nigdy nie bede szczupla-jestem do niczego

lubie jesc i nie umiem sie powstrzymac;/

no to nie będziesz coś za coś a aktywność fizyczna jest?

chora na raka, która ze względu na chorobę musi trzymać dietę powiedziała mi, takie coś: wiekszość wspólczesnego jedzenia jest prztworzona, dla zdrowego takie jedzenie to powolna smierć a dla chorego zabójstwo, tak jej powiedział lekarz wydająć instrukcje na temat diety te słowa cały czas brzęczą mi w głowie skutecznie obrzydzając jedzenie na Ciebie to nie działa ? te wszystkie inforamcje docierajace z mediów na temat szkodliwosci jedzenia ?

to co mamy nic nie jeść :D trzeba umieć szukać zdrowego jedzenia to wszystko dla Twojej koleżanki:

czy MMO z którego robione są parówki i wedliny skrajnie cię nie obrzydza ?to jak prodecneci szprycują mięso chemią aby zwiększyć jego "wydajność", rosól z kury to teraz wywar z antybiotyków, jogurty i przetrowty owocowe i jarzynowe barwione wyciagiem z robaków na czerwono ? ciągle masz na to ochotę ? zainteresuj sie składem produktów które spozywasz oraz naucz sie co oznaczają poszczególne nazwy, uświadom sobie co w siebie wpychasz a spaek apetytu gwarantowany

jedz kasztany!!!!!!!!!

to co jesc?

niestety, tylko to pozostaje świadomemu człowiekowi, czytać składy, interesować się pochodzeniem produktów, szukać zdrowych wyrobów, zupełnie wyeliminować szkodliwości chemi i przetwórstwa się nie da - to efekt postepującej cywilizacji, możemy jedynie ograniczać ten syf

autorko, jak będziesz się dużo ruszać to możesz sobie jeść nawet więcej :)

co jeść ? jeśli mieso to kupować surowe kawałki, np. surowa szynka albo schab, piec to w domu w piekarniku i kroić w plastry jak wędlinę jeść kasze, produkty pełnoziarniste nabiał produkowany przemysłowo to też syf, ale chudy jest lepiej tolerowany przez organizm dużo warzyw, są skażone ale ilość korzyści z ich jedzenia przerasta skutki ujemne czyli wychodzimy na plus tłuste ryby gotowane lub pieczone surowe owoce w niedużych owocach dużo wody

a powiedzial tez zeby nie oddychac? wiesz ile jest metali ciezkich w powietrzu?

jak ktoś jest zdrowy i aktywny, w miarę młody i sprawny to zazwyczaj może sobie folgowac i jego organizm sobie z tym radzi, do czasu oczywiście, bo metabolizm kiedys zwolni a styrany życiem organizm już nie bedzie przyjmował wszystkiego bez dyskusji

nikt nie powiadział żeby nie oddychac, cały czas sie szprycujemy chemią, z powietrza, wody i jedzenia, jedyne co możemy zrobic to ograniczać ten syf

bo to nie na temat troszkę ja tam lubię jeść te rzeczy które wymieniłaś:) i... wiele innych ale nie jestem na tyle naiwna że jedzenie tylko tego uchroni mnie przed rakiem czy innym gównem

jasne ale jak ktos wpierdziela bez opamietania typowo przetworzone rzeczy i widzi ze waga rosnie to sam sie prosi o klopoty

Polecam Ci słodzik o nazwie; "Better Stevia". Ma on zero kalorii i jest naprawdę słodki. Na 1 opakowanie przypada 200 tabletek. Jedyną wadą jest cena tego produktu, gdyż kosztuje on 37 złotych. Mimo wszystko radziłabym Ci go kupić bo uważam że jest to bardziej korzystne niż słodzić herbatę czy kawę zwykłym cukrem.

też się nie łudzę, ale dzięki temu mogę lepiej wyglądac i czuć się lepiej, a jedzenie przetworzonego jedzenie zwyczajnie mnie obrzydza od kiedy dowiedziałam się co to jest, więc zrezygnowałam bez żalu

próbowałam stevi i mi nie podeszła, moim zdaniem zmienia smak potraw, lepiej po prostu zrezygnowac ze słodzenia i używania cukru, ja nie używam i jakoś zyję

jak ja nie rozumiem takim księzniczek co je wszystko obrzydza. To idz do psychiatry z tym, w kazdym owocu na drzewie tez są robaki, zwłaszcza tych co nie sa pryskane, jejku jejku

jesli chodzi o odchudzanie, to najlepiej jesc 300-400 kcla mnie niz zapotrzebowanie, i wg mnie- bez zadneych diet, najlepiej jesc wszystko, w ok. 5 posiłkach rozlozonych równomiernie