Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anka_Nowa30

Przykre zachowanie męża

Polecane posty

Gość Anka_Nowa30

Mój problem polega na tym, że od dłuższego czasu mój mąż zachowuje się w stosunku do mnie bardzo agresywnie...W dodatku ostatnio spóźnia się mi okres i zaczęliśmy podejrzewać, że to może być ciąża. Ja nawet bym się cieszyła, ale mąż jest przeciwnego zdania...Zrobiłam test ciążowy tydzień po spodziewanej miesiączce - pojawiła się blada kreska, ale wg męża nic nie było i stwierdził, że nie jestem. Ale okresu nadal nie ma i denerwuje się na mnie...ciągle mówi, żebym jakoś przyśpieszyła go, ale czy to ode mnie zależy? Bardzo się denerwuję, że mogę być w ciąży, bo dopiero zaczęłam pracować. W dodatku to zachowanie męża z ciągłymi pretensjami...nic nie mogę powiedzieć, zasugerować, bo on od razu się denerwuje i mam wrażenie, że zaraz mnie uderzy... Zaczynam się go bać i tej ciąży też, bo nie wiem czy chcę mieć dziecko z własnym mężem...Nie po tym jak się do mnie odnosi...Jak można mieć w nosie własną żonę, która może urodzić mu dziecko!? Pomiatać nią jak byle jaką szmatą...W końcu nawet jeśli jestem w ciąży, to konsekwencja naszych wspólnych postępowań, a nie wyłącznie moich...Jestem z tym problemem sama...nie mam do kogo się udać, komu się zwierzyć...mam wrażenie, że sobie nie poradzę...Miałyście podobną sytuację? Jakbyście z niej wybrnęły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty go znasz najlepiej
wiec ciężko mówić...ja bym próbowała porozmawiać, jak się nie da to może nie jakaś otwarta wojna, ale zachowaniem bym pokazała, że nie dam sobą pomiatać i nie mam zamiaru się bac. a jak szuka frajerki to droga wolna alimenty będzie musiał płacić i tak jeśli jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
skrobanka i rozwód - nie ty pierwsza, nie ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem niebieską mgiełką
Skrobanka to nie rozwiązanie...potem można żałować tego, że usunęło się dziecko... Być może autorka tekstu zna lepiej swojego męża, ale jak można kogoś znać, jak ta osoba się zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wrażenie, że zaraz mnie uderzy... Zaczynam się go bać pierwszy krok do dramatu to pokazanie ze sie boisz! dlatego nie wolno ci tego robic , uspokuj sie i pokaz ze sie nie boisz jego krzykow i glupiej gadki a jak podniesie reke ta sie nie kul , przyjmij postawe-zrob to gnoju a ci jaja odetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
blada kreska ? to ciaza powtorz test za tydzien i bedzie gruba krecha a od meza odejdz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×