Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lana del reyyy

Infekcja? Grzybica? Bakterie? :(

Polecane posty

Gość lana del reyyy

Hej, ostatnio mam takie nieprzyjemne objawy - obfite upławy o niezidentyfikowanym kolorze :P -najczesciej białym, raz zdarzyły się lekko zielonkawe i to mnie najbardziej zaniepokoiło. Bezzapachowe. Poza tym przy wejsciu do pochwy czuję swędzenie i pieczenie - jest też zaczerwienienie. Nie uprawiam seksu, więc choroby weneryczne raczej odpadają. Nie mam zadnych boli, z okresem w porządku - własnie mam i kiedy chciałam sobie włożyć tampon, to było bardzo nieprzyjemnie -bolało i piekło przy wejściu :( miała ktoraś coś podobnego? co to było? wybieram sie do gina (po raz pierwszy), ale to dopiero za 2 tyg. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowaaa
idź do lekarza bo może naprawde jakaś infekcja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady bronka
zdecydowanie może ci pomóc tylko lekarz, to zapewne jakaś infekcja. póki co możesz zmniejszyć swędzenie maścią clotrimazolum, jest bez recepty za pare groszy. do tego możesz zacząć brać probiotyki kobiece, np. lactovaginal dopochwowy, to tez może trochę pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielonkawe kurcze blaszka trochę wskazują na rzęsistka ale przy nim zwykle jest super nieprzyjemny, taki ostry zapach, więc może nie to. masz dziwne objawy - niespecyficzne, więc zanim pakować sobie cokolwiek dopochwowo przed wizytą u lekarza lepiej nic nie kombinuj i poproś o posiew z pochwy lub biocenozę, żeby było wiadomo co to za stan zapalny. a na razie podmywaj się po prostu dobrym płynem o niskim pH z kwasem mlekowym (ostatnio widziałam lacibios femina protecta, oni mają dobre probiotyki to pewnie i płyn dobry a na pewno bez jakiś tam konserwantów itd) a jak bardzo swędzi to może sudocrem/alantan pomoże? i noś miękkie, bawełniane majtki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betty Q
Ja bym sie skłaniała raczej do rad lady bronki. Clotrimazolum i Lactovaginal pewnie stanu zapalnego nie wylecza ale przynajmniej zapobiegną dalszemu rozwojowi infekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alikana
Powinnaś pójść do ginekologa, jeśli upławy miały kolor zielonkawy i jeżeli męczy cię swędzenie to niestety złapałaś infekcje. Lekarz przepisze ci właściwe leki, po przeleczeniu poproś go o skierowanie na wymaz z pochwy jak wyniki będą prawidłowe to będziesz spokojniejsza. Ja przy każdej infekcji w celu wzmocnienia właściwej mikroflory pochwy zakładam sobie invag z bakteriami mlekowymi, który szybko i skutecznie kolonizuję pochwę. Możesz spróbować, ulgę powinnaś poczuć już po drugiej globulce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokrewnadusza8282
Alikana ma rację to pewnie infekcja i to chyba bakteryjna bo przy grzybicy typowe upławy są białe, twarożkowate - też kiedyś stosowałam ten invag dopochwowy i mi pomógł, przestało swędzieć i piec już po pierwszej kapsułce - teraz jak tylko poczuję, że coś jest nie tak to też zakładam go na noc przez 7 dni. Musisz też pamiętać, o odbudowaniu po leczeniu mikroflory pochwy żeby znowu coś ci się nie przytrafiło więc invag jak najbardziej ok. - powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lokata30
Nie stosuj tamponów jak masz jakieś podrażnienia lub gdy swędzi Cię miejsce intymne. W momencie jak założysz tampon w pochwie zrobi się środowisko beztlenowe i infekcja może się jeszcze szybciej rozwinąć. Jak po okresie dolegliwości nie miną skontaktuj się z lekarzem i poproś o skierowanie na wymaz z pochwy, dziewczyny dobrze radzą, probiotyki to też dobry pomysł. Po przeleczeniu możesz zacząć profilaktycznie po kąpieli, codziennie smarować się provag żelem, który chroni przed infekcjami ponieważ zawiera kwas mlekowy. Możesz też stosować go jako środek nawilżający podczas zakładania tamponu ja tak robię. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lana del reyyy
Przede wszystkim - dziewczyny kochane, dziękuję za rady i odzew!! :) :* Do ginekologa oczywiscie idę, niestety wizytę mam umówioną za niecałe 2 tyg. dopiero. Spróbuję z Clotrimazolum i lactovaginalem, delikatnego płynu do higieny intymnej używam oczywiscie. ;) Te ziolonkawe upławy zdarzyły się tylko (i aż) raz, ale trochę mnie zaniepokoiły. Mam nadzieję, że to nie bedzie trudne do wyleczenia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynaaav
jak już chcesz stosować tampony to przynajmniej kup sobie takie z probiotykiem ellen. Ja jak mam grzybicę to ich używam, bo po zwykłych to problem swędzenia jeszcze mi się zaostrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak... ciężko to wyleczyc..... Grzybica pochwy jej objawy to : Swąd, pieczenie, uplawy do ginekologa po globulki dopochwowe sie wybierz... najlepiej Gynalgin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaczek24
Też tak miałam, pieczenie, żółte upławy, nie czekałam od razu poszłam prywatnie do ginekologa, Po posiewie okazało się że mam bakterie Streptococcus feacalis, długo ją leczyłam antybiotykami, dodatkowo lekarz polecił mi stosować probiotyk dopochwowy invag aby wzmocnić swoją mikroflorę. Ponieważ te bakterie naturalnie występuje w odbycie, widocznie przeszły do pochwy i tam spowodowały stan zapalny. Minął już prawie rok a infekcja nie wróciła na szczęście. :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkolandia
Podczas leczenia ostatniej infekcji pochwy i pęcherza wywołanej przez Escherichie coli do antybiotyku lekarz polecił mi probiotyk dopochwowy, a po leczeniu przez 30 dni probiotyk doustny provag. Z infekcji szybko się wyleczyłam, ale od tamtej pory profilaktycznie przez 10 dni w miesiącu robie sobie kurację probiotykiem doustnym, który ochrania drogi moczowe, pochwę i jelita. Odpukać od 7 miesięcy nie miałam żadnych dolegliwości ze strony układu moczowo-płciowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marttynaaaa
10 dni w miesiącu łykasz sztuczne probiotyki? to tragedia. Myślę, że probiotyk w tabletce powinno się pobrać przez jakiś czas, np. jak łykasz antybiotyk. Jak musisz cały czas go brać to coś jest nie tak. Organizm powinien sam zacząć utrzymywać równowagę, tak to go od tego odzwyczajasz. Do tego on Ci działa i na żołądek i na jelita i na pochwę. Jak dla mnie to gruba przesada. Zmień probiotyk na inny, który faktycznie zacznie działać i nie będziesz musiała go brać do końca życia. Nawet przy zwykłym jogurcie z probiotykiem każą zrobić przerwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszne!!!
Jakie do końca życia, dziewczyna pisze że 7 miesiecy! Może niektórzy potrzebują więcej czasu żeby złapać tą "twoją równowagę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mohito10000
zielony kolor nie oznacza niczego dobrego, do tego pieczenie i swędzenie. poszłabym od razu do ginekologa, jeśli nfz nie daje rady to prywatnie. co do probiotyków, mogą być pomocne, ale po leczeniu infekcji. polecam dopochwowy lactovaginal, szybko działa i skutecznie kolonizuje pochwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość \baska
7 miesięcy to bardzo długo!!! Idź i spytaj ginekologa. Jak trzeba łykać coś 7 miesięcy, żeby utrzymać efekt tzn. że to coś działa bardzo, bardzo słabo i lepiej już spróbować czegoś innego, a nie cały czas jechać na lekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Kobiety z endometriozą powinny łykać probiotyki cały czas. Każdy lakarz w USA wam to powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Kobiety z endometriozą powinny łykać probiotyki cały czas. Każdy lakarz w USA wam to powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SussanaC
to niech je łykają, ale przynajmniej takie które działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasssiekaa
Kolejne badania z udziałem Transfer Factor Opublikowane przez Ministerstwo Zdrowia Rosji w Liście Metodologicznym Użycie Transfer Factor w immunorehabilitacji i chorobach somatycznych 1.Efektywność użycia Transfer Factor Plus w kompleksowym leczeniu wrzodów dwunastnicy wywołanych Helicobacter pylori (Hp). Przekonywujące rezultaty badań przedstawił Telnyikh z Moskiewskiej Akademii Medycznej Sechenowa. W badaniu wzięło udział 35 pacjentów z wrzodami dwunastnicy. Podzielono ich na dwie grupy. Grupa kontrolna (15 osób) otrzymała tradycyjne leczenie z użyciem Amoxycilliny, Omez i Clarythromycyny w celu pomniejszenia ilości bakterii Hp. Grupa druga (20 osób) otrzymała leczenie farmakologiczne wraz z Transfer Factor Plus w ilości 3x2 kapsułki przez pierwszych 10 dni, a następnie 3x1. Testy laboratoryjne u pacjentów wskazały na zaburzenia odporności komórkowej i humoralnej, wynikające z obecności bakterii Hp przez długi okres czasu. Zanotowano obniżenie ilości i aktywności komórek NK (naturalnych zabójców), zmniejszenie ilości limfocytów T, wzrost ilości limfocytów T-supressorowych. Dziesięciodniowa kuracja skojarzona 3 lekami mającymi obniżyć poziom Hp jeszcze te zaburzenia immunologiczne pogłębiła i nasiliła dysbakteriozę w jelitach. Z kolei kombinacja leczenia farmakologicznego i Transfer Factor Plus nie tylko nie pogłębiła zaburzeń, ale przyniosła znaczące polepszenie parametrów odporności u pacjentów. Zanotowano wzrost ilości neutrofili i komórek NK, znormalizował się obraz limfocytów. Eliminacja wtórnych zaburzeń odporności wywoływanych typowo przez leczenie farmakologiczne Hp przyniosła także zauważalną poprawę sąmopoczucia pacjentów. Co szczególnie istotne, efektywność terapii farmakologicznej w tej grupie wzrosła o 22% w porównaniu z grupa, która otrzymała tylko leki, dolegliwości bólowe i dyspeptyczne cofnęły się 4 dni wcześniej, a zabliźnienie śluzówki w okolicach wrzodów pojawiło się 8 dni wcześniej. Końcowa efektywność terapii w grupie leczonej tylko lekami wyniosła 73%, w grupie, której podawano leki i Transfer Factor Plus- 95%. 2.Rola Transfer Factor w immunorehabilitacji u pacjentów onkologicznych. W wielu przypadkach leczenia raka obserwuje się powstanie wtórnych zaburzeń immunologicznych, które nie tylko opóźniają leczenie, ale przyczyniają się do skrócenia okresów remisji. W badaniu wzięło udział 25 pacjentów z rakiem żołądka 2 lub 3 stopnia. Badanie przeprowadzono w RAMs Cancer Research Center. W grupie kontrolnej znajdowało się także 25 pacjentów podobnych wiekiem i zaawansowaniem choroby. Wszyscy pacjenci w obydwu grupach poddali się leczeniu operacyjnemu i standardowej, pooperacyjnej terapii immunologicznej. Pacjenci w pierwszej grupie dodatkowo otrzymali Transfer Factor Plus. Warte uwagi jest zaznaczenie, że zdecydowana większość pacjentów w momencie rozpoczęcia badania miała objawy obniżenia parametrów immunologicznych, które pogłębiły się dodatkowo po operacji. W pierwszej grupie kontynuowano podawanie Transfer Factor Plus nawet po zakończeniu typowego antynowotworowego leczenia farmakologicznego. Zauważono zmniejszenie objawów toksyczności wywołanej lekami, znaczne polepszenie sąmopoczucia, wzrost apetytu, cofnięcie się objawów wyczerpania. Okres pooperacyjny u tych pacjentów przebiegał bez powikłań. Wśród parametrów immunologicznych zaobserwowano wzrost poziomu limfocytów CD3+, CD4+, CD8+, ilości komórek NK ze strony odporności komórkowej, a ze strony humoralnej pozytywne zmiany w kierunku normalizacji poziomu interleukiny IL-1b, czynnika TNF-a. Transfer Factor Plus był dobrze tolerowany przez pacjentów i w podsumowaniu badania sugeruje się jego podawanie jako element kompleksowej immunoterapii u pacjentów nowotworowych. 3. Transfer Factor w schorzeniach skórnych Zgodnie z ostatnimi teoriami łuszczyca jest często powikłana zarażeniem wirusem opryszczki, co wtórnie obniża poziom interferonu w organizmie i hamuje aktywność komórek T-suppressor. Te zmiany przynoszą konieczność dodania terapii korygującej zmiany w układzie obronnym do typowego leczenia antywirusowego. Badaniem objęto grupę chorych na łuszczycę, u których tradycyjne metody leczenia nie przynosiły rezultatu. Pierwsze rezultaty zaobserwowano po 2 tygodniach podawania Transfer Factor Plus w ilości 4 kapsułki dziennie. U siedmiu osób z 8 osobowej grupy badanych zauważono poprawę wyglądu skóry już po tak krótkim okresie. Tylko jeden pacjent chorujący od wielu lat, z wyraźnymi oznakami zapalenia stawów wymagał przedłużenia stosowania Transfer Factor Plus o następne 2 tygodnie do uzyskania pierwszych rezultatatów. Badanie rozszerzono na grupę następnych 9 chorych, w wieku 18-38 lat, z różnym okresem trwania choroby. Większość przyjmowała wcześniej typowe leczenie farmakologiczne, antywirusowe (acyclovir) i środki immunomodulujące z efektem miernego przedłużenia remisji. Transfer Factor Plus podawany był w ilości 4 kapsułki dziennie, u pacjentów łuszczycowych dotkniętych nawrotem wirusa opryszczki narządów rodnych, jako jedyna terapia i efekt terapeutyczny oceniano na podstawie długości remisji i zaawansowania kolejnych ataków choroby. Siedmiu spośród 9 chorych nie miało nawrotów choroby. Dwóch pacjentów miało nawrót opryszczki w 2 i 4 tygodniu terapii Transfer Factor Plus, ale o małym nasileniu i ze znacznie mniejszymi objawami bólowymi. W ciągu następnych 6 tygodni zaobserwowano remisję. U osób dotkniętych łuszczycowym zapaleniem stawów również zaobserwowano złagodzenie objawów. Konkluzja: Transfer Factor Plus w sposób widoczny pomaga pacjentom łuszczycowym i zarażonym wirusem opryszczki. Dr Lyikova, Nemchaninowa, Gichev opublikowały w magazynie Journal of Dermato-venerology dokument „Użycie Transfer Factor w dermato-wenerologii i uzyskały pozytywne rezultaty stosowania preparatu u osób z łuszczycą, atopowym zapaleniem skóry. Po 7-10 dniach stosowania Transfer Factor zaobserwowano zmniejszenie dokuczliwych objawów skórnych. http://4life.net.pl http://www.facebook.com/TransferFactorInfoPl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamponów nie powinno się używać w takim przypadku (blokują wypływ wydzieliny, są dobrym matriałem do rozwoju bakterii czy grzybów, podrażniają ścianki pochwy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa;;;;
a ja od kilku dni mam strasznie wodnisty sluz i zastanawiam się czy to może być efekt infekcji?grzybicę raczej wykluczam bo śluz powinien być gęsty a ja po prostu czuje, że mam tam cały czas mokro...brałam probiotyk provag i lactovaginal ale to mi nie pomogło, powinnam iść do gina, ale boje się po tym jak potraktował mnie ostatnim razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula8
u mnie wodnisty śluz był objawem ciąży:) a przy upławach provag zwykle pomaga-tyle że biorę 20 dni tak jak pisze na opakowaniu. Nie możesz iść do innego lekarza? i cały czas masz taki wodnisty sluz? wykluczyłaś śluz dni płodnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa;;;;
agula->u siebie ciążę wykluczam gdyż jestem dziewicą:), a wydaje mi się, że nawet jesli by był to śluz dni płodnych to raczej by nie trwał tyle dni, teraz na szczęście jest już go mniej, ale i tak mam wrażenie, że coś nie jest tak, powinnam się wybrać do gina, ale mam uraz, boję się, że znowu nakrzyczy jak mu powiem, że jestem dziewicą i usłysze, że nie da się mnie zbadać...u nas ginekolodzy są bardzo niedostępni i nieprzyjemni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, popytaj koleżanek do kogo chodzą, poczytaj opinie w internecie. Z pewnością znajdziesz lekarza, który świadczy usługi na odpowiednim poziomie. Do tego na początku wizyty możesz wspomnieć, że jesteś spięta, bo masz złe doświadczenia. A kolejna rzecz to taka, że jesteś świadoma potrzeby dbania o swoje ciało i zdrowie, więc to jest decydujący argument, aby iść do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa;;;;
magda->no właśnie pytałam koleżanek, ale one wszystkie chodzą do przychodni w szpitalu i tam najczęściej przyjmuje jeden lekarz ale jak to jest, jedna go chwali a druga krytykuje...z czego wynika taka rozbieżność zdan???jeden lekarz a różne opinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe słuchaj opinii dotyczących tego czy lekarz jest miły czy gburowaty, bo to nie ma znaczenia. Tak samo jedna kobieta skrytykuje, że ją bolało podczas badania (a mogło, gdy lekarz badał dokładnie, a ona miała np jakiś stan zapalny), a druga powie, że się przyłożył. Jedna będzie zadowolona, że lekarz wypisuje recepty bez problemu, inna powie, że to nieprofesjonalne przepisywać leki bez zrobienia badań. Opinie nie zawsze są spójne z kompetencjami lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może wypróbujcie Multi gyn acti gel. Dzięki niemu nie mam problemu z bakteriami, infekcjami. Bardzo dobrze nawilża pochwe i nie robią mi się otarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×