziecięce farbowały jakoś specjalnie. Proszku i płynu używam tego dla dzieci, ale niektóre mamy piorą w zwyłym i nic się dziecku nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dla mojej niuni prałam w 30 stopniach, dałam proszek bobas i płyn do zmiękczania jelp, później żelazkiem i już, pamiętaj żeby nie korzystać w różnych proszków narazie jeden jak bedzie uczulone to bedziesz wiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kees aero tez jest ok
ja piore wedlug zalecen na metkach. segreguje kolory biale + jasne na jedno pranie i kolory + ciemne na drugi rzut. piore w plynie z auchana: http://www.auchandirect.pl/assets/ctx/2/static/img/product/zoom/99700252.jpg kosztuje 10 zl za 1,5 litra. nie prasuje rzeczy po upraniy tylko rowno rozwieszam na suszarce pokojowej, a niektore susze w bebnowej i tez nie prasuje tylko skladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężarówko, nowe też wypierz. Moja mała jak jej ubrałam nowy a nieprany wcześniej ciuszek to dostała uczulenie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi bardzo- narzeczona
wypierz wszystkie, nawet nowe bo w sklepie je dotykalo pewnie setki ludzi, w proszkiu dla dzieci, plyn do plukania tez dla dzieci na zwyklym programie, potem mozesz przeprasowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rzeczy biale, kremowe itp. np body, kaftaniki, spioszki pralam w 90 stopniach. Wiekszosc jest nowych, ale wolalam je porzadnie wyprac, tym bardziej body ktore maja bezposrednio kontakt ze skora maluszka. Nigdy nie wiadomo kto w sklepie dotykal. Pozostale kolorowe pralam z zaleceniami na metkach 30, 40, 60. Wszystko w proszku dzieciecym, bez plynu do plukania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Też polecam ten płyn z Auchana, sprawdzał się dopóki synu nie biegał i nie brudził ubranek bardzo mocno, a wydajny i dobry dla delikatnej skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napoleonnka
Dotykał nie dotykał, ale one w fabryce czy gdzie tam tak zostały nasączone jakimiś chemikaliami, że toto można postawic na bacznosć. Nigdy nie noszę niepranych ubrań ze sklepu, bo sa zwyczajnie sztywne i nieprzyjemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setimowana
Kochanana białe z białymi i tego typu podobnymi kolorami: szarościami, erci itp. 60 stopni , podwójne płukanie, potem prasowanie. Kolorowe tak samo : czarne, czerwone, niebieskie, zielone itp. 60 stopni. podwójne płukanie, prasownie. Kocyki chyba przewaznie 30 i 40 stopni :rowniez podwojne płukanie. Z prasowaiem róznie ja kocyków nie prasowałam tylko posciel, poszewki, ............. Do dzis mały ma 2 lata kupuje proszki/płyny dla dzieci - czasem dolewam odplamiacza lub sody lub pocieram uciazliwe plamy mydełkiem jelen lub dr. brown i potem do prania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setimowana
oczywiscie w pralce........ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbapapa*
Dziewczyny maja racje - pierz wedlug wskazowek na metkach i sortuj pranie kolorami (jasne, ciemne). U mnie nawet nie ma, ani nigdy nie bylo zadnych specjalnych proszkow do prania dla niemowlat (nie mieszkam w PL). Dopiero stosunkowo niedawno wypuszczono na rynek kilka detergentow sensitive ale tez nie kojarze zbyt wielu. Tylko 2 razy takich uzywalam (raz Blenda Sensitive i raz Neutral - obie lokalne marki), bo dostalam je w tzw. barnepakken, czyli paczkach dla noworodkow z roznych sieci marketow i drogerii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbapapa*
Nigdy nie pralam dzieciecych rzeczy na 90 st. o ile metka tak nie zaleca (wiekszosc jest jednak na 30, 40 i 60 st.). Prasuje tylko niektore z ubran, a nie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbapapa* podejrzewam ze mieszkasz w Norwegii :) poznaje po Blendzie sensitive :) tez tego proszku uzywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbapapa*
Tak. :) Witam sasiadke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbapapa*
Hovden (ale nie to na polnocy, tylko to narciarskie na poludniu w Aust-Agder). Wczesniej kilka lat Kirkenes (na polnocy kolo Rosji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbapapa*
Barnepakker sa fajne. :) W Polsce tez juz chyba cos podobnego wprowadzono, bo znajomi wspominali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbapapa*
Paczuszki dla mam noworodkow z roznymi produktami i probkami np. z Rimi, Apotek 1, Libero, BAM, Vitusapotek, itp. Ja mieszkam tu juz 8 lat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbapapa*
Jesli mieszkasz blisko granicy ze Szwecja mozesz zarejstrowac sie zeby odebrac dodatkowo paczki u nich z Barnens Hus i Babyproffsen (nam bylo w tym roku nie po drodze, ale wy macie blizej). :) Tu masz wiecej info: http://mammanett.no/baby/gratis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbapapa*
Bede juz powoli uciekac, bo maly sie budzi. Dobranoc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z Holandii........
ja piore w hol. Neutralu i w przeciwienstwie do polskiego Jelpa ladnie schodza plamy. bo jelp to mega gooooowno. nawet plama z banana ostatnio mi sie nie sprała. jak mam plamy mocniejsze to najpierw mocze w normalnym proszku a potem dobrze płucze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbapapa*
Duzo roboty? No co ty, zartujesz? :) Oczywiscie zrobisz jak zechcesz, choc osobiscie uwazam, ze naprawde warto skorzystac z okazji, bo jest tam tyle roznych drobiazgow, ze praktycznie niewiele musialam dokupic. Np. kosmetyki z paczek mam do dzisiaj i spokojnie mi wystarczaja, a niektorych nie zdazylam nawet jeszcze napoczac. Do tego pelno roznych smoczkow, art. higienicznych i innych drobiazgow, z ktorych nawet nie wszystko jeszcze wyprobowalam. Dzieki paczkom mozesz zaoszczedzic na wielu rzeczach, a zaoszczedzone pieniadze przeznaczyc na co innego (dolozyc do jakiegos wiekszego zakupu itp.). Przemysl to jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×