jak zostawiacie samochód jak parkujecie?

chodzi mi o to, czy zaciągacie ręczny, zostawiacie samochód na biegu czy na luzie? mam od niedawna prawo jazdy i zawsze jak parkuje, bez wzgledu na to czy jest teren plaski czy pochyly, zacigam hamulec reczny i wrzucam na luz, chyba ze parkuje na wzniesieniu to zostawiam na biegu. nie wiem jak prawidlowo powinno sie postepowac, pytam wiec jak wy robicie?

Zostawiam na biegu i zaciągam ręczny. W teorii powinien wystarczyc pozostawiony bieg, ale miałam przypadek, że bieg "nie wszedł". Efekt był taki, że samochod się stoczył na podwórzu i zderzył się ze szklarnią. Zimą natomiast nie zaciągam ręcznego, może linka zamarznąc i się nie pojedzie.

jak chcesz, zeby ci go ktos przepchnal w inne miejsce, to nie zaciagaj:) inna sprawa, ze moze to spowodowac sklejenie hamulcow, szczegolnie zima:)

Mam też wyrobiony nawyk wrzucania na luz zanim uruchomię samochód i zawsze wciskam sprzęgło, żeby nie zaliczyć "żabki". Niektóre nowe samochody wymuszają wciśniecie sprzęgła zanim odpali się silnik - inaczej nie zapali.

Zaciągam ręczny i zostawiam na biegu.

jak juz wczesniej pisalam zawsze zostawiam zaciagniety reczny, jednak zastanawiam sie czy powinno sie zostawiac samochod na biegu czy wrzucac luz, czy tez nie ma to zadnego znaczenia?

to zalezy od tego w jaki sposob bedziesz uruchamiac auto kolega Bolucci dobrze prawi poza tym, jesli stawiasz auto na wzniesieniu przodem w dol, to zostawiasz na wstecznym

slyszalam o tym ze jesli parkuje na wzniesieniu przodem w gore to wrzucam 1, a jesli przodem w dol to wsteczny, zastanawiam sie tylko czy to ma jakiekolwiek znaczenie w przypadku parkowania na plaskim terenie

Auto należy zawsze zostawiać na biegu- na jedynce. Ręczny przysporzy ci wieeeele kłopotów zimą, poza tym źle wpływa na hamulce gdy jest długotrwale zaciągnięty. Tym bardziej nie zostawiaj na luzie!!! Samochodu nie wolno zostawiac na luzie. Zawsze jedynka, bez ręcznego, chyba że stoisz na stromej górze. Z lekkiej górki ci nie zjedzie, po to jedynka. Jak odpalasz na jedynce to rób to z wciśniętym sprzęgłem, bez sensu odpalać na luzie, to niezdrowe dla samochodu.

ja zostawiam na luzie. ale widze ze wiekszosc zostawia na biegu:)

racja, zawsze na jedynce.

na wstecznym, w lecie i na pochyłości czasem zaciągam też ręczny do tego mam blokadę skrzyni biegów a odpalam (bo ktoś poruszył temat) zawsze na wcisniętym sprzęgle w ogóle często jeżdżę na sprzęgle wiem, ze to niegodne ze sztuką jazdy klasycznej, ale tak mi wygodniej i mam wrażenie, że oszczędzam paliwo ;)