Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przerażona20

Powód do rozstania..?

Polecane posty

Gość Numer osiem
No właśnie,dobrze napisałaś..dla siebie..zostaw go w takim razie samego sobie na tej górze..takie typy są dla kobiet które nie mają większych potrzeb i ambicji i swojego zdania.....pan i władca i pani teściowa za nie zdecydują jak ma wyglądać życie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki, zobaczymy co z tego wsyztskiego wyjdzie :) fajnie ze chociaz ty mnie rozumiesz, i nie masz za jakies wariatki myslalcej tylko o sobie i swoim wygladzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
bo Ty nie jesteś wariatką...a ludzi bez problemów nie ma na tym świecie i każdy wcześniej czy później musi się z czymś albo z kimś zmierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szpindlerowy mlyn
nie przeczytalam caleggo topiku, mysle, ze juz padaly takie odpowiedzi, jestes bardzo mloda, do tego chora-to jest zly czas na dziecko i kropka, on zreszta tez jest jesszcze mlody i nie do konca sobie pewnie zdaje sprawe. Do tego dochodzi sprawa finansow, gdzie byscie po tym slubie mieszkali? u tesciow? to pisanie sie dobrowolne na najgorszy koszmar i burzliwe rozstanie. Jezeli chlopak Cie kocha tak jak piszesz to poczeka. Wiem, ze sie boisz, ze go stracisz ale suma summarum to lepsze niz zmarnowanie sobie zycia juz w przedbiegach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby nie, ale nie jedna osoba tutaj za taka mnie ma.. zdaje sobie sprawe z tego ze moje ''powodu'' nie sa do konca normalne itd... i rozumie tez to ze moj facet chce miec wlasne dzieci.. Zwiazki sa troche za bardzo skaplikowane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szpindlerowy mlyn wczoraj sie rozstalismy.. on chce dziecko tak za 5 lat.. a ja nie wiem czy bede w stanie sie na to zgodzic.. finanse to nie problem bo on duzo zarabia, chce wybudowac dom, a do tego czasu mieszka z rodzicami ma cala gore dla siebie.. ale wiecie jak to jest oni zawsze na dole beda tym bardziej ze sa po 60 i nie wychodza z domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szpindlerowy mlyn
sorry, dopiero doczytalam , ze wlasciwie juz odp na moja pytania wczesniej, moja rada jest taka, powiedz mu szczerze jak czujesz i pozwol, zeby on zdecydowal, moze ze swojej obiecal, ze sprobujesz jakiejs terapii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szpindlerowy mlyn
to jest tez bardzo wazne-piszesz o jego przywiazaniu do matki- niestety to nie wrozy nic dobrego, wsrod moich znajomych 3 malzenstwa sie rozpadly w przeciagu roku od slubu dzieki kochanym tesciowym i ukladem z dzieleniem domu, trzymaj sie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie chodzi o terapie nawet bo on wcale nie widzi problemu, twiertdzi ze to co przeszlam nie ma z tym nic wspolnego.. a jezeli chodzi o porod to twierdziz e to nic takiego, ze tyle kobiet rodzi, i ze sie decyduja na drugie dziecko..;;/ jestem wscielka o to ze ma takie myslenie na ten temat.. A mnie to serio przeraza i jak dla mnie to jest obrzydliwe, nacinanie krocza, ogladalam raz film i wylam 40 min z przerazenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
ale Ty teraz nie zadręczaj się teraz dzieckiem!!! i porodem i ciażą, bo to musisz wykluczyć na najbliższe lato dziewczyno, dlaczego do Ciebie to nie dochodzi że jesteś w ogóle nieprzygotowana na posiadanie potomstwa? Grozi to jeszcze większą depresją, odrzuceniem dziecka, znienawidzeniem go....gdy być może za 5, albo 15 lat poczujesz że chcesz dziecko, wtedy pokonasz trudnosci ciąży, porodu...medycyna w tej kwestii bardzo się zmienia, już teraz możliwe są cesarskie cięcia na życzenia, a co będzie za 10 lat, jeszcze większe ułatwienia dla kobiet na pewno..... ale teraz o tym nie mysl!!! Myśl o sobie, rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
to po co oglądasz filmy o porodach i o tym myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
to postaraj się to wyrzucić z głowy...jesteś istotą myślącą i musisz decydować o tym co siedzi w Twojej głowie..koniec kropka! Ty dzieci na razie na masz i mieć nie będziesz, nie dotyczą te obrazy w ogóle Ciebie..... zajmij się sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×