Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czarna_skarpeta

czy związałybyście się z rolnikiem?

Polecane posty

dziś RTL zaczyna kolejny sezon Bauer Sucht Frau - Rolnik szuka żony. mam pytanie do pań, czy związałybyście się z facetem, który ma gospodarstwo? załóżmy, że facet całkiem przystojny, jest po studiach, bez nałogów, a gospodarstwo dobrze prosperuje. o tyle mnie to interesuje, gdyż mam właśnie takiego faceta w rodzinie, szuka, ale gdy panny słyszą że rolnik, od razu go skreślają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przerażonav20
nigdy rolniki czyli wieśniaki to najczęscie niedorozwiniente brudasy, z wąsami, śmierdzą, odbija sie im kiełbasa z czosnkiem, mają brudne pazury i braki w uzębieniu, pierdzą po obiedzie i rozmnażają sie jak króliki a najgroszy ten smrod nigdgy w życiu z takim gównem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam, że gospodarstwo które posiada mój znajomy rolnik, to tylko i wyłącznie warzywa i zboża. żadnych zwierząt, nawet jednej kury na podwórku - to tak w kwestii smrodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2523523
ale musiałabym cokolwiek robić na polu? Bo jeśli tak, to - nie.Nie nadaję się do takiej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chcial kobiete z gospodarstwem ale ladną i elegancką i musi miec kury !!! bo ja jajek ze sklepu nie dotykam, tylko wiejskie od kury ktore biegaja sobie po podworku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie,rozm.44
Ja jestem żoną rolnika i czasem mam dość wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy czy ktoś chce mieszkać na wsi, ja jestem mieszczuchem, ze wsi wszędzie daleko, cisza, że zgłupieć można, ale są różne miejscowosci, no właśie nie wiadomo, każdy przypadek jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna_skarpeta - oczywiscie :) farmerka w amerykańskim stylu, taką która ma gospodarstwo ale tylko nim zarzadza, sama nie paprze sie w gnojowicy czy w chlewie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam, jakis Ukraincow by sie zatrudnilo ;) podobno teraz na wsi nie chcą Polaków tylko wlasnie Ukrainców, Mołdawian ( nie wiem jak to sie odmienia) i innych z dawnego zsrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załóżmy, że taka żona rolnika nie musiałaby pracować na roli. jeden z moich znajomych (jak można się domyśleć, mieszkam na wsi :P) też rolnik, ma fajną żonę, która jest przedszkolanką i pracuje w swoim zawodzie, on pracuje w polu, ona nawet nie wie gdzie mają te wszystkie pola, są bardzo szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie chodzi już nawet o niego, ale źle bym się czuła uwiązana do tego samego kawałka pola co moja krowa. Poza tym znając mnie pewnie chciałabym wszystkie zwierzątka trzymać w domu, bo one takie biedne są :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co mieszkać na wsi, jak bez zwierząt?:D a tak poważnie, czułabym się nieswojo w niczym nie pomagając. Mogę mieszkać na środku wygwizdowia, ale nie chciałabym mieć gospodarstwa. nie umiałabym się kompletnie odciąć i nie myśleć jak to wszystko działa, a nie mam na to ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kskska
Rolnik rolnikowi nie rowny. Sa bogaci, ktorzy maja ludzi do pracy i maszyny, ale sa tez i biedni. Na pewno nie zwiazalabym sie z takim, ktory ma male gospodarstwo i ja jeszcze musialabym w polu pracowac. Zreszta wole miasto od wsi, wiec rolnicy nigdy mnie nie interesowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga76
a ja chcę rolnika, mam dosyć miasta, korporacji i mobbingu, chcę spokoju i pracy na swój rachunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×