Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ognikk

Bardzo mocno kocham i czuje się bardzo mocno kochana

Polecane posty

Gość ognikk

tak bym chciała, żeby już tak zostało. Nie chodzi o zakochanie, wielkie uniesienia i szaleństwo - jestem w tej fazie pełnej spokoju, bezpieczeństwa i pełnej akceptacji :). Teraz wiem, że będąc prawdziwie kochanym i zakochanym nie ma się co do tego absolutnie żadnych wątpliwości. Chciałabym wierzyć, że taki stan naprawdę może trwać całe życie :). U kogo takie prawdziwe zakochanie trwa już naprawdę długo? Mieliście jakiś kryzys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywnie zazdroszcze
takiego stanu. u mnie krzysy byly,az do rozwalenia zwiazku. teraz czekam na nowa milsoc,chce znow poczuc to slodkie blogie uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to już koniec
A ja takiego stanu nie czułam nigdy. Myślałam, że coś tworzy, ale niestety, jak zwykle to był błąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ognikk
u nas też musieliśmy przez sporo przejść, ale teraz po 6 latach naprawdę wiem że on czuje się bezgranicznie przeze mnie kochany i ja też się tak czuje. Chociaż tyle osób rozstaje się dosłownie z dnia na dzień że nigdy chyba nie można stracić czujności. Na pewno znajdziecie się jeszcze z tym właściwym :), trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co to niby
Ja tak mialam, wielka milosc, 100% pewność ze to to, pozniej rozstanie w kłótki i brak kontaktu. Minęło 5 lat, a mi nadal sie wydaje, ze to byla ta moja "druga polowa", choc juz poukładałam sobie życie na nowo. Zycze Ci autorko, albo stan w jakim jestes trwał juz zawsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×