robiłam to raz

szykuje się drugi ze znajomym. myślałam, że będzie zachwycony, gdy mu powiem, że to będzie mój drugi raz. zdziwił się, ale jakoś nie skacze z radości. nadal chce to zrobić, ale przyznał, że woli doświadczone. wtf? myślałam, że faceci wolą hmmm, niewinne, czystsze itp niż wyruchane wiadra... poza tym, faceci, w tym on, lubia anal, ze względu na to, że jest ciaśniej. ja wiem że jestem tam ciasna, (bo to drugi raz), a mimo to, jakoś się tym nie podnieca. nawet mówi że kapa, bo jak będzie bolało to bez ekscesów. czy to on jest dziwny, czy ja? w koncu rzadko się zdarza, nieruchana, ładna i nie gówniara. powinien to docenić a nie marudzić

podbijam

głupia jesteś..

czemu?

Różni faceci, różne oczekiwania. Ja bym się cieszył, gdyby moja partnerka była dziewicą lub miała tylko jednego partnera

ile masz lat autorko?

no to pewnie niefurtunnie na niego trafiłam 26

masz 26 lat i tylko raz do tej pory upriawialas sex? no sorry ale to mówi wszystko samo za siebie... musisz byc pasztetem

jak 26 lat i tylko jeden partner był przed nim, to powinien być zadowolony. Ja bym był. A on nie moze oczekiwać, ze ktoś będzie czekał całe życie aż trafi na tego właściwego człowieka. A nuż ta własciwa osoba, za którą dalibyśmy się pokroić okazuje się tylko nieporozumienem.

"musisz byc pasztetem " nie jestem, w przeciwnym razie by mnie nie chciał

A jak długo jesteście razem i po jakim czasie pierwszy raz uprawialiscie seks?

"jak 26 lat i tylko jeden partner był przed nim, to powinien być zadowolony." niestetty, jemu to chyba bez róznicy. a szkoda, boo zawsze chcialam trafic na kogos, dla którego bedzie to wazne. tyle ie czyta postów od facetów, ktorzy zalują ze nigdy nie mieli dziewicy, albo ze ich luba miala przed nim kogos

chociaż sądził inaczej...a ja się nie przyznałam :) ale to była logistyczna porażka :( już się nie spotykamy ( On "nie ma czasu") mam nadzieję ze jakoś się pozbieram obiecałam sobie że koniec z mężczyznami ( nie chcę spotykać się z nikim innym-wciąż pamiętam jak dotykał mnie On i tęsknię...) a słowa dotrzymuję

A jak długo jesteście razem i po jakim czasie pierwszy raz uprawialiscie seks? nie jestesmy parą i nie będziemy. jeszcze seksu nie uprawialiśmy, ale sie przymierzamy. to będzie tylko 1 skok w bok. tyle

Każdy lubi co innego - jeden będzie wolał dziewczynę doświadczoną, bo jest szansa na większą otwartość, pomysłowość w łóżku. Inny z kolei będzie się cieszył z dziewczyny "z małym przebiegiem", bo będzie jej mógł łatwiej zaimponować, łatwiej zaspokoić, może nawet czegoś nauczyć. Po prostu trafiłaś na typ 1.

"Po prostu trafiłaś na typ 1." nigdy nie miałam czego chciałam. facet tez mi sie trafił niedopasowany :/

No to szukaj dalej, czekaj. Przecież nie musisz mu wskakiwać do łóżka. Zaczekaj na kogoś, kto doceni twoją "skromność".

A który jest niedopasowany? Ten 1 czy ten 2? Bo przeciez jeszcze nie wiesz jak z 2 bedzie. A pierwszy raz to chyba przeważnie jest porażka, przynajmniej u mnie tak bylo mimo, ze bylo to bardzo wyczekiwane i z moja wielką miłością.

nie chce mi sie dluzej czekac, jesten wyglodzona. lepszy ten, jak zaden. niedopasowany, ten, ktoremu zwisa czy to robilam raz, czy 500 razy

ależ jesteś "inteligentna". pochwa to nie guma w gaciach- nie rozciąga się od używania i naprawdę nie musisz oszczędzać jej na specjalne okazje, żeby sie nie rozepchała. kierując sie taka logiką, to może przestań chodzić, żeby nie zużyć mięśni łydek. a ciasność pochwy opiera się na budowie anatomicznej i SPRAWNOŚCI MIĘŚNI, więc prędzej sama masz sflaczałe "wiadro" jak byłas łaskawa elokwentnie stwierdzić niż kobieta z "przebiegiem". a że facet się zniechęcił to się nie dziwię- nie jestes ani dziewicą ani świadomą swojej seksualności kobietą tylko- używając porównania- osobą, która przeczytała jedną stronę jakiejś fascynującej powieści i stwierdziła, że tyle wystarczy. nie jest to atrakcyjne.