wirtualny romans - zdrada czy nie zdrada

itam Wszystkich, piszę tu, bo już nie mogę sobie sama poradzic :-). Historia pewnie jakich wiele, ostatnio odkryła, ze mój mąż( od lat) nawiązał wirtualny romans z kobietą z naszego miasta. Poznał ją na czacie, nie potrafi wytłumaczyc konstruktywnie czego tam szukał- mówi, ze odskoczni od codziennych problemów- kredytów, dzieci , rodziny. Znajomość przekształciła się w kolkanaście sms'ów dziennie i tak przez 5 tygodni. Nadmienię, ze przez 4 tygodnie wyjechał słuzbowo i tam zamiast " wisieć na telefonie ze mną, wisiał na telefonie" z nią :-). Ja dowiedziałam sie o tym przypadkiem, ktoś dzwonił myslałam, że to coś ważnego i odsłuchałam pocztę a tam ta kobieta i czułe słówka dlaczego nie odbiera. Sprawdziłam biling i historie w lapku- poraziło mnie. Serwisy erotyczne, czaty, przegladane strony agencji i lokali w miescie wn ktorym był. On mówi, ze faktycznie przez chwile mu na mnie nie zalezalo, ale juz zalezy i nie chce nas stracic. Mowi, ze sie z nia nigdy nie spotkal czy to zdrada, czy ja mam paranoje

masz paranoje to nie zdrada

zdrada nie ale sie do niej szykowł na bank

Dla mnie to jednak bylaby zdrada nie fizyczna ale duchowa, jak sobie pomysle ze moj facet by tak postapil to wlos mi sie jezyyy.. jesli sie z nia nie spotkal to w bliskim czasie pewnie by to zrobil..i na jednej niewinnej kolacji pewnie by sie nie skonczylo.. nie wybaczylabym i nie mialabym zaufania juz do niego..

też mi się tak niestety wydaje :-( ktos kto szuka kogoś na boku musi tego chciec

ja jeszcze kilka tygodni temu tez myslałam, ze mnie to nie spotka

jak yslicie czy warto dac takiemu szanse

tak jak ktoś wyzej powiedział to zdrada emocjonalna,duchowa,tobie powinien prawić czułe słówka a nie jakiejś kobiecie,nie da się kochać dwóch kobiet naraz

moze Cie nie zdradzil ale nie wiadomo, skoro przegladal strony z sex ofertami i agencji plus czat to napewno chcial zdrady. sam czat moze byc odskocznia z nudow czy cos ale te strony i czat do tego to juz nie. uwazaj na niego ale nie popadaj w paranoje !

dac mu szanse, nastepnym razem bedzie bardziej uwazny:P

"faktycznie mu nie zależało, ale juz zależy"... matko boska, czy to dorosły facet, czy dorwałaś osiemnastolatka?

mówił, ze strony przeglądał z nudów, a znajomość z tą kobietą zakończył jak wracał do domu

niestety 40-letni facet z dwoma fakultetami i szanowanym zawodem

a ja nie mogę się po tym pozbierać i cały czas rycze

szczerze ciezko powiedziec jakby czlowiek sie zachowal w takiej sytuacji, to zalezy czy jestes szczesliwa z nim, czy mu zaufasz ponownie i nie bedziesz sie zastanawiac nad kazdym smsem czy tel.do twojego meza ze nie jest on od wirtualnej kochanki, hmm.. moze sprobuj zobaczysz jak bedziesz sie w tym czula

ja tez myslałam, ze jak cos takiego mnie spotka to odejde, ale teraz sama nie wiem, bo to nie takie proste- dzieci, psy, te wszystkie lata

nie rycz,tylko też sobie znajdz wirtualnego kochanka,i odrazu łatwiej ci będzie to przejść:)

wiem, ze bardzo mnie zranił, on nie zdaje sobie z tego sprawy. mowi, ze nic sie nie wydarzyło i nie ma o co robic afery! wczesniej było wszystko ok, pod każdym wzgledem i chyba to najbardziej boli

olej frajera,jak wybaczysz to i tak będziesz miała zadrę w sercu i będziesz mu to wypominała na każdym kroku

z jednej strony bardzo bym chciała, ale z drugiej dzieci, psy dom... i cała reszta fajnych lat gdybym wiedziała, ze z kims sie przespał sprawa byłaby ewidentna, a tak sa łzy, ból i niepewność, ze może nie chiał mnie zdradzic

jak myślicie, czy można tak sobie flirtować i nie miec nic na mysli dalej

w sumie masz rację,może on to traktował z przymróżeniem oka

hmm.. macie rodzine, lata szczesliwe razem, psy.. daj Wam szanse..zobaczysz jak sobie poradzisz w tym wszystkim Ty sama, czy uda Ci sie zapomniec, zaufac..

właśnie chodzi o to , że nie bardzo sobie z tym radzę. on wykasował cała historie sms,ów i nie wiem czy chciał mnie zdradzić czy traktował to z na poważnie czy nie. jest jeszcze jedna opcja, o której nie napisałam mogę to sprawdzic przegladajac smsy, które do niej wysłalał, bo ona chce sie spotkac i mi to pokazac, ale nie wiem czy warto

hmm.. a czy ona wiedziala ze on jest zonaty?

podobno powiedział jej dzień przed powrotem do domu

najbardziej boli mnie to, ze tak zrobił i , ze nie wiem czy znam całą prawdę

no wiec ona sie chce teraz na nim zemscic pokazujac ci te smsy?on Ci powiedzial ze jej o tym powiedzial dzien przed czy ona?

ona, on mówił, że powiedział, ale nie pamięta kiedy

nie chce o tym rozmawiać, mówi, że trzeba zapomniec, ale nie biega za mną z kwiatkami, czekalodkami, nie kaja sie wiec nie wiem, czy mu naprawde zalezy