Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezrobotniiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Ciekawa jestem ile jest tu kobiet bezrobotnych tak jak ja...:)

Polecane posty

Gość bezrobotniiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

- Dlaczego i jak dlugo nie pracujecie? - Dobrze wam z tym? - Skad bierzecie w takim razie pieniadze na zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co..z pieskiem ?
1. szkoda zdrowia;p kregi,krzyz skolioza oczy 2.tak 3. spada jak mannz nieba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotniiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Prosze o powaznie odpowiedzi. Pieniadze nie spadaja z nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
zawodowo ? nigdy nie pracowałam , no ,nie - przepraszam rok . Czy mi z tym dobrze ? nie wiem , bo nie mam czasu ise nad tym zastanwaić . A pieniądze mam od męża - tak w największym skrócie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfguo vc fdxxrd
nie pracowalam,nie pracuje a pieniadze same plyna na konto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotniiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Jak to? Jak wy to robicie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
moją pracą jest mój mąż , dzieci idom . Mąż podziela mój poglad na moją karierę zwodową i tak sobie żyjemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotniiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
KONTRABANDA a ile masz lat i jak dlugo jestescie malzenstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była studerntka
ja nie moge pracowac, bo zazdrosny o jakakolwiek prace.. nie moge nic robic, a wiadomoze kazda praca jednak pochlania czas. a mie sie najlepiej pracuje na 2 tury przedpoludnie i poznymi popoludniami nocami roznie.. jak pracowalam na etacie bralam robote na pendrie to chaty. jak zlecenie robilam w domu//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
a co mają t dane do tematu ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie utrzymuje
mnie facet, ale ja studiuje i niedługo będę mu księgować firmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz sie głupia babo
bo jak sobie mężuś mlodszej to dopiero zakwiczysz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
już ty sie o mnie nie martw , poradzę sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie utrzymuje
może źle się wyraziłam, będę nam księgować firmę i generalnie ją prowadzić, on zajmuje się tylko stroną importu. Ale póki co mam około 1000 zł własnych dochodów stałych, z tym, że zyje za więcej, dlatego pisze że utrzymuje mnie facet. Co do komentarza o młodszej, w naszym przypadku musialby by sobie chyba poszukać 15 latki. Poza tym moja droga nie każdy facet patrzy tylko na młode ciało, są i tacy którzy szukają kobiet mających coś w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotniiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
KONTRABANDA pytam, bo na dluzsza mete taki uklad jak u ciebie konczy sie bardzo zle była studerntka kto zazdrosny? twoj facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
dlaczego uważasz ,ze skończy się to dla mnie źle ? mam dobrego , odpowiedzialnego męża , który nie zmienia zdania jak tylko widzi ,ze zaczynają piętrzyć się trudności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotniiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
zle mnie zrozumialas, napisalam tylko ze zazwyczaj zle sie to konczy a nie ze skonczy sie rowniez tak samo u ciebie gratuluje meza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie utrzymuje
Kontarbanda, nie wiem jak Ty ale ja mam czasem dylematy. Co np. jeśli kiedyś zabraknie naszych facetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapa183
Dołączam się;-) Także jestem bezdrobotna i nie jest mi z tym dobrze...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotniiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
u mnie tez bylo cudownie ahhh pieniazki, zakupki, ja tylko w domku i co? uslyszalam ostatnio ze NIC NIE ROBIE i nie nadaje sie na zone bo co to za zona ktora nawet obiadu nie ugotuje. Jak gotowalam to jadl u matki, wiec zaproponowalam ze ja sobie zawsze cos wykombinuje a on niech je w domu BYL BARDZO ZA TYM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
mój facet jest moim mężem i żyjemy juz dostatecznie długo żeby dorobić sie paru rzeczy i paru zlotych , które wzajemnie dziedziczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotniiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
tj jadal u matki bo nie umial odmowic poza tym smakuje mu tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie utrzymuje
No bo nie powinno być tak że jak nie ma dzieci to siedzimy w domu. Ale jak juz sie czlowiek przyzwyczai to potem trudno lecieć do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie pracuje
tak naprawdę to mam tylko rok stażu za sobą, był problem z opieką nad dzieckiem a żeby było stać na opiekunkę trzeba dobrą prace znaleźć a tu właśnie był problem na razie mam za co życ i nie jestem zmuszona pracować ale wiem że to minie i pieniążki się skończą więc ciągle martwię się na zapas, góra rok został mi siedzenia w domu a później nie wiem czy znajde prace ale wtedy wezmę się ostro za szukanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ze szczytu już tylko dół
U mnie się tak stało że partner zbankrutował. Poszłam do pracy i od nowa zaczynamy. Ciężko się przestawić, miło się cierpi tylko w komforcie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
to przyktre co usłyszałaś od męża, przykre i niesprawiedliwe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapa183
Ja niestety nie mogę pracować bo nie mam doświadczenia bo szkołę dopiero skończyłam. Więc skąd niby mam je wziąć. Ale w każdym zakładzie pracy doświadczenie jest wymagane i bez niego nigdzie nie przymują. I jaki start dla młodych ludzi w tym kraju? Nie wiem tylko wyjechać za granice. Bo tam jeszcze idzie się czegoś dorobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie utrzymuje
mój facet też jest moim mężem i co z tego? ale jak go zabraknie za np. 15 lat a my bez fachu w ręku? zapewne bedziemy musialay tyraż za tys zł. Mnie to czasem męczy, ale niedługo planuje założyć odrębną działaność, taką tylko moją, na to jednak daje sobie jeszcze chwile, bo narazie szykuje się inna firma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyksztalcona zona.
bardzo chcialabym pracowac tymczasem mam 36 lat ( niedlugo 37) dwojke dzieci, corcia ma 3 latka zrobilam licencjat, mam kilka kursow etc ale co z tego jak nie mam doswiadczenia i nie jestem atrakcyjna nie moge znalezc pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
dlaczego miałoby go zabraknąć ? w sensie - umrze czy rozwód ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×