Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ChellaDora

Uwielbiam mieć piękne zadbane paznokcie ale..

Polecane posty

Gość asieńkau78566564654
Ty jesteś debilem bez mózgu, bo dużo osób używa tego określenia, a nawet jeśli nie to potrafią zrozumieć o co chodzi. tak mam program prania ręcznego w pralce i go używam. mam szkołę skończoną, od tego uczę się jeszcze teraz i pracuję i dobrze zarabiam, nie każdy kto ma pracę musi lubić kupować i nosić takie tkaniny które wymagaj prania ręcznego. nie każdemu to odpowiada. jedyne czego nie piorę w pralce to lniana sukienka, którą zawsze zanoszę do teściowej bo ona pierze ręcznie często :] a wełny nienawidzę, nie chcesz mi chyba powiedzieć, że kupujesz prawdziwy jedwab ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgmdamjmadm
poza tym wiekszosc odzywek sie kompletnie nie nadaje jako baza. a co do top coatu to sie zgodze, dobry uratuje prawie kazdy lakier, ale ja uzywam tylko do lakierow dobrze kryjacych bo jak jest za duzo warst to i nie chcewschnac, i szybciej odchodzi-ale za to w calosci mozna po prostu oderwac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena86m
ja maluje paznokcie 2 razy w tygodniu w zależności od nastroju ;-) z reguły zmywam lakier, i poleruje je, piłuje i wycinam skórki. Z racji tego, że mam naturalnie białe końcówki wystarczy, że pomaluje jasnym lakierem i wygladaja jakbym wyszła od kosmetyczki. Cała czynność zajmuje mi około 20 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asieńkau78566564654
zresztą nie będę z Toba dyskutować, bo ot anonimowe forum i każdy głupek z kompleksami przyczepi się do byle czego..jak można być tak prostym człowiekiem, że wyzywać kogoś od debili na podstawie tego jak określa odpryśnięty lakier.. to jest forum i tu się używa luźnego codziennego języka. chyba nie miałam napisać rozprawki odnośnie tego tematu na forum :] musisz być bardzo, ale to bardzo zakompleksioną osobą i do tego ktoś Cie pewnie wkurzył, że się wyżywasz na ludziach na forum :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChellaDora
Ja jestem w przyszłym tygodniu zapisana na manicure do babeczki, która na pytanie ile to będzie trwało odpowiedziała mi, że ok. pół godziny. To nie tak długo znowu ale ona jako profesjonalistka - wiadomo robi to krócej, jako że ma wprawę. Powtórzę swoje pytanie, czy żadna nie moczy paznokci tak jak to robią właśnie w gabinetach kosmetycznych? tgmdamjmadm - w jaki sposób matowisz płytkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChellaDora
Aaa... i jeszcze!! Czym usuwacie skórki, cążkami czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asieńkau78566564654
mi kosmetyczka kazał odsuwać patyczkiem albo ręcznikiem za każdym razem jak się myję, bo mam małe skórki więc nie muszę wycinać. ale ja wcześniej mocze paznokcie. nieraz jak mi się chce to nalewam oliwy z oliwek plus sok z cytryny i moczę w tym. twardnieją wtedy paznokcie. i nie tworzą się te skórki na bokach. ja matowię tym prostokątem takim białym, gąbka taka nie wiem jak to się nazywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maluję paznokcie codziennie, ale robię to bardzo szybko. Chyba bym się wściekła gdybym miała czekać godzinę aż lakier wyschnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChellaDora
A gdzie kupujesz i po ile tak mniej więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy pytanie do mnie, ale odpowiem Generalnie nie uznaję tanich kosmetyków, ale tutaj lakiery do paznokci są wyjątkiem. Kupuję w rossmanie najtańsze, wibo, nieraz inglota, mam jeden ulubiony Loreala, ale każdy z nich ma tak samo beznadzieją trwałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez robię z 1,5
naprawdę musicie się wykłócać o bzdury? :) ja smaruję olejkiem rycynowym, trzymam z 15 minut, zmywam mydłem i potem odtłuszczam paznokcie spirytusem salicylowym i dopiero maluję, jakiś zwykły podkład - odzywka bezbarwna i dwie lub jedna warstwy lakieru kolorowego, zależy czy jedna dobrze pokryje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez robię z 1,5
ja odsuwam skórki paznokciem, ręcznikiem, różnie. a moje ulubione lakiery to ostatnio Wibo właśnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChellaDora
No fajnie wymienić się doświadczeniami. Dzięki dziewczyny i proszę o dalsze wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biniaaa
używała któraś lakierów essie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie perfekcyjna
ja :) ale n a sztuczne paznokcie bo już straciłam nadizeję na trwałe malowanie lakierem paznokcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez robię z 1,5
ja nie znoszę sztucznych, mam chyba uraz, bo moja szwagierka robi sobie sztuczne i one wyglądają właśnie mega sztucznie i plastikowo, na dodatek te kolorowe kwiatki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym chciała wiedziec
Plytke sie matowi takim bloczkiem, w kazdym supermarkecie mozna kupic za pare zl, to jest taki bloczek jakiego sie uzywa jak sie tipsy robi. ale tak na dobra sprawe to mozna i zwyklym pilnikiem. oczywisie troche, to nie trzeba scierac pol plytki, chodzi o to by powierzchnia plytki nie byla gladka a lekko chropowata, wtedy lakier lepiej trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurattia
Dziewczyny, kupcie sobie lakiery hybrydowe (ok.20 zł sztuka). Tylko trzeba miec lampe do tego. Ja robie tak: odkazam, odsuwam skórki, piluje (nadaje kształt) i matowie. potem baza-2min w lampie- warstwa lakieru i lampa- druga warstwa lakieru i lampa- top. Top i bazę można kupić osobno, albo jako produkt 2w1. Paznokcie są perfekcyjnie przez conajmniej tydzień. Żadnych odpryskow, poprawiania, domalowywania. Kiedyś na malowanie zwykłym lakierem poświęcalam conajmniej pol godz dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez lubie miec zadbane dlonie i dlugie naturalne paznokcie - nie babram ich lakierami, no moze raz na rok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChellaDora
Aurattia piszesz, że trzeba mieć lampę. To gdzie ją kupiłaś i jaki to koszt bo może warto by było zainwestować. W końcu dłonie chce się zawsze mieć reprezentacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjdjdjdjcjmcjf
Tak, róbcie hybrydy a potem płaczcie że swoje naturalne paznokcie macie w opłakanym stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola74
A co to są hybrydy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tyka Ci te 560?
hybrydy bardzo niszczą paznokcie...a szkoda bo fajnie wyglądają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiście nienawidzę malować paznokci i nigdy nie mam na to czasu więc chodzę po pracy na manicure, akurat tak się żłożyło, że salon Artnail w Krakowie znajduje się dokładnie na przeciwko mojego miejsca pracy a przy tym jest naprawdę profesjonalny. Staram się chodzić na manicure raz na dwa tygodnie, zięki czemu moje paznokcie zawsze wyglądają na zadabane a ja nie muszę się męczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel mela
Zawsze mam pomalowane paznokcie. Wprowadziłam w ostatnim czasie lakiery hybrydowe - nie mam już tyle czasu, co kiedyś, na poprawianie paznokci, a lakiery hybrydowe New nails dają mi w tym zakresie święty spokój nawet na kilka tygodni. Przez lata potrafiłam poprawiać paznokcie nawet co kilka dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1321321231223
asieńkau78566564654 tez tak mialam ale sprobuj nalozyc na swoj lakier tzw. lakier pekajacy, wtedy starcia czy male odpryski nie maja znaczenia. to naprawde fantastyczny wynalazek. kup OPI pekajacy. drogi ale rewelacyjny. w seforze mozesz za darmo wyprobowac. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no idiotki jak cholera
Jak sie chodzi regularnie do kosmetyczki to sie ma zadbane paznokcie. I po co meczyc sie z malowaniem, mozna zrobic zelowe lub akrylowe i ma sie spokoj na kilka tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie lubisz chodzić do kosmetyczki to radzę Ci kupić produkty Trind. Są dobrej jakości, świetnie po nich wyglądają paznokcie a praca przy nich trwa kilkanaście minut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paznokciami kompleksowo zajmuje się raz w tygodniu. Zaczynam od nałożenia preparatu na skórki SH, czekam dwie trzy minuty, odsuwam skórki patyczkiem drewnianym i idę do łazienki, nakładam peeling na dłonie i zmywam. Potem jak trzeba cos jeszcze wyciąć to robie to nożyczkami do skórek. Następnie piłuje paznokcie, używam też polerki delikatnie. Potem odtłuszczam płytkę i maluję. zwykle 1-2 warstwy lakieru plus koniecznie top coat na szybkie schniecie. bardzo lubię Golden Rose, eveline... to są ulubione. lakier trzyma się idealnie cztery dni. potem zmywam bo nienawidzę nawet mikrouszkodzeń. zwykle nakładam na drugą część tygodnia lakier bezbarwny lub wybielający albo z efektem uv. Cały manicure zajmuje mi łącznie do 40minut. Teraz jestem w ciąży i nie podobają mi się kolorowe lakiery na moich paznokciach. po prostu komedia. Więc używam właśnie lakieru wybielającego, lakieru bezbarwnego z efektem uv lub odżywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karcianas
Lakiery hybrydowe sobie wypróbujm najlepiej new nails - mam spokój na wiele tygodni. Przy klasycznym manicure również się irytowałam. Musiałam w zasadzie codziennie poprawiać sobie paznokcie, jestem zbyt nerwowym człowiekiem do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×