Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrak81

Czy jeszcze zaufam?

Polecane posty

Gość wrak81
Wiem eks mi juz to mówiła ,ze jestem niewyżyty seksualnie i powinienem się leczyć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym, żeby mnie mąż kochał tak jak Ty swoją żonę, że pomimo krzywd, uczucie jeszcze się tli. Ja krzywd nie wyrządziłam, a mąż chyba już nie kocha, a to takie ważne czuć się kochanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JaJaCiPowiem- straszny z ciebie dowcipas. Ciekawa jestem jaką Ty masz historię? Mogę się też powymądrzać na Twój temat. Łatwo wytykać błędy kobietom, jak się jest totalnym szowinistą. Chcesz to ja się zaraz zabawię w feministkę :P Sory Wrak, że tak na Twoim topiku, poniosło mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrak81
Spoko Alias dajesz hehe A JaCipowiem woze budowlanke innej maści do przeróbki.A tak na marginesie ciezki mam charakter,od skorpiona jest to wymagane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JaJaCiPowiem, a bądź sobie mizoginem :classic_cool: tylko nie zgrywaj się na takiego co wszystkie rozumy pozjadał, bo się okaże, że pół tony ważysz i Twoja lacha wcale nie będzie atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację w dzisiejszych czasach mamy tyle nowoczesnych zabawek, że kobieta Ci do niczego nie potrzebna ... wystarczy gumowa lalka, przynajmniej HiV od niej nie złapiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie maja z glowa
Zaufasz, daj sobie czas. Poki co korzystaj z uslug prostytutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ja gdzieś pisałam, że dostałam z liścia? Czytaj kolego uważniej. A czemu jesteś mizoginem ? Mama Cię w dzieciństwie upuściła czy koleżanka z przedszkola wypróbowała na Tobie "listę" tu przez Ciebie umieszczoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he z liścia to on ode mnie dostał, ale odkąd mieszka z nami jego mama kończy się na wymianie słownej. Ale tak wogóle to zabawny jesteś. Strasznie mi Cię żal z powodu Twoich traumatycznych przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano ba nie każdy rodzi się idealny, jak Ty. Też żałuję, że nie mam jaj-miałabym z czego jajecznicę zrobić. A teściowa mi pomaga-jak za dużo podskakuje to ona na niego wsiada, a ja z uśmiechem na ustach wychodzę. Co się będę z debilem bić. Mam ciekawsze rzeczy do roboty :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D chciałbyś. Ja nie muszę nikogo podrywać :P Sami się pchają tak jak TY :D Nawet mnie nie widziałeś, a już się na kawę wpraszałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzisz, że jestem aż tak zdesperowana? Jestem miła, ale stanowcza. A przekraczanie moralnych granic nie jest mi do życia potrzebne. Lubię swoje odbicie w lustrze i chcę umieć patrzeć sobie w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już Ci mówiłam, nie oceniaj wszystkich jedną miarą, ale cóż za stary jesteś żeby Cię wychowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niejedna, nie oznacza wszystkie. A jak się bociana pogoni to też ruchu zazna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Ty się obracasz wyłącznie wśród kafeterianek to nie dziwię Ci się, że masz taki sposób myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polemizowanie z Tobą jest jak losowanie. Raz cukierek, a raz zgniłe jajo :D Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrak81
Alias ciekawa batalia hehheh a Jacipowiem ziwny z Ciebie koleś ale coż lubisz prowokowac hehhe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrak81
JaCipowiem wielkie dzieki za wpisy:) A tak faktycznie wiesz co postanowiłem kupiłem mieszkanie teraz se je bede remontował ,z kobietami dałem se na luz trzeba odpocząć.I nie szukać sama sie znajdzie narazie musze się naprawić wewnetrznie i pewnie ktoś sie kiedyś trafi nic na siłe.No i jestem w trakcie zmiany pracy na miejscu,bym mógł się spotykać jak człowiek z synem i bym mógł mieć jakieś hobby ,bo jak narazie czasu na to nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrak - dobrze postępujesz czasem trzeba się zdystansować do pewnych spraw, a dopiero później trzeźwo myśląc zaczynać coś nowego. Eh, ale cóż łatwo jest doradzać innym :) Szkoda, że sobie człowiek tak nie umie doradzić ;) Myślałam wczoraj nad Twoim przypadkiem ;) apropos tego niewyżycia seksualnego. Powiem tak, jak było między mną a mężem bardzo źle to też tak o nim myślałam. Problem jednak leżał pośrodku. Ja czułam się zaniedbywana emocjonalnie, a on seks sprowadził do zaspokajania swoich potrzeb. Najpierw się ze mną kłócił, a za pół godziny chciał do łóżka. Zaczęłam czuć się nic nie warta i wtedy zaczęły się moje zaburzenia seksualne. Doszło do tego, że każda próba zbliżenia kończyła się bólem, moim płaczem i jego frustracją. Problem narastał. Trwało to chyba z 5 lat. I nie było to tak, że ja nie miałam takich potrzeb. Miałam, ale zabrakło jednego puzzla w tej układance i za cholerę nie mogliśmy się dogadać. Dopiero kiedy pojawił się mój kolega i wypełnił tą emocjonalną pustkę, zaczęło mi się chcieć i nawet miałam z tego przyjemność. Być może z Twoją żoną działo się coś podobnego tylko nie umiała tego powiedzieć i pozwoliła, by tą pustkę wypełnił ktoś inny. A to, że tak Cię finansowo wykorzystała jest tylko efektem jej znajomości z tamtym facetem. Być może to nawet on ją do tego nakłonił. Kobiety są strasznie wpływowe, a jak jeszcze dostaną to czego najbardziej pragną to rozum im odbiera. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz wiję się jak piskorz, żeby się z tej relacji wywinąć. A on zaczął do mnie pisać smsy. Boję się, że potraktował naszą emocjonalną zażyłość poważniej i jeśli teraz go zranię to zrobi jakąś głupotę. Dziś mi dymi czacha, jak mam sobie z tym poradzić. On liczy na coś więcej. Pyta kiedy przyjadę. Pisze takie rzeczy On chce żebym się do niego z dziećmi przeniosła 😭 Boję się, że on się zaangażował. Liczy na to, że zostawię męża. Ale ja chcę to posklejać. Nie chcę męża zdradzić-to nie leży w moim charakterze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze rogów nie ma ;) Ale nie ukrywam, że nie brałam takiej opcji pod uwagę, wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Alias daj se z przyjacielem spokój.I nie stresuj się nie powiesi się nie ma 5 lat.A w poscie wyzej miałaś racje co do mej osoby:) Ale to nie zmienia faktu ze jeszcze mnie to wszystko trzyma,ale nie poddaje sie i robie swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrak, prawda jest taka, że jeszcze długo Cię będzie to trzymać. Mnie trzyma wciąż choć jednoznacznych dowodów na to, że mąż mnie zdradził, nie mam. Do tego te jego zachowanie :( A o przyjaciela nie boję się w takim sensie, że sobie coś zrobi. Boję się, że skontaktuje się z moim mężem, namiesza i będzie liczył, że wtedy do niego polecę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehhe JaCipowiem masz troche racji w tym wszystkim,ale fakt jest taki czas i jeszcze raz czas czas nas może tylko naprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewielu jest takich pechowców żeby dwa razy te same błędy popełnić i dwa razy z rzędu się rozwodzić. Nie licząc celebrytów, ale to inny gatunek człowieka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×