Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość shfhfhvgcgss

moja siostra ma 17 lat i pije piwo i pali papierosy przy matce

Polecane posty

Gość shfhfhvgcgss

co o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolowita
gratuluję ci matki z plebsu patologia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gozysława
mysle, ze to juz nie ma znaczenia w jej wieku. Matka jej nie wychowa. A lepiej z mamą niż sama, albo z jakimiś zulami. Tylko niech za dużo nie pije i nie pali, bo przytyje, cera i zęby jej zbrzydną... Wpadnie w alkoholizm, choroby płuc. Niech pali, ale najlepiej jak odwiedzicie jakiś oddział szpitalny dla chorych na raka płuc, czy wątroby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale brzydka myszka jesteś
bleeee, nie wstydzisz sie tak pokazywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak troche
matka wyszła pewno z załozenia ze skoro i tak to bedzie robić to lepiej przy niej. chociaż osobiście uważam że to głupie założenie. powinna wiedzieć ze nie wolno bo jest niepełnoletnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez pilam i palilam jak mialam 17 lat i jakos nie jestem patologiczna jaka to roznica czy 17 czy 18, czasami rodzice traktuja nastolatkow jak doroslych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uwazam tego za patologie jezeli nie upija sie z matka oczywiscie. Ja w tym wieku tez moglam zapalic papierosa w domu, a raczej na balkonie i wypic piwo. Mojej rodzinie daleko do patologi po prostu rodzice nie oszukiwali sie i wiedzieli dobrze, ze probowalam juz pic piwo ze znajomymi wiec nie widzieli sensu w tym by mi zakazac wypicia piwa w domu skoro i tak bym je wypila poza domem. Z papierosami to troche inna historia, bo sie krylam na poczatku, ale matka jak znalazla fajki to powiedziala bym sie wyglupiala i przestala chodzic palic za garaze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak troche
ja piłam i paliłam mając i 16lat i też na patologie nie wyrosłam, ale rodzice powinni pokazywać że nie koniecznie wszystko jest dobre i nie na wszystko pozwalać mimo iż wiedzą że i tak to zrobimy. to, że jedno robiłam a drugie słyszałam w domu napewno mi nie zaszkodziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PATOLOGIA ! w ogóle co to matka?! nie rozumiem tego, w tym wieku rodzic ma obowiązek zakazu palenia, w domu bądź picia alkoholu przez nie letnią. Jak skoończy 18 lat to proszę bardzo niech pali, pije jej wybór. Gratuluje rodziców kretynow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gozysława
ja nie pilam i nie palilam w tym wieku (piwo moze raz na kilka miesiecy na wycieczce klasowej, albo spotkaniu), ale robiłam inne okropne rzeczy i wiem jedno - moi rodzice mogliby stanac wtedy na rzęsach a do mnie by nic nie dotarło. Po prostu miałam bunt. Trzeba zastosować jakąś terapię wstrząsową (typu odwiedziny na oddziale onkologicznym, czy w melinie ćpunów), bo przemówić się często takiemu nastolatkowi nie da do rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten rok naprawde nie robi roznicy:D Rodzice moga zakazywac, ale co to da? Glupie zakazy tylko wywoluja bunt. Mialam kolezanke, ktorej mama nie pozwala pic alkoholu do 18 roku zycia w domu, skutek byl taki, ze upijala sie poza domem, bo kusilo ja to co zakazane. Moim zdaniem nie ma nic zlego w tym jesli nastolatek wypije lampke wina w domu czy piwo. Byle tylko z umiarem, a chyba szybciej rodzice naucza pic alkohol z kultura i z umiarem niz koledzy spod bloku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko rozumiem, każdy próbuje wszystkiego, to normalne;) Ale nie rozumiem tego jak można przy matce? i jak ta matka patrzy normalnie na to;). Już mniejsza o to, że pali gdzieś tam za garażem czy gdzieś indziej ale niech nie robi tego w obecności rodzica, bo jak to świadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko rozumiem, każdy próbuje wszystkiego, to normalne;) Ale nie rozumiem tego jak można przy matce? i jak ta matka patrzy normalnie na to;). Już mniejsza o to, że pali gdzieś tam za garażem czy gdzieś indziej ale niech nie robi tego w obecności rodzica, bo jak to świadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem o czym to swiadczy wg ciebie. Ale ja z moimi rodzicami mialam zawsze swietny kontakt, moglam z nimi o wszystkim pogadac, zwierzalam sie mamie jak przyjaciolce takze byloby to smieszne gdybym cos takiego ukrywala caly czas:D Tym bardziej, ze moja mama jako osoba niepalaca czula, ze pale. To co mielismy wszyscy udawac, ze to sie nie dzieje? Niestety pochodze z rodziny gdzie sie nie zamiata niczego pod dywan i sie nie oszukuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja i tak uważam, że to jest każdego wybór, a te głupie dzieciaki, myśla ze jak palą to są niewiadomo jakimi "fajnymi" ludźmi. zresztą palenie przy matce to już w ogole porażka. ale kazdy wychowuje dziecko jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy od relacji w rodzinie. Moja znajoma ma 26 lat i do dzis nie zapali przy matce, bo sie jej boi. Ja tam wole bardziej luzniejsze stosunki z rodzina, takie przyjacielskie, a nie oparte tylko na sztywnych zasadach co wypada a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejo ejo po herbatce
mój kolega pił piwo z ojcem w wieku 17 lsat jego ojciec mówił tak: 'synu, jak chcesz wypić piwo, siadaj wypijemy, nie chce Cie widziec z piwem pod sklepem lub zalanego na ławce' siadali więc i pili po piwku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabelle25 Przyjacielskie, czyli, że otwarcie palimi przy sobie nawet w wieku 17 lat, bo a co to :P Można miec takie stosunki, nawet trzeba, no ale bez przesady trzeba wiedziec co wypada a co nie:P ! 17 letnie dziecko palace to nie jest radosny widok dla rodzica, lepiej jakby po pełnoletnosci paliło, wteyd tak, bo ma do tego prawo, robic co chce. Zreszta teraz jets tak ze picie i palenie, jest na porzadku dziennym. już 12 latki palą na ulicy, a my sie dziwimy 17 latce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×