Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LubieUK bo...

Za co lubicie miejsce w ktorym zyjecie?

Polecane posty

Gość mamuska 2x
Jej, biedne malenstwo. Tak, z zapaleniem ucha nie ma zartow. Dobrze, ze wszystko sie dobrze skonczylo i ze dali malemu fachowa i SZYBKA opieke medyczna. W Polsce to chyba raczej trzeba czekac na smierc, bo dostac sie do lekarza to jakis cud nad cudami. Przyjma moze po 5 miesiacach. Ja niedawno dostalam skierowanie do chirurga, bo wyszedl mi guz na kolanie, ktory juz tak sobie byl od 7 miesiecy. Wiem, nie poszlam wczesniej do lekarza, ale wiadmo, dzieci i zabiegana, czlowiek nie ma czasu dla siebie. Poza tym myslalam, ze to jakas kurzajka czy cos i ze samo zniknie. Niestety, nie znikalo, wrecz zaczelo rosnac i zmienialo kolor na fioletowy. Poszlam do lekarza, ona pomacala, jeszcze zazartowala, ze rak to na pewno nie jest. Wyslala mnie do chirurga, a tam kolejka i nastepny termin byl wolny na grudzien ( a wtedy byl czerwiec ). 6 miesiecy czekania! Wariactwo. Poszlam prywatnie i usuneli mi cyste. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem za co ludzie tak gnoja lecznictwo w uk, w porownaniu z polska to przeciez raj na ziemii.. w polsce juz slyszalam ze mozna sobie poczekac w kolejce do specjalisty nawet i 5 lat, 2 lata to normalka, a 6 lat to taki oficjalny rekord. wiem ze moja mama chciala w lato sie zapisyac do jakiegos specjalisty, od tarczycy, poszla i kazali jej wrocic w nowym roku bo kolejka sie tak wydluzyla ze nie zapisuja po prostu. i teraz czekaj, ani lekarza ani nawet zadnego ustalonego terminu wizyty.. no chyba ze jak zwykle z kasy wyskoczy, no bo co innego jej zostalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miziek
ja pobudowałem sobie dom i mam swoje miejsce, ogród, kawałek basenu. Swięty spokój na swoim, to cenię sobie najbardziej. I jeszcze coś, mieszkam w swoim kraju i mówię swoim językiem. A wy na obczyźnie, dorobicie sie kiedykolwiek własnych domów? No, jak domyślam sie, londyńczycy lubią te oddzielne krany na zimną i ciepłą wodę, a także te światło w łazience na sznurek (o wentylatorze nie wspomnę) :P Moze i robią wrażenie te stuletnie puby, ale jak dla mnie za niskie tam pułapy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miziek
żeby nie było , każdy ma prawo szukać szczęścia tam, gdzie mu sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w uk masz wieksze szanse na swoj dom niz w polsce, tak, ze wzgledu na wyzsze zarobki chociazby.. swiatla nie mam na sznurek a wlacznik swiatla mam na zewnatrz, kran tez mam jeden.. a puby akurat sa fajniejsze w polsce, ale ja nie mieszkam w pubie.. wiec obleci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisze za co nie lubie UK: -brzydkie, szare, ciasne, wilgotne, nieocieplone i zagrzybione chalupy z mikro ogródkami i starymi dachami -zero ladnych krajobrazów, same ugory jak byle laki PGR -niedoksztalceni lekarze, którzy na wsystko przepisuja paracetamol -traktowanie Polaków, jak beneficiarzy i niedoksztalconych roboli ze wschodu -wiecznie brzydka pogoda -pelno patologii murzynskiej i pakistanskiej -niski poziom w szkolach -upadek moralnosci i obyczajów wsrod spoleczenstwa -przepych ludzi,a raczej holoty z calego swiata -strasznie drogie domy w porownaniu do zarobków, trzeba brac wysoki kredyt, albo bulic za wynajem -drogie ubezpieczenie auta -w hotelach syf, stare graty, brzydkie tapety -niedobre zarcie, niezdrowe -brak kultury. Angole bekaja i pierdza na glos w markecie lub restauracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm dobre pyt...za co sie lubi. sam fakt ze sie lubi to wiele znaczy..............zwlaszcza za granica.:) ja lubie UK bo czuje wolnosc. powiem krotko...poki sie jest zdrowym i w pelni wladz umyslowych zamiast slowa NIE LUBIE ,NIE CHCE,NIE NAWIDZE trzeba uzyc slow.......ZMIENIE TO TAK BY BYLO LEPIEJ. a przynajmniej nie robic rebelii i chorych postulatow. zazwyczaj ludzie nieszczesliwi to tacy ktorym wiecznie zle malo...i lubia pesymistow..bo sa tak pieknie do nich podobni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bombka2024
temat odnosi się do miejsc które lubimy, więc "nie lubię uk" przestań pod kazdym tematem wypisywać, że nie lubiesz, bo wszyscy już to dawno wiemy, siedz w tej swojej "idealnej" polsce i teraz płać jeszcze dodatkowo podatek od deszczu. I jak siedzisz tam i tak bardzo Ci się podoba to wyjdz z tego forum bo tematy "poza polską" Ciebie nie dotyczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię osiedle w którym
mieszkam w POlsce Jest pieknie połozone ( widac morze bliziutko lasek) Ma ładna architekture, zadbane ogródki dookoła domków, Psy mja idealne warunki. Sasiedzi sie znaja,sa kulturalni, nie ma wrzasków czy rozrób, nie śmiecą, są serdeczni, wyręczają (np w zakupach), wiekszosc skonczyła tę samą uczelnie, wiec wspólne tematy, Jak wyjezdzam, mam komu dac klucze, wszyscy sobie mowią "czesc" Na piechote mam tzw centrum , tramwaj, autobus, pociąg bliziutko. jedyny mankament, to że za duzy, jak dla mnie, dom - w zimie sporo grzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram nie lubie UK, piszesz jakieś bzdury z tymi hotelami. Jak się nocuje w brzydkich hostelach to nie dziwię się,że jest tam brudno i są stare graty. Trzeba było się zatrzymać w Four Seasons czy też w Hiltonie i nie pisałbyś takich głupot. Poza tym pisanie,że domy są strasznie drogie w porównanie do zarobków to jakieś nieporozumienie :) Widziałeś ile kosztują domy w Polsce a ile się zarabia? Poza tym oprocentowanie kredytu w Wielkiej Brytanii jest niższe niż w Polsce. Jesteś bardzo nieobiektywny i tyle. Piszesz,żeby pisać. Tak naprawdę nie masz żadnych merytorycznych argumentów. Ja się nie dziwię,że masz uraz do Wielkiej Brytanii jak pojechałeś tam i żyłeś w jakiejś biednej, patologicznej okolicy i nie miałeś pieniędzy,żeby zobaczyć ten kraj. Zastanawiające jest,że tak ,,okropny,, kraj o wiele częściej jest wykorzystywany do kręcenia filmów niż Polska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisalam o mammografii
co wam nie pasuje? pracuje legalnie w austrii, NIE - nie mam ubezpieczenia prywatnego i u lekarza nie bylam prywatnie, tylko na ubezpieczenie (ktore mam, bo pracuje, czego tu nie rozumiecie?:o), przyjecie do lekarza pierwszego kontaktu od razu, bylam z bolem serca - od razu zrobione ekg (na szczescie tez wszystko w porzadku, nerwobole), no i ten guzek i siup na mammografie. ktos sugeruje mi zmyslanie czy co? :o nie zycze nikomu takiego stresu jaki przezylam wtedy przed ta mammografia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisalam o mammografii
i nigdzie nie pisalam, ze jestem tu od miesiaca :o POZA TYM niewazne, ile tu jestes - pracujesz legalnie = dostajesz ubezpieczenie = nalezy Ci sie kazdy lekarz, koniec filozofii. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LubieUK bo...
Do popieram nie lubie uk w 100% - pytanie bylo za co lubisz miejsce w ktorym mieszkasz a nie za co nie lubisz miejsca w ktorym nie mieszkasz. Czytaj ze zrozumieniem prosze i tzrymaj sie tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnjuytfrg
lubie Irlandie, mieszkam w ladniej okolicy w Dublinie w niezagrzybionym, nowoczenym apartamencie, pogoda raz lepiej, raz gorzej ale nie jest zle, mam fajna prace, ktora lubie, zyje mi sie spokojnie i bez wyrzeczen, ogolnie jest git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×