moje życie to jedno wielkie pasmo nieszczęść

żałuję że się urodziłem

e tam nie przesadzaj ;)

nie przesadzam, taka jest prawda

w takim wypadku skorzystaj z www.salazar.pl zawsze można odwrócić swój los.

nie wierze w takie coś

nikt mnie ma z gorki, to tylko pozory, zawsze idziesz pod gore, kiedy jestes na szczycie to w koncu musisz z niego spac wiec ciesz sie ze jest pod gore bo liczy sie droga a nie cel, cel powinien caly czas sie oddalac jak horyzont

masz niskie poczucie wartosci i zmanipulowany, przerobiony na mielonka za 3 zł mózg malo jest szczesliwcow na swiecie, jesli jestes wrazliwym dobrym czlowiekiem to musisz miec twarda dupe, nie pozwol zeby twoje serce stwardnialo a wlasnie dupa a wtedy mozesz robic piekne rzeczy bo to atut jesli chcesz dostawac od ludzi to sam tez musisz dawac, energia musi sie wymieniac inaczej robi sie kwas i zaklocenia na calej lini i docen zycie bo sa ludzie ktorzy dostali w skore mocno a nie poddaja sie ofiary przemocy, biedy, cierpienia, wojny... a ty narzekasz a zajalbys sie czyms innym niz uzalanie nad soba, wykorzystaj zle doswiadczenia, obroc je w sukces a nie analizuj jak to cie zmielono i wypluta tyłem powodzenia

nie gniewaj sie za te mielonke, chcialam rozladowac napiecie i powage sytuacji

witaj w klubie...

nie potrafię obrócić ich w sukces bo w moi przypadku to niemożliwe, znowu mi się nie uda i tak jest zawsze

a co chcialbys osiagnac? I czemu to niemozliwe, nie ma rak, jestes uposledzony umyslowo? bo ja poki co widze brak wiary w siebie a przeciez od tego sie zaczyna, jesli w cos/siebie nie wierzysz to ja ma sie udac?

zgroza jest to ze 20 i 30 latkowie mysla ze maja juz zycie za soba, bilans zycia mozesz przeprowadzic jak je przezyjesz a nie na poczatku czy w polowie drogi, do jasnej cholery

właśnie po to są takie osoby jaka salazar. jak też musiałam w pewnym momencie udać się do takiej osoby by przerwać pasmo nieszczęść. po prostu zaczęło się wszystko sypać, a jak straciłam nad tym kontrolę. dziś jestem szczęśliwa, dlatego polecam www.salazar.pl

bo jak przez połowę życia mi nic nie wyszło to jak w drugiej połowie może mi coś wyjść? a poza tym to już się nie opłaca, 10-15 lat do tyłu, nie ma sensu, nawet mi się już nie chce bo nie mam dla kogo chcieć

też tak miałam. widziałam tylko czarną dziurę i bezsens życia. brak pieniędzy, brak partnera, brak własnego kąta, brak satysfakcjonującej pracy sprawi że miałam różne myśli. na "zabiegi" oczyszczania namówiła mnie koleżanka, po pierwszym szłam radosnym krokiem do domu. dziś się uśmiecham. konto zaczęło się powiększać i dziś mam oczy szeroko otwarte, bo wiem że gdzieś blisko jest miłość. dlatego naprawdę polecam. www.salazar.pl

Carola a ty co nawiedzona. Ja mysle o terapii oczyszczajacej, w zdrowym ciele zdrowy duch. I mnie sie chce, z powodu depresji przerwalam nauke, rzucilam pasje i wpadlam w stan otepienia, to trwalo wiele lat. Teraz uzupelniam wyksztalcenie, zdobywam wymarzony zawod i bede szlifowac umiejetnosci, za 2-3 lata zapomne o najgorszym i w koncu rozwine skrzydla a droga ktora chce isc to dlugoletnia kariera zawodowa, takze nie musze sie przejmowac czasem byle zdrowie dopisywalo, dlatego musze o nie na maksa zadbac.

ja też chcę się koncentrować na sukcesach zawodowych, ale w małych miastach trudno zawojować świat, dlatego poprosiłam o pomoc siły wyższe bym zdobyła wymarzone stanowisko z dobrym wynagrodzeniem.

byłem kiedyś u cyganki i powiedziała mi, że będę cierpiał do końca życia, że ktoś jak byłem mały miał złe spojrzenie i na mnie spojrzał i nikt nie jest w stanie tego zmienić, a mówią że cyganka prawdę Ci powie

po prostu cipa jestes nie facet! co nie spotkam twojego postu, to sie nad soba uzalasz! wez sie za siebie wreszcie i PRZESTAŃ JĘCZEĆ!

sugerowac sie tym co cyganka powiedziala , to wlasnie to cie blokuje i stopuje by nie isc do przodu , mozesz odmienic swoj los , to od Ciebie zalezy jak sie Twoje zycie potoczy ;

"ty faraon rewiens po prostu c*pa jestes nie facet! co nie spotkam twojego postu, to sie nad soba uzalasz! wez sie za siebie wreszcie i PRZESTAŃ JĘCZEĆ!" ­ i właśnie dlatego powinienem odejść, bo jak ma tak moje życie wyglądać to szkoda tracić na nie czas

Ja kiedyś też się interesowałam "Siłami Wyższymi" - to pojęcie już na pierwszy rzut oka wydaje się podejrzane, bo jest niekonkretne. Co to za sił wyższe?? kim są właściwie??

skąd mamy to wiedzieć co to za siły, ja w to nie wierzę, napisałem tylko co cyganka mi powiedziała, bo cyganka prawdę Ci powie

a jakie to nieszczęścia, może wymienić?

czyli życie jest twoim nieszczęściem, cóż pozostaje czekać na śmierć chyba że weźmiesz sprawy w swoje ręce, ale lepiej nie bo z czasem możesz pokochać życie

po prostu można się uwolnić o tych złych energii, które blokują. czasem ktoś coś nieświadomie rzuci w Twoją stronę np. a niech mu / jej .... stanie sie coś / lub nie stanie sie coś. słowa mają moc. dlatego trzeba uważac na zwroty "a niech się tak stanie". może ktoś coś Ci zadał? dlatego właśnie polecam takie osoby jak salazar (www.salazar.pl) by się odczarować, pozbyć złych energii i iść do przodu.

dla salazara pracujesz, że go tak reklamujesz?

Nie posiadasz uprawnienia do podglądu szkiców.

mnie ludzie tak zazdroscili wszystkiego ze chyba rzucili czary bo stracilam caly dorobek zycia,

Owszem, można na kogoś rzucić przekleństwo, słowo ma wielką moc "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga..." Słowem Bóg stwarzał. Często nasi rodzice mówiąc np. "nic z Ciebie nie będzie", "jesteś ciamajdą, leniem" przeklinają nas w ten sposób nie mając pełnej świadomości. Na złych słowach i co się z nimi wiąże, na zranieniach dzieci żeruje zły, później to widać w życiu dorosłym. Wiem o tym z własnego i nie tylko mojego doświadczenia, bo przeszłam przez piekło. Teraz jest ono we mnie, w moich myślach, ale pracuję nad tym, później napiszę jak... Carolina -myślisz, że ezoteryka i "Siły Wyższe" pomagają człowiekowi? Co to w ogóle są te siły wyższe? ile ich jest? co się za tym kryje? Powiem wam co. Tak naprawdę istnieją tylko dwie siły, dobra - Bóg i zła -złe duchy, demony -które kamuflują się w postaci takiego tajemniczego określenia "siły wyższe". Jeśli oddajesz się pod działanie kogoś, kto się takimi siłami zajmuje, to otwierasz się na działanie złych duchów, wiem, że to brutalnie określam, ale taka jest prawda, wiele już widziałam osób, które się zajmowały sprawami "tajemnymi". Bardzo źle się to dla nich kończyło. Sama zajmowałam się wiele lat ezoteryką i do dziś ponoszę tego konsekwencje. Na początku "te siły" sprawiają wrażenie, że jest dużo lepiej, ma się więcej kasy, powodzenie itp. ale konsekwencje ponosi się później, jak już człowiek jest daleko w tym... Mnie się na początku wszystko układało, po dłuższym czasie dopiero zaczęłam tracić zdrowie, rodzinę i wiele innych rzeczy. Teraz już wiem jak to działa. Demony potrafią przybierać obrazy nawet Anioła Światłości po to by człowiek im zaufał i poddał się ich "mocy", pozornej "pomocy". Potem jak mają go w garści, to go niszczą, jego zdrowie, małżeństwo, pracę itp. A jak się już człowiek orientuje co się dzieje, chce się wycofać z tych wpływów, ale już jest ciężko z tego uciec, bo mu nie pozwalają. Potrafiłabyś teraz zrezygnować z ezoteryki?? Na pierwszy rzut oka "pomagają", ale potem licz się z tym, że zauważysz coraz więcej problemów. Demony mamią ludzi bogactwem, wpływami, bo wiedzą, że człowiek jest na to łasy i potrafi nawet zaprzedać swoją duszę diabłu byle tylko mieć w życiu kupę kasy. Warto? Ile jest warta Twoja dusza? Ile jest warte Twoje życie wieczne? Ile byś zapłaciła za swoją duszę? Ktoś kiedyś powiedział "Co człowiekowi po tym, jak cały świat zyska, a na swojej duszy szkodę poniesie". Po śmierci kasy ze sobą na tamten świat nie zabierzesz, ani nią nie przekupisz Bożej sprawiedliwości.