Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość omgomg

Jak przyciągać do siebie ludzi?

Polecane posty

Gość omgomg

Znacie jakie sekrety, poradniki moze jakies filmiki na youtube. Bardzo chciałabym to zmienic, ale nie wiem jak. Bo narazie ludzi to ja tylko odstraszam. Jezeli poznacecie kogos nowego jak to robicie ze potem łapiece z kimś dobry kontak? Od jakich pytan zaczynacie nie znajać osoby, aby jej nie urazić i nie zniechęcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to heca
Mogę Ci coś poradzić. Do mnie ludzie lgną:O I mnie to wkurwia. Bądź radosna, dużo się uśmiechaj, praw komplementy, a przede wszystkim daj się ludziom wygadać, interesuj się nimi i ich sprawami, to działa na każdego:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omgomg
Fajnie bardzo konkretne rady, ale jak nie przekroczyc granicy i nie wchodzic za bardzo komus w zycie prywatne . Tzn jak to zrobić aby nie wyjsc na nachalną czy wscipską?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omgomg
No i nawet nie wiem jakie pytania zadawac aby ludzie się otworzyli. Naprawdę poznaje kogos nowego i nawet nie wiem o co go pytac aby sie otworzył. Przeciez nie wyskocze z pytaniem hm a tak wogole to jestes z kims, albo jaki masz rozmiar butów czy cos w stylu. Porblem polega chyba na tym ze ja nawet nie wiem jakie pytanie powinnam zadac takiej nowo poznanej osobie zeby jej nie urazic lub nie zgorszyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kficzoł
namagnesuj sie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duże znaczenie
ma wygląd ,nasza mowa ciała...Do mnie np.ludzie podchodzą na ulicy, pytają o coś, zagadują ,zwierzają się ...Mnie to nawet już przeszkadza często ....Podobno niektórzy wzbudzają zaufanie swym wyglądem (co czasem może być bardzo mylne)...Ja nigdy np.nikogo nie wypytuję pierwsza i nie zaczepiam....jak ktoś ma ochotę to sam niech zacznie...Generalnie nie mam zaufania do nikogo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej
zacząć w sposób naturalny w zależności od sytuacji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to heca
Dokładnie, wszystko zalezy od sytuacji. Mnie najbardziej wkurza pytanie w stulu: "co słychać?" No bo co odpowiedzieć, chyba tylko "dzięki, wszystko w porządku", "po staremu", "jakoś leci" itp. Ale nawet to jest dobrym wstępem do rozmowy, bo np. można dalej pociągnąć tak: Ty: Hej, co u Ciebie? Ktoś: Okej. Ty: Podoba mi się Twoje podejście. Bardzo rzadko można spotkać kogoś, kto nie narzekałby na swoją sytuację... Ktoś: Narzekaniem nie rozwiąże się problemów... Ty: Dokładnie, sama wolę działać niż narzekać, większość problemów da się jakoś rozwiązać, a jeśli nawet przydarzy się sytuacja, w której już nic nie można zrobić to trzeba się z tym pogodzić i starać się dostrzegać jej pozytywne strony. Tez tak myślisz? Ktoś: Blablabla I właśnie zaczynacie rozmawiaać nt. światopoglądu, a to temat dłuuuugi i szerooooki;) Ale generalnie najłatwiej rozmawiać, gdy ludzi łączą jakieś wspólne sprawy, no nie wiem, np. zainteresowania, praca, wspólnie spędzony czas, obejrzany film, muza. Jednak najczęściej jest tak, że ludzie albo łączy narzekanie na zły los, albo rozmowy o innych, plotki (i nie pisze tutaj głównie o kobietach):O Najważniejsze jest zacząć, potem wystarczy nawiązywać do tego, co mówi rozmówca w formie pytań, czyli np. kolega mówi Ci, że remonuje mieszkanie, to Ty "no proszę, nie mów, że sam robisz remont", on "no sam, to są proste rzeczy do których nie trzeba fachowca", Ty "no nie wiem, ja bym sobie na pewno sama nie poradziła. Skąd Ty się na tym znasz?", on "każdy mężczyzna potrafi", Ty "uwierz, że nie każdy, Twoja kobieta będzie prawdziwą szczęściarą mając taką złotą rączkę w domu" :P A jak sama o czymś mówisz to pytaj rozmówcę o zdanie, co o tym sądzi, czy tez by tak postąpił, jak on myśli itp. Ale powiem Ci, że jak się gadka mimo szczerych chęci nie klei to nie warto się męczyć, chyba że Ci bardzo zależy. Na początku rozumiem - nieśmiałość, ale jesli dłuższy czas jest niezręcznie to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niyaaaa 82
Poznaj techniki aktywnego słuchania i naucz się je stosować. To co napisała osoba powyżej to w większości właśnie to. Ludzie chcą być słuchani, chcą żeby się nimi ktoś interesował, zabiegał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×