Czy jeszcze zaufam?

Eh kolega widzę spać dziś nie mógł ;) A może tak wcześnie wstał?

Cześć Alias praca dziennie pracuje po 13-15h Raz same nocki innym razem dzionki.Musiałem kawałek podjechać ale juz odpoczywam:)

JaJaCiPowiem- poczułam się urażona- ja wstaję o 5.30, robię mężowi śniadanie, kanapki do pracy, sprzątam, gotuję, piorę, a na 8.00 muszę być w pracy-również w sobotę. Pracuję 8-10 godzin, a jak wracam znowu arbeit. Nie powoduje to, że się użalam jak mam dużo obowiązków-takie życie. Nie oceniaj proszę wszystkich kobiet jedną miarą, bo to niesprawiedliwe.

wrak - Przechlapana taka praca i ciągle w trasie. Dziś u mnie też dostawa. O 8.00 przyjechała dostawa z Solca kujawskiego, ale u mnie kierowcy zawsze mogą liczyć na dobrą kawę ;)

Alias toś mu pojechałą hehhe:D Ale juz nie długo mam po poprostu dość takiej pracy chce zyc i spać w swoim łóżku ,a nie jak teraz w kabinie u Niemca::) Robie w tym kirunku małe kroczki zobaczymy moze sie uda:D

Wcale Ci się nie dziwię, że chcesz zmienić pracę. Wiadomo jest taki mus to się pracuje, ale nie da rady tego ciągnąć w nieskończoność.

Heheh Alias wiesz na co ja moge liczyć w mojej pracy ze jak coś pójdzie nie tak.To dysponent zgoni wszystko na mnie i jeszcze mnie zjebie.A pod koniec miesiaca zabierze mi premie.I powie ze ja Panu nie zabrałem tylko dałem 20zł :D

Zgadza się a mam juz tego dość.Chce zyc ułozyć sobie zycie ,mieć hobby .robić coś co lubie i jak jest słonko wyjść w niedziele (jak bede miał) z rodziną A nie siedzieć w tej budzie i oglądać SSmanów jak kawe z termosów na parkingach pija:(

Alias z tą kawą dla kierowcy mały gest nie duzy koszt,ale sobie nawet nie zdajesz sprawy jaka radość dla kierowcy:D

Wiem o czym mówisz. Ja kiedyś opieprzyłam kierowcę, że nie patrzy co mu ładują i jak. Skoro podpisuje dokumenty, że odebrał towar nienaruszony, a do mnie przyjeżdża z uszkodzonym to sory coś tu jest nie halo. I niech się nie dziwi, że nie pozwalam na rozładunek, póki nie zrobię dokumentacji fotograficznej do reklamacji. A w tej kwestii jestem nieugięta.

U mnie można liczyć na kawę, miły uśmiech i radosną rozmowę-pod warunkiem, że towar przyjeżdża cały ;) Co do męża - nie mam ochoty drzeć z nim kotów od rana a poza tym nie zależy mi, żeby zdrowie sobie zszargał. Jaki by nie był to zarabia na to jedzenie.

Wiesz fakt w tej kwestii są zawsze 2 strony medalu ,dobrze ze ja mam takie ładunki ze nie musze sie tym przejmować bo obsługuje specjalistyczny sprzęt:)

Powiem Ci ze czasami w Twojej Alias mieścinie weekendowałem to chociaż po zamku sobie pochodziłem:)

Po jakim zamku? :) Chyba w Malborku A jakie towary wozisz? Bo ja budowlanką handluję ;)

:D rozbawiłeś mnie Nie bierz wszystkiego tak dosłownie. Robię to z poczucia obowiązku. Jak mnie dobijał psychicznie to nie robiłam kanapek. Jak jest spokojniejszy to i ja jestem milsza.

:D :D :D A jakiej odpowiedzi byś oczekiwał?

Oczywiście-zgadzam się, ale to działa w obie strony.

coś do singli :D sama prawda http://kobietatolubi.pl/obrazek.php?240

Czyli uważasz, że mój mąż może mnie wyzywać, obrażać i poniewierać przy ludziach, a może i bić lub zatłuc jak się mu spodoba, a ja w imię miłości mam to znosić, bo przysięgałam? A przepraszam, co on mi przyrzekał ? Pan Młody: "Świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z (imię Panny Młodej) i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe." Panna Młoda: "Świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z (imię Pana Młodego) i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe." Tak jak powiedziałam, to działa w obie strony i zdania nie zmienię.

Wrak wyjechany jesteś, czy Twój temat upadł ? ;) JaJaCiPowiem już mi nic nie odpowiedział :)

Ok a jak po liściu nie zadziała? Mało tego, po liściu złapał mnie za ciuchy i potrząsnął tak, ze myślałam, że głowa mi odpadnie.

Tak sądzisz? Ja tą listę stosuję od 10 lat - nie działa. A może to mój mąż jest mało pojętny, żeby zrozumieć, że postępuje źle, nie wziąłeś tej ewentualności pod uwagę? Jesteś drugim facetem ,który próbuje mi wmówić, że to moja wina. A może tym samym?

masz rację TĘPY FACET

Hejka widze ze temat wrze :) Jestem Alias w trasie ale czasami potrzebuje samotności i troszke zastanowić się nad swoim życiem

Masz rację wrak. Też dużo ostatnio myślę, a samotna czuję się i bez odosabniania się :( Cóż życie takie bywa

Alias nie powiedziłąem ze jest mi lekko,ale staram się pozbierac i stanąć na nogi zyciowo i finansowy.Niestety musze sie przygotować zeby wrócić i zmienic prace na 8-10h.Wiesz tez mi nie jest lekko jestem sam ,jestem człowiekiem młodym chciałbym mieć kogoś z kim mógłbym porozmawiac przytulić sie ,a i za seksem tez tęsknie::D Ale wiem jedno ze na siłe nikogo juz nie mam zamiaru szukac,moze kogoś poznam a jak nie to singlem bede i juz heheh

Mam nadzieję, że jakaś mądra kobieta doceni Twoją naturę. Trzymam za Ciebie kciuki :)

Alias nie jestem idealny.Dla jednych moze ty być wada dla innych zaleta robie w zyciu po to by się czegoś dorobić,a moje dzieci bedą miały lżej.Po drugie u mnie jak się bawimy to razem jak robimy i pracujemy to tez razem.Po 3cie nigdy nie zyłem chwilą "i dla mnie słowa takie sa nie do zniesienia Musze być zabezpieczony na jakąs ewentualność choroba itd.

A i lubie seks :D

No wiesz, jak możesz lubić seks? ;) Zboczeniec Ale charakterem na tyle co Cię poznałam to jesteśmy do siebie podobni :)