urodzinowy dylemat

Znamy się prawie 3 lata. Od tamtej pory 2 razy miałam urodziny i on ani razu nie złożył mi życzeń chociaż znał datę urodzin, oglądał mój dowód os., dopiero niedawno w rozmowie wyszło, ze miałam urodziny a ten zdziwiony pyta kiedy i mówi:wszystkeigo najlepszego" 3 miesiące po :-P :-O Ja natomiast od poczatku znajomosci składałam mu życzenia już 2 razy a teraz zbliżają sie kolejne i nie wiem co zrobić ; złozyc mu życzenia czy nie. Dodam, ze jesteśmy w blizej nieokreślonej relacji, ani to zwykła znajomosć ani związek, jakiś półmetek

nie chodzi o to, ze musi mi skłądac życzenia, bo wcale nie, ja raczej pytam, co ja mam zrobić? Udać, ze o nich nie pamiętam? Nie chcę wyjsc na nadgorliwą idiotkę tym bardziej że ostatnio trochę więzy się nieznacznie poluźniły, ale jednak.

Ustaw mu coroczną przypominajkę w telefonie, kilka dni wstecz żeby zdążyl się wykazać. Sam mam problemy z datami więc znam temat. Kilka razy zapomniałem o swoich urodzinach :D

Nie ustawiaj mu dat w jego telefonie :/

Tak, tak. nie ustawiaj mu dat bo się bateria zapali.

22:21 [zgłoś do usunięcia] zenek77 "Kilka razy zapomniałem o swoich urodzinach" ­ Tu się nie ma z czego śmiać, to oznaka ułomności.

Serio ? Jak znajdę czas to udam się do psychologa :/

A może Ty jesteś psychologiem ? Może byś mi jakiejś porady udzielił ?

no dajcie spokój nie mam zamiaru mu niczego ustawiać :-D Nie zalezy mi też na jego życzeniach czy kogokolwiek innego. W ogóle pomysł z życzeniami jest jakiś dziwny, czy to innych wina, ze mam urodziny, ze muszą latać i życzenia składac? PYTANIE JEST! co JA mam teraz zrobić? złożyć jemu czy nie

nie skladaj... widac dla niego nie jest to takie wazne.

Olej dziada! Jak on sie nie stara, to po co Ty masz sie starac?

Czyli pytasz nas jak masz zagrać ? Jak masz cztery asy to możesz śmiało ściemniać ;)

22:35 [zgłoś do usunięcia] zenek77 "Serio ? Jak znajdę czas to udam się do psychologa :/" ­ Do psychologia z ułomnością? Serio?

A gdzie ? Do księdza ?

no korci mnie, zeby to przemilczeć, ale mam taką naturę, ze cięzko mi będzie udawać, ze zapomniałam :-O ciagle myslę, ze to w sumie nieważne co on robi, ważne, zebym ja sama robiła to, co uważam za słuszne, a takie specjalne zapominanie jest dziwne i dziecinne. Sama nie wiem co zrobić :-(

Panowie, co z wami? Nadmiar testosteronu? :-P

Wtykacie sobie niczym 2 małolaty na trzepaku

Masz rację to jest dziecinne.

doradx mi może coś konstruktywnego, co?

nie przywiązują wagi :( chociaż to przykre On o moich też nie wiedział (ale spóźniony całus urodzinowy czy imieninowy nie byłby zły...:( ) swoje urodziny spędził ze mną :)

Podaruj mu kalendarz organizer.

Zenek daj już spokój, czytasz w ogole co ja piszę? mam gdzieś życzenia urodzinowe od niego i wszytskich innych, nie potzrebuję, zeby o tym pamietał skoro nie ma do tego serca ani przekonania i nie zamierzam mu robić żadnych wymownych prezentów :-O Chciałam tylko wiedzieć co ja powinnam zrobić, jak to wygląda z punktu widzenia faceta.

Dobrze pisał Teściu, chyba jestem ułomny bo już nie wiem o co chodzi :D

Jak on ci nie składa, to teoretycznie ty mu też nie musisz. Ale teraz możesz sobie ponarzekać, że twój chłopak jest źle wychowany, bo nie pamięta o tym, żeby ci złożyć życzenia. Ale jak ty mu też nie złożysz życzeń, to nie będziesz mieć już prawa do narzekania, bo sama będziesz taka sama.

... Statystycznie gorsza bo z premedytacją.

w ogóle nie umeicie czytać ze zrozumieniem :-O ani nie zalezy na życzeniach ani to chłopak :-O

up

?

Ci troche zalezy, jesli zalozylas temat. przykro pewnie tez Ci sie zrobilo. ja bym zlozyla jakies zwykle zyczenia, jak dla znajomego. widocznie tylko ty myslisz, ze ta relacja to cos wiecej niz zwykla znajomosc. uwierz mi, ze jakby facet chcial byc z toba, to juz dawno by to zaproponowal. pozbadz sie zludzen i urojen. zacznij traktowac jak zwyklego kolege, po najpewniej taki jest w rzeczywistosci.

mylisz się, on już 2 lata temu chciał sie ze mną związać,a le ja jestem po przejściach (straciłam ukochaną osobę) i on widział że nie ejstem gotowa. Na nic nie naciska, ale ciągle się kręci w moim życiu.