Zamierzam się oświadczyć mojemu chłopakowi.

Generalnie to mega wam współczuje.... Facet, który nie potrafi się normalnie oświadczyć a musi to za niego zrobić kobieta to zwyczajna c**a.... sorry, ale takie jest moje zdanie. Jeżeli czekacie po 10 lat na oświadczyny, a kolejne 10 na ślub... to generalnie powodzenia w przyszłości. Facet c**a... nic dodać nic ująć. Przykro mi i żal mi Was - bo nigdy nie będziecie wspominać z uśmiechem, kiedy Wasz mężczyzna klęka przed Wami prosząc abyś została jego żoną.... będziesz opowiadała córeczce, że mamusia błagała tatusia o ślub... a za 15 lat dowiedziecie się, że same tego chciałyście i się prosiłyście... o ile facet jest konkretną c**ką i oświadczyny przyjmie.... Jak nie przyjmie, to chociaż trochę mu godności zostało.... Ale generalnie żal......

dla mnie było by to poniżajace bo uważam że to facet powinien się oświadczyć dzisiaj często widać jak to kobiety żebrają o miłość a to facetowi powinno też zależeć

bo to jest żenujące :o

popieram..nie zrobiłabym tego..a co jakby odmówił? Wiocha totalna...

miej choć trochę godności i nie rób tego ;/

Pfffffffffffff, ale żenada :-D to co to za mężczyzna, co się nie umie oświadczyć? To nie facet tylko jakaś totalna niedojda, której wszystko totalnie powiewa i ma w nosie ślub. I jak kobieta ma się oświadczać? ma klęknąć z bukietem i poprosić mężczyznę o rękę? ;-) to w takim razie potem proponuję, by na ślubie Panna Młoda wystąpiła w garniturze, a Pan Młody w sukni ( koniecznie białej ) , skoro się oświadczyła, to widać kto nosi spodnie w tym związku ;-)

Kobiety sypiają z facetami przed ślubem. Facet dostaje co chciał za darmochę. To po co potem ma brać ślub? :) Wiecie jak dużo kiedyś zawierano małżeństw, bo facet nie mógł wytrzymać i chciał się w końcu przespać z fajną babką? :)

dużo facetów unika ślubu może ze strachu ! ale żeby kobieta się oświadczała klękajcie narody ...;/ ;/ ;( wiocha

gościu 14:41 super skoro podoba Ci się perspektywa ślubu wyłącznie ze względu na seks... Ja spałam z mężem przed ślubem, ale ożenił się ze mną z MIŁOŚCI a nie dla seksu... A odnośnie tematu to też spaliłabym się ze wstydu oświadczając się facetowi, a on musiałby się pewnie poczuć jak totalna c******.

gdyby mi sie jakas dziewczyna oswiadczyla, przyje**albym jej w ryj.

będziecie przed nimi klęczeć?

19:58 to worek kartofli, ale przyznaję mu rację.

gosciu 19:53 nigdzie nie zostało napisane, ze slub tylko ze wzgledu na seks. Gdyby tylko o seks chodzilo, to facet moglby isc do prostytutki, zeby sie wyzyc. Ale facet chce fajna babke, ktora go interesuje i pociaga. Slub byl tym momentem, w ktorym mozna bylo calosc dopelnic seksem. Dzisiaj facet dostaje to za darmoche, bez zobowiazania, ze zostanie z kobieta na zawsze az do konca jego lub jej. Dzis kobiety oddaja sie facetom bez zapewnienia, ze jutro sobie nie pojdzie do innej.

Bzdury. Kiedys faceci sie zenili nie ze wzgledu na seks tylko dlatego, ze tak wypadalo. Mezczyzna mial miec zone, ktora prowadzila dom i rodzila dzieci i koniec. Tak funkcjonowalo spoleczenstwo. Teraz to sie zmienilo, nikogo opinia ludzi nie interesuje, kazdy robi co chce.

gościu 17:52 zostało to zasugerowane skoro piszesz, że teraz dziewczyny oddają się facetom bez ślubu i dlatego (w uproszczeniu) oni nie chcą się żenić. Jak facet KOCHA prawdziwie to nie widzi problemu w ożenku, bez względu na to czy seks był czy nie (jeśli nie to może przyspieszyć tę decyzję, niekoniecznie na korzyść dla obu stron...). nie zgodzę się z tym, że faceci nie chcą się żenić, ja w swoim otoczeniu widzę wyraźnie, że nie żenią się ci, którzy nie są do końca pewni czy to "ta jedyna", pozostali nie mają oporów, a kobiety nic im nie muszą sugerować (mowa oczywiście o dojrzałych mężczyznach, nie 20-22 latkach)

Jeśli kobieta jest tak zdesperowana, że się musi oświadczać facetowi, to współczuje, totalna wiocha :-) staranie się o kobietę to rola mężczyzny, czyli jeśli mu się nie pali do oświadczyn to albo jest totalnym fujarą, albo ma w d .... cały ten związek :-P

Hej, mowicie ze oswiadczenie sie facetowi to desperacki krok i brak honoru. A co jesli ten facet kiedys mi sie oświadczył, ja te zareczyny zerwałam. A po 9 miesiacach jestesmy znowu razem, bo z zadnym innym nie bedzie mi tsk dobrze jak z nim!! On sam powiedzial, ze teraz ja mam sie oświadczyć, bo on iuz to zrobił. Co w tym przypadku?? Bo mam zamiar to zrobic. W mikolajkach, na rajdzie Polski, bo oboje jestesmy fanami motoryzacji i wyjazd we dwoje... <3 :-)

facet chce teraz zebys go błagała i klęczała przed nim prosząc go o to, żeby zostałą Twoim mężem. No przecież to jest paranoja! Upokorzenie i żenada zarówno dla Ciebie i dla Niego. No i pozdrawiam jak będziecie to kiedy wspominać albo opowiadać rodzinie.

ah, widzę że toczy się żwawa dyskusja na temat dlaczego wcześniej się faceci chcieli żenić. Ja myślę, że jest to dość proste do zweryfikowania. Polska pomimo zapewnień, że nie jest krajem wyznaniowym - oczywiście nim jest, ale nie na papierze. Kiedyś ludzie byli bardzo, bardzo wierzący - tak wychowało ich starsze pokolenie. Prawdziwy mężczyzna musiał mieć żonę, która zajmowała się domem i urodzić mu dzieci. Dom i rodzina była symbolem dojrzałości i męskości. Obciachem było być - starym kawalerem, płacącym bykowe. Bo świadczyło to także o jego niezaradności i tego, że go żadna baba nie chce... Kobiety generalnie nie miały z tym problemu, bo to zazwyczaj ojcowie decydowali kiedy i za kogo wychodzi za mąż - najczęściej po uzgodnieniu z sąsiadem, który miał duże pole. Podobnie sprawa wyglądała w mieście - kobieta z dobrej rodziny wychodziła za mąż, za mężczyznę z rodziny o podobnym statusie. Kiedyś społeczeństwo było inaczej skonstruowane. Dzisiaj jest moda na ateizm oraz na seks - wszystko to przyszło z ameryki oczywiście, która przecież jest bardzo nowoczesna. Modne jest życie wolnego, niezależnego strzelca - który udaje szpanera, a tak naprawdę siedzi do 30tki na garnuszku u mamusi. Czy to jest prawdziwy facet ? Dzisiaj faceci nie chcą się deklarować, bo się zwyczajnie boją - przede wszystkim odpowiedzialności i dominacji żony, która za wszelką cenę będzie chciała go usadzić pod pantoflem. Kobieta, która oświadcza się facetowi dokładnie do tego schematu pasuje. No i tak drogie Panie z mężnych facetów wyrosły Nam d**y wołowe :) ewolucja :) Kobieta panem domu.

zgodze sie co do ostatniej kwestii, tak obecnie to kobieta jest Panem domu. U mnie mimo, że nie jesteśmy jeszcze małżeństwem a mieszkamy razem, również widać, ze to ja noszę spodnie. I niestety nie uważam, że jest się z czego cieszyć, bo gdzie Ci mescy, stanowczy, zdecydowani i wiedzący czego chcą mężczyźni? Kobiecie wiele kwestii obecnie wolno, ale są też i takie które musza należeć tylko i wyłącznie do faceta i tutaj właśnie znajdują się oświadczyny.

nie rozumiem głupich komentarzy typu" ja bym się nigdy nie oświadczyła" czy "ja sobie tego nie wyobrażam" za granica jest to powszechne że kobieta się oświadcza facetowi, co w tym złego!!!!!!!! jeśli się kocha to co to za różnica który pierwszy wyskoczy z tym pytaniem??????to że facet sie nie oświadcza nie koniecznie oznacza że Cię nie chce, byc może o tym nie myśli bo nie jest to dla niego ważne lub nie wie jak sie za to zabrac bądz po prostu boi sie odrzucenia??

Jak tak to czytam to mi się przypomina Monica i Chandler z "Przyjaciół" :D

Jestem po 2 zaręczynach które przyjęłam i potem się rozpadły i już nie chciałam przez to przychodzić kolejny raz . Dopóki nie poznałam teraźniejszego partnera który wiedział o poprzednich związkach i wprost powiedział że to ja mam się oświadczyć jak będę gotowa . I zrobiłam to po 7 miesiącach w sylwestra bez padania na kolanach i bez obrączki odrazu odpowiedział tak i pocałował . Za trzy lata bierzemy ślub i mam nadzieje że teraz przetrwamy bo ja to zrobiłam i to nie był akt desperacji .

ira-to co innego, widzisz u was była rozmowa na ten temat, przyzwolenie partnera, bez cyrków typu kwiaty i klękanie -pewnie dziewczynom chodzi o sytuacje, w której są w długoletnich związkach i facet się nie oświadcza- chcą same przejąć inicjatywę, co różnie się kończy-bo przecież jest jakiś powód, dla którego on się nie oświadcza sama jestem 6,5 roku w związku, pół roku po ślubie i czekałam na oświadczyny jakiś 2 miesiące, nie myślała, o tym wcześniej, dopiero niedawno pojawiła się taka potrzeba w mojej głowie i porozmawiałam ze swoim facetem, mówiłam mu, że dla mnie jest to ważne i on to zrozumiał, odłożył na pierścionek nie mówiąc mi o tym i bach :) czemu laski nie rozmawiacie ze swoimi chłopami?to podstawa związku!

Moj chlopak nosi lancuszek z sercem :)

gość 2014.01.24 No i tu wlasnie jest problem z facetami. Jak do lozka to wiedza jak i to takie wazne ale jak zareczyny to po co jak a slub to przeciez tylko papierek... Tylko o sobie mysla i wszystko w tym temacie. Nie mowie ze dziewczyny sa bez winy ale nie rozumiem dlaczego facet uwaza ze mu sie wszystko nalezy ze strony kobiety a zeby uszczesliwic kobiete to juz nie musza. Bo niby co. Wy musicie dostac seks a dziewczyna pierscionka juz nie? Zalosni jestescie

Sczerze mówiąc ja też zamierzam sie oświadczyć mojemu partnerowi i nie widze w tym nic złego i nie chodzi o żadne uprawnienie godność czy co kolwiek..ja zawsze chciałam to zrobić i to ja chciałam powiedzieć "czy zostaniesz moum mężem" wiem że odpowie tak bo wiele razy w żatach mówiliśmy sobie nawzajem że to ja się oświadcze a on bedzie gotowy czekał z pierścionkiem... Jesteśmy ze sobą dość krodko ale oboje wiemy że i tak spedzimy ze sobą całe życie ... I nie ważne od kogo to wyjdzie ... Podejżewam że on nie wytrzyma i zrobi to pierwszy ... Ja chciała bym narazie poczekać jeśli miało by to wyjść z mojej strony ...ale podejrzewam że nie bede musiała

Ja tez przynajmniej sprobowałam. Czekam i czekam. Czynie aluzje. Moj chłop nic nie rozumie albo udaje ze ma zatkane uszy. Czemu??? Bo to piotrus pan jakich mało. Wzielam sprawy w swoje rece i co prawda mnie wysmiał, ale byłam pierwsza. Hahaha ponoc dla niego i tak beda sie liczyły jego zareczyny. Ze moje to takis żart ! Co dalej z tym bedzie nie wiem. Chcialabym kogos bardziej ogarnietego ale nie wiem gdzie szukac... Ehhh

Jestem z moim mężem już 10 lat, zaskoczył mnie oświadczynami po niecałych 3 miesiącach związku a półtorej miesiąca później byliśmy małżeństwem. Wzięliśmy ślub tylko w urzędzie mimo że oboje jesteśmy wierzący. Ceremonię przed Bogiem odkladalismy na później, jak pieniądze pozwolą na wesele bo bez niego sobie nie wyobrażam ślubu. Aż w końcu powiedziałam dość, bierzemy ślub i tyle. Zaczęliśmy przygotowania i mój Ukochany powiedział mi pół żartem pół serio że powinnam mu się oświadczyć. Ja mu na to że to on mi raczej ale zbyl mnie tym że on już raz się oświadczył i teraz moja kolej, na nic tłumaczenia że on ma już wprawę i tak dalej. Tymczasem kiedyś wróciłam zmęczona z pracy, poprosił mnie żebym obok usiadła i padł na kolana i oświadczył mi się po raz kolejny. Jeszcze piękniej niż wcześniej

Kobieta przed facetem klęka tylko z jednego powodu :). Wszędzie od lat. A jak robi do rze to i facet kiedyś przed nią uklęknie.