wymioty w ciży

Pomocy już nie daje rady. Wystarczy że troche zgłodnieje i już wymiotuje. Pasowało by żebym jadła cały czas co 15 min! Problem w tym że nic mi nie smakuje. wczoraj spróbowałam ryby i odrazu wszystko zwymiotowałam :( Jedynie warzywa i owoce i to też nie wszystkie :( Na mięso nie jestem nawet w stanie patrzeć. Najgorsze jest to że to nie są tylko poranne mdłości i wymioty tylko trwają cały dzień i nie jestem w stanie prowadzić normalnego trybu życia :( Czy któraś z was miała podobny problem? Jakieś sposoby? Jestem w 7 tygodniu ciąży

Czy znacie sposoby żeby złagodzić wymioty w ciąży?? POMOCY!

Ja wymiotowalam po 11 razy dziennie. Nawet w nocy. Rano zjedz cos zanim wstaniesz z łóżka. Mnie mąż robił kakao i bułeczke drożdżową przynosil. Ważne, żeby to było zanim nogi zdejmiesz sama na podłogę. Mnie pomagała gorąca woda z cytryną. Na troszę. Przeszło jak ręka odjął po 17 tyg. Ale Ci współczuje

A co z imbirem? lekarz kazał go pić ale mi po nim gorzej chyba nawet :/

na mnie imbir nie poamagał nic a nic

czyli jeszcze z 10 tygodni musze się przemęczyć :( spróbuje z tym wstawaniem rano. wcześniej coś zjem. i wode z cytryną. może coś podziała.

Wiem jak sie czujesz :-( Przytulam. Ja raz tak wymiotowalam, że mi szkło kontaktowe do toalety wypadło. Ale to minie

Oby jak najszybciej. Najgorsze było wczoraj tą ryba!!!! Fuuuu! Ohyda później ten zapach mnie przez kilka godzin prześladował. Lekarz dał mi czopki TORECAN ale w ulotce (po wzięciu już 4) wyczytałam zde "Lek może być stosowany jedynie w przypadku kiedy potencjalne korzyści dla zdrowia matki przeważają nad zagrożeniem dla płodu" Tak że już nie wezmę tego na pewno.

Współczuję Ci :( Ja może ze dwa razy wymiotowałam i co dwa dni mnie mdli.. też nie mogę jeść za bardzo wtedy bo mam odruchy wymiotne ale zwymiotować nie mogę.. czasem nawet żałuję bo nie wiem czy by mi wtedy ulżyło. Są dni kiedy faktycznie na nic nie mam ochoty. Wtedy robię sobie ryż z masełkiem.. żeby cokolwiek zjeść i zajadam jabłka bo nic mi po nich nie dolega.. NIestety trzeba to przeboleć :(

oj.... wspolczucia.... ja na szczecie poki co wogole nie wymiotowalam, mialam tylko mdlosci, jestem w 22tc i jak wchodze do sklepu to mnie mdli, a tu zakupy trzeba robic... masakra, dzis myslalam ze zwymiotuje na samym srodku sklepu.... ale Tobie to naprawde wspolczuje....

wymioty nie pomogą. Jak zwymiotuje to mam spokój może 4-6 min i w tym czasie szybko robie jedzenie. Jabłuszka też jem :) pomagają ale jakbym zgłodniała po nich to później wymiotuje takimi okropnymi kwasami żołądkowymi więc też muszę uważać. A wiecie może czy może lokomotiv można? Może by pomógł.