Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość njuunjn

czy mozna się nie angażować w układzie FF?

Polecane posty

Gość njuunjn
kajlaja, i co wtedy zrobilas, jak on sie zaangazowal? spotykaliscie sie nadal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajlaja
Njuun-ja Ci doradzam rozmowe, bo jesli dla niego to tylko seks z bonusem, to bedziesz cierpiec. Sa mezczyzni (i kobiety), ktore takie 'zakochanie' ff potrafia dluuugo wykorzystywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lordkoks_
czyli tak jak wyczulem poprostu zaczynasz sie zakochiwac i mimowolnie podswiadomie chcesz sie dowiedziec czy sa szanse ze i on w tobie sie zakochuje, zgadza sie ? co do bluzgania to prawie na sto procent jestem pewien chyba ze ktos inny korzystal z twojego niku i to nie bylo w tematach ff i do tego pare miechow temu, ale mniejsza z tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njuunjn
lordkoks_, to ja komuś podkradłam nick, bo mi sie nie chciało wymyślać:) " czyli tak jak wyczulem poprostu zaczynasz sie zakochiwac i mimowolnie podswiadomie chcesz sie dowiedziec czy sa szanse ze i on w tobie sie zakoch*je, zgadza sie ?" TAK Kajlaja, "Njuun-ja Ci doradzam rozmowe, bo jesli dla niego to tylko seks z bonusem, to bedziesz cierpiec. " tak, rozumiem --- wlansnie u nas jest tak, ze on mi powiedzial, ze sie zauroczyl, zakochal...sama czuje, ze jest fajniej miedzy nami...ale gdy probowalam rozmawiac, powiedzialam, ze tez coraz bardziej jestem zaangazowana, to on zaczal mnie traktowac chlodno, z dystansem... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
to nie jest zwiazek, bo zadna z tych osob w ukladzie ff nie chce sie wiazac, laczy ich tylko seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajlaja
Bylo mi trudno, bo bardzo go lubilam i seks byl swietny ale przestalismy sie spotykac. Nie licz jednak na tego rodzaju uczciwosc ze strony mezczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lordkoks_
looser ty najwiecej wiesz raptem cos tam z pu liznales i znawce zgrywasz owszem jezeli chodzi ci ze ff to swego rodzaju luzny zwiazek to okej ale jak masz na mysli ze to "normalny" zwiazek to musisz sie jeszcze doszkolic njun jak chcesz zebym cos ci pomogl to dawaj szybciej bo zaraz uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
przywiazac sie mozna takze do jakiegos przedmiotu, ale to nie zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njuunjn
lordkoks_ no jesli mozesz to mi napisz, co to ma z jego strony znaczyc, ze niby zauroczony, zakochany, a pozniej sie wycofuje jak widzi, ze ja tez sie angazuje coraz bardziej. wtf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
zwiazek ma w zalozeniu zwiazanie sie ze soba, zamieszkanie, w przyszlosci zalozenie rodziny, w przypadku ff nie ma takich celow, to jest uklad ktory nie jest nastawiony na proges, tylko na stanie w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem w tym, że nikt z nas nie zna przyszłości. Reagować moża na tu i teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lordkoks_
njun masz 4 wyjscia: a)nic nie mowisz nie rozmawiasz brniesz w to dalej na starych ukladach oczywiscie napewno coraz bardziej cierpiac liczac ze moze jednak sie do ciebie przekona i zwiaze b)mowisz ze to idzie w zla strone i musicie to definitywnie zakonczyc, mowiac to stanowczo poprostu konczysz taki uklad nie baczac czy bedziecie razem czy nie bo nie chcesz cierpiec c) zorganizowac kilka ciekawych spotkan w tygodniu cos co utkwi mu gleboko w pamieci nie chodzi o seks a o jakies wspolne spedzenie czasu np spacer ale inny od innych z jakas niespodzianka zachowuj sie jak nigdy, badz bardzo wesola zakrecona, zwariowana, szalona do tego przytulanie itp ale bez przesady wszystko po to zeby przebic sie przez rutyne i zeby utkwilo mu to w glowie, po czym przez nastepny tydzien nic sie nie odzywaj, nie odpisuj ewentualnie ze nie masz czasu i jestes zajeta nie esemesuj nie rozmawiaj przez tel tak zeby zatesknil za wspolnymi chwilami, po tygodniu/ 5 dniach spotykacie sie na spacer nie na seks i tu zachowuj sie tak jak przed tygodniem, na tych spotkaniach z tym ze wyjawiasz mu na tym spotkaniu ze to za daleko idzie i sie zakochujesz i musisz to zakonczyc i zapytac sie jego o jego uczucia czyli szczera rozmowa ze niechcesz tego ciagnac w takiej formie ze jedyne wyjscie to normalny zwiazek lub definitywne zakonczenie ff, i tu teraz wlasnie musisz wyczuc intencje bo jak sie zgodzi to albo przez to ze naprawde tego tez chce albo zeby nie stracic ruchania, twoja w tym glowa zeby przez jakis okres go przetestowac jaki jest jego prawdziwy stosunek, jezeli sie nie zgodzi to zrywasz ff d)to co punkt c) z tym jezeli sie niezgodzi i nie bedzie chcial wejsc w staly zwiazek to zamiast zrywac wasz uklad ff dalej w nim siedzisz bo wolisz jednak luzny zwiazek bzykanko i wspolne chwile w zamian za cierpienie niz niecierpiec i zostac bez bzykanka i wspolnych spotkan pisze bez ladu i skladu,mam zarwana nocke za soba ale chyba przeslanie rozumiesz, jak chcesz to mozemy przejsc na gg jezeli chcesz zebym ci w jakis sposob pomogl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajlaja
Widzisz njuun jest spora grupa mezczyzn, ktorym sie wydaje, ze kobieta musi uslyszec 'kocham Cie' ,by pojsc z nimi do lozka. Stad byc moze jego zakochanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lordkoks_
looser jak ty malo wiesz, damiano ze tez chce ci sie mu wyjasniac i tlumaczyc :/ njun co do niego ciezko tak stwierdzic bardzo mozliwe ze sam nie wie czego chce nie moze sie zdecydowac ale tez mozliwe ze jednak nie chce sie wiazac dla tego tak sie zachowuje, jezeli jest rozdarty i sam nie wie czego chce to jest ogromna szansa zeby go w sobie rozkochac i zeby sie przekonal do zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njuunjn
------lordkoks, chetnie pogadam z toba na gg. zostawisz jakis namiar? a wracajac do niego...wiem, ze nie bedzie chcial przejsc na "zwiazek"... ----kajlaja, on nie jest z tych facetow, co to mowia kocham cie, zeby panna poszła do łózka. zreszta, ja sama za siebie odpowiadam, za to z kim ide do lozka.. nie, nie jest takim "typem" faceta, ktory łapie na tanie teksty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lordkoks_
a jak juz w tym temacie jestesmy, ja kiedys bylem tak rozdarty ze z jednej strony myslalem o wejsciu w zwiazek z drugiej jednak cos mi brakowalo i sie dystansowalem w rezultacie umawialismy sie na spacery filmy itp lubialem spedzac czas z nia ale czasem sie dystansowalem i bylem chlodny bo nie bylem pewny czy wchodzic w zwiazek i niechcialem zeby kolezanka pochopnie odebrala moje intencje czy robila sobie nadzieje z tad czasem robilem sie chlodny i tak przez jakis czas bylem rozdarty a wystarczylo ze ta kolezanka dala by wiecej od siebie, wiecej spontanicznosci, szalenstwa, jakis dodatkowy magnez cos co by sprawilo ze bym na nia spojrzal i powiedzial "ale ty jestes glupia/wariatka/szalona" z usmiechem na twarzy... rozumiesz ? i bym byl jej i tak to trwalo jakis czas a ja dalej bylem rozdarty w koncu sie skonczylo i przestalismy sie spotykac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njuunjn
lordkoks_, czyli rozumiem, ze jakby ona wykonala gest, dajacy ci do zrozumienia, ze chce byc z toba , angazuje sie..to byś z nia był, zdecydowal sie, tak? ...widzisz, u nas odwrotnie..ja pokazałam coś więcej, a on uciekł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lordkoks_
widzisz nie do konca ona czesto pokazywala mi ze chce byc ze mna, ja to wyczowalem i doskonale wiedzialem niejasnosci byly z mojej strony bo jak pisalem czegos mi brakowalo, do konca sam nie wiem czego cos z tego co opisalem w poprzedniej mojej wypowiedzi jakiegos magnesu wiekszej spontanicznosci, jakiegos szalenstwa, cos co by sprawialo ze chcialbym czerpac jej energie pozytywna, a czesto dawala mi bardziej ta negatywna zwiazana z jakimis problemami itp np poprzez rozmowy, ja lubie jak nagle partnerce cos odbije rzuci mi sie na szyje i zacznie mnie gryzc np w kark czy ucho od taki nagly odpal albo zacznie sie droczyc i jakas glupawka/smiechawka ja zlapie a potem nagle spowaznieje da buziaka w polik z zaszkoczenia spojrzy gleboko w oczy i sie usmiechnie, mi takiej spontanicznosci, szalenstwa tej pozytywnej energi brakowalo rozumiesz teraz mniejwiecej ? wiec wydaje mi sie ze to dosc podobna sytuacja do twojej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lordkoks_
tak jak mowie podobna sytuacja bo ona mi pokazala cos wiecej i ja tez wtedy sie odsunalem zdystansowalem bo bylem rozdarty a nie chcialem dawac jej na zapas zludnych nadzieji dlatego kiedy wyczowalem ze sie mocniej wkreca ja sie troszke dystansowalem wlasnie z powodu tego mojego rozdarcia i zeby jej nie ranic.. taaak nawet lordkoks ma serce i nie patrzy tylko zeby zaruchac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njuunjn
lordkoks, no mysle, ze u nas tak moglo byc...brakowalo spontanicznosci, coraz czesciej bylam smutna z nim...bo ....czulam ze cos jest nie tak. no i tak to sie nakrecalo. mimo wszystko, powiedzialam mu ze sie zakochalam, on mi, ze on tez sie zakochal/zauroczyl... ale pozniej odseparowal mnie od siebie... co o tym myslec? przestalo mu zalezec? nie uwazalam go za klamce, a moze jednak...? bije sie z tymi myslami, co sie tak nagle u niego "poprzestawialo"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njuunjn
lordkoks, a skad w ogole jestes? bo moze piszemy o sobie nawzajem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lordkoks_
widzisz mowilem ze to zapewne bardzo podobna sytuacja i powoli wskazuje wszystko ze tak, widzisz musialas go zaczac zarazac ta negatywna energia, monotonia brak spontanicznosci szalenstwa, twoje przygnebienia itp zostaje tylko seks z tych pozytywnych waszych relacji, nikt z taka wizja niechcial by wchodzic w zwiazek z takim klimatem na starcie dlatego patrz wyzej moje punkty te 4 ktore opisalem, od a do d ktore wymienilem ten punkt w ktorym przez tydzien jestes szalona spontaniczna zwariowana a potem przestajesz sie odzywac wiesz juz po co i do czego zmierzalem ? mowie chcesz pogadamy na gg 39884525

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njuunjn
ok odezwe sie na gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lordkoks_
moze o sobie na wzajem piszemy ? hehe enjun chciala bys co ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njuunjn
nie bardzo rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×