WYTLUMACZCIE MI TO JAKOS LOGICZNIE BO TO BYŁO BARDZO DZIWNE......

brat mieszka w woj pomorskim ja w dolnoslaskim. widujemy sie rzadko nie bylo migdy miedzy nami jakiejs specjalnej więzi, ot brat i siostra. 3 tyg temu doszlo do bojki juz były maz po pijaku pierwszy raz mnie uderzyl. pomijajac fakt ze zasluzylam sobie. uderzyl kilka razy. ulamany zab, limo pod okiem, krwiaki od duszenia na szyji. rano dzwoni brat i sie pyta czy wszystko w porzadku bo mial straszny sen ze mialam zmasakrowana twarz ze ktos mnie pobil..... ja mowie ze wszystko ok zeby sie nie martwil. skad on kurr wiedzial o tym? niech mi ktos to wyjasni bo mysle o tym co noc

Ty myślisz o tym, co sie bratu przyśniło, a twój tekst że sobie zasłużyłaś rozwalił mnie całkowicie- proponuję pomyśleć o tym, jak się ratować

potem byla obdukcja itp itd.. zdradzilam meza. i nie jestesmy juz razem. po tym. tylko wytlumaczcie mi o tym dlaczego moj brat mial taki sen w ta noc.. zgadzalo ise wszystko

hooj z tym to juz przeszlam i wyzdrowialam. teraz sie pytam o co innego bo to mnie zastanawia