Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedna wielka niewiadoma

Nie chce juz zyc. Mam sznur i chyba wiem co zrobie...

Polecane posty

Gość jedna wielka niewiadoma
wtedy bylam w takiej rozpaczy ze nie myslalam. wiem ze ogolnie ciecie sie itp jest zle i bezsensowne. bylo kilku ktorzy chcieli ze mna byc ale ja sie ich moze nie tyle balam bo rozmawialam z nimi na tyle ile potrafilam ale bylam jakos tak wewnetrznie zablokowana. wiem ze mam inne spojrzenie na swiat niz ludzie ktorzy choc troche wsparcia dostali. ja juz tego nie bede miala. nawet sie nie calowalam, majac te 13 lat sobie mowilam a bede miala 16 to wtedy poszukam sobie kogos,pozniej tak przekladalam, nawet kilka razy ktos do mnie na miescie zagadal to dochodzi do tego ze zaczynam sie bac i uciekam, jak ide to wzrok w ziemie, placza mi sie nogi, zle ze mna sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna wielka niewiadoma
kiedys wydawalo mi sie, ze jesli ktos jest dla mnie mily i poswieca mi uwage to od razu mnie lubi,z czasem przekonalam sie ze ludzie udaja, maja siebie nawzajem w dupie. okaleczanie sie dla ulgi jest bezsensowne, ale smierc-czemu nie...przynajmniej sie uwolnie od tego syfu. akt jednorazowy i mam nadzieje skuteczny bo nie chce byc roslina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co by tu poradzic
Heh, nie martw się, ja mam 20 lat z hakiem i nawet jeszcze dziewczyny nie miałem, nie mam kasy, ani zbyt przystojny nie jestem, wiec nie mam czym zaimponować. A dobry charakter to se mogę wsadzić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obejrzyj na kinomaniaku
film pt "Przytul mnie" i zastanów się 2 razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna wielka niewiadoma
najgorsze jest to ze pomimo cierpienia mialam wielka nadzieje, wielkie mozliwosci, moglam sie rozwijac , pelno pasji, wszystko mnie ciekawilo , oni to zgasili ... glupia nie bylam a teraz taka sie stalam i jestem daleko w tyle za rowiesnikami...nie moge tego przebolec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co by tu poradzic
Oj tak, ludzie potrafią być podli i perfidni, dokładnie, naprawdę nie można ufać bezgranicznie;/ Chyba, ze sprawdzeni, mam takich 3, poza tym bardzo mało znajomych, a w młodosci też raczej się izolowałem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo z tego wszystkiego nie dopuszczasz myśli że ktoś może Cię pokochać, w każdym widzisz kogoś kto chce Cię wykorzystać i skrzywdzić i coraz bardziej zamykasz się w sobie, ale jak już tutaj piszesz to chcesz to w sobie zmienić ale się boisz że może Ci się udać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co by tu poradzic
To się nie myśli co mogło by być, tylko zamknij drzwi przeszłości. Uczyń lepszą teraźniejszość, co przełoży się na przyszłość. Załóż sobie cele i je realizuj. Ja też jestem ambitny, ale co z tego, gdybym miał takie możliwości, jak niektórzy moi rówieśnicy to zaszedłbym dużo dalej, ale nie ma co gdybać. Nie smuć i uśmiechnij choć na chwilę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co by tu poradzic
Tyklko ważna rzecz, zakładaj sobie cele realne do osiągnięcia w zakładanym czasie:) I małymi kroczkami do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna wielka niewiadoma
jeszcze jako taka wartosc w sobie mialam jak zdawalam normalnie. problemem nie sa oceny a frekwencja,uciekam przed ludzmi,z kazdym rokiem jest coraz gorzej. staram sie przelamac ale nie umiem. bylam u psychologa, bralam leki od psychiatry i tez nic. ogolnie probowalam nawet kamerkach gadac zeby sie osmielic, zaraz sie pojawili napalency i tyle z tego bylo... a jak juz byli normalni to sie peszylam i malo co pisalam az glupio mi bylo.... w ogole jak juz powiedzmy ze komus zaufam to i tak czuje sie glupia przy takiej osobie ze nie umiem sie wypowiadac normalnie i czuje ze to wszystko widac,ze ta osoba o mnie wie wszystko i jest mila z litosci itd. wszystko mnie paralizuje. tyle chyba odnosnie relacji.... z tym filmem nie trafilas/es, to sie ma nijak do mnie co by tu poradzic ale u Ciebie to tylko kwestia finansowa czy czegos nie doczytalam.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna wielka niewiadoma
jak sobie pomysle np o mojej kolezance ktora zmarla niedawno,miala 18 lat ,kochajacych rodzicow,chlopaka-wiem skad miala energie i dlaczego byla tak lubiana.. nie miala duzo kasy a byla taka szczesliwa... i ladna do tego... i uwazam ze ona miala wszystko w porownaniu do mnie... uzalam sie bo nie widze juz dla siebie zadnej nadziei...nie wiem po cholere jeszcze tutaj jestem mogli mnie przy porodzie zabic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna wielka niewiadoma
a pozatym... nawet jesli mialabym znalezc sobie teog chlopaka to jak mu powiem ze 2 razy nie zdalam i byc moze jeszcze nie zdam bo 2 lata mina zanim skoncze to technikum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co by tu poradzic
Myślę, ze za dużo myślisz co inni sobie o Tobie pomyślą. ludzie i tak będą obgadywać, bo taka maja naturę. Ale tez są egoistami, wiec nie będą obgadywać Cie zbyt długo, bo każdy jedynie chce swoja skórę ratować. Musisz to w sobie przełamać. dziwę się, ze psycholog Ci tego nie wbił do głowy, za co brał kasę;/ Jeszce są inne kwestie, ale rozmawiamy o Tobie, ja sobie jakoś poradzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawde ci napisał
Ktoś kto jest ciebie wart pokocha cie taką jaka jesteś. A co do ludzi to powiem ci że ludziska są różne-naogół każdy chce się dowartościowac i myśli tylko o sobie,ale czy warto się tym przejmować-nie! Moim zdaniem jestes za młoda żeby poprostu nie kopnąć się w dupę i iść przez życie dalej ucząc się tak stawiać kroki by twoja samoocena rosła. Jeśli się uczysz to postaraj się robić to dobrze lub jeszcze lepiej niż robisz. Co do zarabiania pieniędzy to skoro klikasz na kompie zapewne to możesz zarabiać przecież pełnoletnia jesteś. Ja w twoim wieku kompa nie miałam bo wtedy ledwo komputery były ale jak tylko pojawiła się taka możliwość otworzyłam konto w banku z dostępem do netu-wpłaciłam pierwsze zarobione pieniądze Zaczełam interesować sie giełda papierów wartościowych,rynkiem walut Potem założyłam konto maklerskie z czasem zaczełam zarabiać tez na forexie oprócz tego pracując zawodowo oczywiście. Jakiś kierunek musisz sobie obrac w życiu by mieć pełne kieszenie bo to otworzy ci drzwi do tego co teraz jest zaminowane przeszkodami. Postaw na siebie-a będziesz szczęśliwa Inwestuj w siebie póki nie masz pieniędzy inwestuj w wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jedna wielka mam pytanie
nie przeczytalam wszystkiego.. napisz, ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka już chyba poszła
a ma 19 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×