Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ola1777122

ciąża 17latki

Polecane posty

Gość ola1777122

W czerwcu zaszłam w ciążę z chłopakiem, z którym się rozstałam miesiąc później...odszedł do innej, gdy dowiedział się, że jestem w ciąży...nie wiem co mam zrobić :( Najgorsze jest to, że mam 17lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkabuum
oddaj dziecko do adopcji . jest w ogóle w Polsce taki system, że jak kobieta zachodzi w ciąże może zdecydować komu oddać dziecko? Taki prywatny ośrdek adopcyjny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
dlaczego sie nie zabezpieczaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlatego właśnie tak młode
osoby nie powinny uprawiać sexu!!!!! Bo potem płacz i zgrzytanie zębami. Jak się urodzi podaj go o alimenty ot co masz zrobić.Byłaś na tyle dorosła do sexu to teraz weź na barki konsekwencje wcześniej podjętej decyzji o współżyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1777122
zabezpieczaliśmy się, jestem 1% kiedy tabletki odmówiły posłuszeństwa :( nie chcę usunąć ciąży, ale też nie wiem, jak wychowam to dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
nie wierze ci. Nie tak latwo o wpadkę z tabletkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monkabuum
a ile czasu brałaś tabletki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlatego właśnie tak młode
Musiałaś coś zrobić nie tak.Albo biegunka itp,albo połknęłaś jakąś tabletkę nie świadoma że obniża skuteczność bądź się spóźniłaś z braniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1777122
też tak myślałam, nie wierzyłam w to nawet, gdy zrobiłam kilka testów. Jednak ginekolog już raczej się nie myli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1777122
od grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
" Musiałaś coś zrobić nie tak.Albo biegunka itp,albo połknęłaś jakąś tabletkę nie świadoma że obniża skuteczność bądź się spóźniłaś z braniem." czyli brak odpowiedzialności po prostu. Normalnie kobieta w takiej sytuacji dodatkowo stosuje gumkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Jula
I ja zaszlam w ciaze majac 17 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1777122
zawsze brałam tabletki regularnie. równo o 18:00 równiutko...lekarz powiedział, że tabletki nie dają nigdy 100% pewności, jak widać, jestem nieszczęśliwym "procentem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też zaszłam w ciążę mając 17 lat i żyje, mam cudowną córkę. Kiedy zobaczysz dziecko wszystkie wątpliwości Ci minął ;) Wszystko się da :D Tylko trzeba chcieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1777122
na razie jestem załamana...może z czasem będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
Okej. Jestes nieszczesliwym procentem. Tak czy inaczej zanim zaczęłaś brać tabletki wiedziałaś o istnieniu takich nieszczęśliwych procentów a mimo to zaryzykowałas. Zdecydowałaś się na seks wiedząc, że możesz mieć dziecko. Dlaczego? Miałaś jakiś plan awaryjny? Seks nie jest dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Jula
Moj ma juz 8 lat (gdy mial 3 i pol roku poznalam meszczyzne i wyszlam za maz) ... mam z nim synka 3 latka...i jestem w kolejnej ciazy!!:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1777122
jak każdy młody człowiek, zaryzykowałam...tylko miałam chłopaka, który także liczył sie z tym i gdyby był nadal, byłoby mi łatwiej. Takiej sytuacji nie planowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Jula
Nie martw sie !!!:)ciesz sie ciaza to cudowy czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwrr2324
nie zawsze jest tak jak piszecie ja żałuję że urodziłam nie kocham dziecka, nienawidze tego, że się zdecydowałam je urodzić, mogłam poddać się abrocji nie zmuszaj się, jeśli nie chcesz dziecka to bedzie koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlatego właśnie tak młode
Mojego kuzyna dziewczyna też tak mówiła(17 lat).Szła w zaparte że brała wszystko ok a w ciążę zaszła.Potem sobie przypomniała że raz miała biegunkę...Zaszła w czerwcu a dowiedziała się w październiku kiedy to siłą ją zaciągnęłam do ginekologa.Młode to i głupie że tak powiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie idzie zkims do łożka nie wazne czy sie zabezpiecza czy nie z partnerem czy z kims obcnym trzeba wiedziec ze seks równa sie dziecko i można wpaśc zawsze w każdej sytuacji. I ponosic konsekwencje własnych decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1777122
nie wiem co zrobić... nie wiem, czy będę w stanie pokochać to dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
Uprawiając seks ZAWSZE jest "ryzyko" dziecka. Głupimi są osoby, które o tym nie wiedzą, lub "nie myślą". Kto nie myśli o konsekwencjach jest głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1777122
najlatwiej jest teraz prawić kazania, co powinnam była zrobić..teraz już jest za poźno. kochałam go, byłam z nim długo, nie wiem, co mu się nagle stało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
Teraz to już jest za późno - masz rację. Będziesz się najbliższe kilka, kilkanaście lat zajmowała dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Jula
A kto Ci ma powiedziec na tym forum czy pokochasz czy nie....???zastanow sie!!!!bierz sie w garsc!!!nie uzalaj sie nad soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
jak ja zaszłam w pierwszą ciążę miałam 24 lata (byłam 3 miesiące po ślubie) i też była to wpadka, ale oczywiście z "planem awaryjnym", bo miałam już mieszkanie, męża pracę. Nigdy nie użalałam się nad sobą, tylko myślałam wtedy: "o ja! muszę zrobić wszystko, żeby moje dziecko nie miało zmarnowanego zycia przez nieodpowiedzialną, młodą matkę". Liczyło się tylko dziecko. A ty gadasz tu o sobie. Nie dość, że schrzaniłaś swoje życie to jeszcze twojego dziecka i pewnie twoich rodziców też. Tu nie chdozi o Ciebie i Twoje nieszczęście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Jula
Ja sie zajmuje dziecmi i nic mi sie nie stalo...korona mi z glowy nie spadla....mam czas na wszystko...tylko trzeba umiec sobie zorganizowac zycie a nie spac do poludnia a od poludnia do rana plakac w poduszke nad swoim losem.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie słuchaj tego bzdurnego gadania o braku odpowiedzialnosci itp:o same święte się znalazły:o ciekawa jestem czy im w życiu wszystko wychodzi:o daj sobie czas, przemyśl każda mozliwosć. ciąza zmienia człowieka;) mozę byc tak, ze postanowisz oddać, a jak poczujesz kopniaki w brzuchy, czy usłyszysz pierwszy płacz po porodzie to zakochasz isę w tym dziecku bez pamięci... a rodzice?? nie ma bata zeby nie pokochali takiego okruszka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×