Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maarttaa00

pierwsza wizyta u ginekologa

Polecane posty

Gość maarttaa00

mam pytanie: mam 19 lat, jestem na 1 roku studiów, chce isc do ginekologa po tabletki anty, jestem dziewica, i bedzie to moja pierwsza wizyta. Chce pójsc prywatnie. pytanie : 1. Wiec czy rodzice sie o tym dowiedzą? bo nie chce zeby wiedzieli bo sobie pomysla ze w ciazy jestem albo coś w tym stylu... 2. Jak chce tylko talbektki to bedzie mi wykonywał lekarz jakies badania?? (z zaznaczeniem że nigdy wczesniej nie byłam u ginekologa) 3. Zapłaca za samą wizyte? czy za kazde kolejne badanie usg itp bede płacic jeszcze ekstra?? Dzieki za pomocne odpowiedzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mnbjbg
ginekolog odrazu dzwoni do rodziców wkoncu jestes pełnoletnia heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarttaa00
własnie chce zaczac bo mam z kim;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś dorosła, nie sądzisz chyba, że zadzwoni do Twojej mamy z tekstem "a wie pani co? Pani córka była u mnie po tabletki!" Jeśli Cię nie przebada, to uciekaj. Musi wykonać badania, poza tym musi dobrać tabletki. Zapłacisz za wizytę i dodatkowe badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz bedzie wykonywal badania, jestes pelnoletnia rodzice sie nie dowiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enkepenkeee
musisz isc z mama i tata na pierwsza wizyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarttaa00
dzieki , a jakie to bede badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mnbjbg
palec w cipe i jajniki sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarttaa00
widze, że większość się nudzi wypisując głupoty... no ale jak sie nie ma co robic...heh, żal, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×