Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe Mamuśki!

Polecane posty

heloł, przez weekend nie zaglądałam a ttu tyle naskrobane! mam nadzieję, że dziewczyny dadzą mi spokojnie odpisać, bo leżą na macie i ciekawe ile beda potrafily sie zabawiac same:) lenka, wroclawianko kolki zazwyczaj zaczynają się w 3 tygodniu ale mogą też wczesniej i później, u nas zaczęły się od 5 tygodnia. Weszłam właśnie na pcoztę, LEnka Hania jest cudna,i jaką ma właśnie karnację:) śmieszne takie małe bobaski są, jejku jak ten czas leci.... Nisia nie wiem czy pepti nie jest na recpetę, a byliście u lekarza? wiez czasami jest tak ze jak dziecko zdobywa nowe umiejetnosci to malo je w dzien w nocy nadrabia. szcęściara świetnie, że w koncu się uspokoiło, najważniejsze to znać przyczynę, wtedy już można zaradzić. wroclawianko, okazało isę potem , że wszyscy emka pracownicy to przeszli, wiec pewnie z firmy mi to przyniosl...na szczescie mi zniknelo po dwóch dniach, więc jakaś łagodna forma musiała być, albo to nie był wirus tylko bakteria. Co do zasypiania to nie mam serca do tej metody, po drugie cięzko ją wdrozyc przy dwójce dzieci, bo o tyle ile jedno placze a drugie spi gleboko to nie ma problemu bo sie nie wybudzaja, ale jak nie spią obie albo druga ma jeszcze lekki sen to placzaca wybudza druga i tamta tez placze..ale od wczoraj zanosze je na gore do lozeczek i Maja wlasnie ucina sobie tam drzemke wiec nie jest zle. ogolnie moje dziewczyny łatwo jest przestawiac na rozne rzeczy wiec nie powinno byc wiekszego problemu. jgktdhfghy vhgkil to LEnka do Was tez zechciala napisać:) Sylwia biedna Lenka, niestety te wieczory sa najgorsze, ale na pewno niedługo wyjdą, a patrzyłaś czy dziąsła rozpulchnione? hahha u nas krzyków jest ciąg dalszy, dziewczyny potraifą się przekrzykiwać, więc musisz sie przyzywczaić, szybko to nie minie haha. wroclawianko u nas też koli zazwyczaj do 23 trwały, dwa razy tylko do 1. z tym adhd to chyba dużo za wczęsnie na przypuszczenia haah jaki plan wcielacie? Oczywiście tyle nawysylaalm tych zdjęc, bo myślałam że nie dojdą że cała skrzynka mOimi dziewczynami zawalona.....sorki. Lesia bez podparcia chwilkę juz posiedzi na macie, ale zaraz chce na brzuch, i to siedzenie jeszcze takie w zgięciu więc jeszcze jej brakuje, ale widze że bardziej się skupia, żeby móc się przmeieścic niż usiasc, motywatorem najwiekszym jest pies, na jego widok korby dostaje:) Majcik coś chyba zaczęła przeżywać, znów dużo spi w ciagu dnia, wiec cos sie chyba u neij szykuje. z jedzeniem u nas dalej klops, dziewczyny jedza niewiele, jak zjedza po 300 mleka w ciagu dnia to jest dobrze. Obiadki w zaleznosci czy im smakuja. lesia już 3 noce przespala cale od deski do deski, czyli od 19 30 do 7:)oczywiscie w pozycji na brzuchu. maja budzi sie juz tylko raz, potem laduje u nas w lozku i spi do 6-6 30. wiec nie moge narzekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska, Sylwia oj jak bym już chciała, żeby moja Hania tak krzyczała hehe, pewnie śmiesznie to wygląda, jak tak się rozgadają, a raczej rozkrzyczą:-) Liska dziewczyny coraz piękniejsze Ci rosną i jakie samodzielne już, potrafią się sobą zająć. No i fajnie, że mają siebie- siostra lepsza, niż każda zabawka:-):-) Sylwia karmię piersią. A jak tam aplikacja czopka? Znowu pojawiła się wysypka? Wrocławianko a jakiż to pan wdrażacie? Dzięki za info odnośnie pediatry:-) Jak tam wczorajszy wieczór, spokojniej już? A ta karnacja mojej Hanki to po żółtaczce:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wam! My wrocilismy z wizyty od lekarza, wszystko ok, Kubus przybral max wage bo prawie 0.5 kg a dzis ma 15 dni, urodzil sie 3660 przy wypisie wazyl 3410 a dzis 3886 :) odruchy, oddech, itp ok :) teraz w marcu pierwsze szczepienie bierzemy 6w1 bo w szpitalu juz dawalismy engerixa wiec wybieramy te. co u nas jeszcze? pomalu sie polepsza, tzn w nocy jest w miare ok budzi sie co 3-4 h nie raz jak nie doje to nie zasnie wiec go dokarmie i zasypia....nie raz jak marudzi to do lozka go biore w rozku i zasypia.... jednak nie udalo sie karmic piersia i trace pokarm wiec karmimy mm, myslalam, ze bede karmic piersia ale nie u kazdej kobiety sie udaje:( tak jak pisalyscie dzieci karmione mm nie sa gorsze ...teraz wiem , ze ladnie je przybiera, nie placze tyle ... chyba wie, ze dzien to dzien a noc to noc, bo w dzienn nie spi za duzo i nie raz nie da Mamusi porobic cos:) Dzis juz 15 dni od porodu, lecą dni... spacerki robimy sobie z Mężem, fajnie tak wyjsc na dwor , przewietrzyc sie:) Czy pamietacie ile jadly Wasze dzieci w wieku Kubusia? polozna mowi,ze tak max do 90ml jednorazowo moze zjesc...?? teraz zazwyczaj je 60ml jednorazowo wczoraj o 19;30 zjadl 90 i dzis o 9;30 zjadl tez 90ml wiec musze odczekac te 3 h a po lekarzu w domku obudzil sie i placz, wiec musialam Go troche polulac zabawic i narazie zasnal... Ide dzis juz 2-gi raz bo wczoraj tez bylam do dentysty, znowu odezwal sie zab robiony w styczniu 2012 kanalowy, pierwsze kanalowe leczenie, lekarz twierdzi,ze niemozliwe zeby bolal mnie kanalowy bo on martwy ale boli, wczoraj zaczal rozwiercac i wyjmowac te materialy z kanalow i czulam w jednym kanale dyskomfort, w nocy musialam wziazc tabletke i teraz tez boli ale wytrzymam do 14:30, ale cos jednak musi byc jesli mnie boli a nie powinien bo jest niby martwy, na zdjeciu nic nie widac,ale mozliwe,ze jakies bakterie gdzies sie wdaly i musi je wyczyscic, zalozyl wczoraj antybiotyk i zakleil, dzis dalej bedzie kanal czyscil i wyjmowal material i jeszcze nie wiem z 2 wizyty, bo troche babraniny przy tym jest jak od nowa trzeba zaczac wypelniac te kanaly:( oby juz nie bolal:( Przyjdzie po 12-ej tesciowa a ja do dentysty na 14:30, no ale cos porobie, wstawie pranie, ogarne podlogi moze,,,spac mi sie chce, ale dam rade! Pije kawe sobie moze sie obudzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamusie :-) Lena, jeszcze raz gratuluję córeczki. Faktycznie, ma ciemną cerę na zdjęciach przez to naświetlanie. My naszego Antosia też "opalaliśmy" wystawiąjąc go do słoneczka przy oknie i kto go widzi, to też zauważa jego opaleniznę na buzi. Fajnie, że karmisz piersią i mała je. A co ile ją karmisz, jak nocki? Liska, super że Twoje dziewczynki już robią takie postępy. Jeszcze trochę i zaczną Wam biegać po domu :-))) I tak urosły. Ja też ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy w klinice czegoś nie pomieszali przy komórkach, bo wszyscy mówią że nasz Antoś to niewiadomo do kogo podobny :-) Ja jednak stwierdzam, że jest "nasz" i ma cechy tatusia m.in. jeśli chodzi o jedzenie, bo wcina z UU ile fabryka daje :-))) a jak mu nie leci to od razu nerw. A jescze bąki puszcza jak tatuś ;-) My za tydzień idziemy na szczepienie i chyba też podamy 6 w 1 + rotawirusy. Wrocławianko, a Ty już byłaś na szczepieniu ? Proszę polećcie mi jakiś dobry termometr, bo nie mam a chcę kupić. Znalazłam taki z tommee tippee, ale nie wiem czy jest dobry http://allegro.pl/termometr-cyfrowy-closer-to-nature-tommee-tippee-i3052147626.html A używacie już pościel do wózka, ja teraz mam tylko śpiwór ale jak będzie ciepło to trzeba coś mieć. Chętnie skorzystam z jakis podpowiedzi. Muszę uciekać bo maly się budzi na jedzonko. Udanego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamkrzem faktycznie Kubuś pięknie przybiera na wadze:-) I nie przejmuj się, że nie karmisz uu! Zresztą waga synka mówi sama za siebie. A są tego i dobre strony- nie musisz uważać na to co jesz:-) Powodzenia u dentysty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca karmię średnio co ok 2-3 godz, ale nie trzymam się sztywno tych godzin. Plus ściągam sobie pokarm i mrożę w specjalnych woreczkach, żeby mieć w razie "w" i już miałam sytuację, że musiałam wyskoczyć na godzinę i mąż mógł spokojnie zostać z małą i ja nakarmić. Co do bąków, to moja Hania też bardzo dużo ich puszcza, dokładnie jak Twój Antoś:-) Termometr kupiłam na razie zwykły elektroniczny, ale też mi się wydaję, że będę musiała kupić taki jak w linku, który przesłałaś. Pościeli do wózka nie mam. Planowałam kupić lżejszy kombinezon i do tego kocyk ciepły, ale nie wiem, czy taki kombinezon teraz znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Liska i znowu masz hi life na chacie;)przynajmniej masz szansę na regeneracje w nocy,nie to co ja,wstaję nadal po kilka razy,bo Lenka śpi bardzo niespokojnie,na szczescie redukcja posilku w nocy sie udała i od tamtej pory jest tylko jedna butla:)Dziasła ma rozpulchnione juz od dawna,ale zęba nie widac,za to jak dziś jej smarowalam dziasła to mi ugryzla palucha i poczułam,że w miejscu jedynek jest wyjatkowo twardo i chyba te zeby już na wylocie są. Lenka to dobrze,że karmisz uu:)Niech Ci się udaje jak nadłużej:) Podaję Lence te czopki i takiej wielkiej wysypki po nich już nie ma,wybieram tzw.mniejsze zło,nie dam to się bedzie męczyć:( Kamkrzem pięknie rośnie Kubuś:)Dobrze,że wrszcie podjęłaś decyzję co do rodzaju karmienia,na pewno to Cie bardzo stresowało,że mały się denerwuje,teraz przynajmniej wiesz,że jest najedzony i szczęśliwy:) jesli chodzi o ilości mleka to pamietam,że tyle własnie dawałam Lence,choć zdarzyło sie i tak,że kilka razy w nocy robiła afere i musiałam dać więcej ,bo sie rozdarła i nie szło uspokoić;) Wrrr nie zazdroszcze wizyty u dentysty:(jakiś czas temu miałam ten sam problem z zębem co Ty:( Czekająca ja mam ten termometr i w mojej opinii jest do d...,pokazuje jak chce,do tego po kazdym pomiarze trzeba wymieniać te plastikowe nasadki,a w zestawie jest ich tylko 10.Ja nie jestem zadowolona.Mam w domu zapas termometrów wszelkiej maści,wiekszość z tych zakupów nietrafiona,na pewno polecam zwykły rteciowy i jestem tez zadowolona z bezdotykowego.Kupiłam taki:http://www.ceneo.pl/5779181 Jesli chodzi o posciel do wózka to ja nie miałam i nie mam,na pierwszych spacerach jesienią uzywałam kocyko-kołderki,a na dno wózka to dawałam jakąś flanelkę albo cieniutki kocyk. Dziewczyny,ogólnie to Wam nie zazdroszcze ,że szczepienia przed Wami:(oby Wasze maluchy lepiej znosiły niz nasze...jedyne pocieszenie,że jak wezmiecie te 6w1 to szybciej zalatwicie kalendarz szczepień:) Szczęściaro jak dzieciaczki? Nisia a jak Miki,zmieniłaś mleko? Kalinko,dawno Cie nie było u nas?co słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, Lena u moich te krzyki to czasami brzmią jakby je kto ze skóry obdzierał:) Masz rację siostra jest najlepsza, ale narazie to tylko Lena zauważa smoka w buzi Mai, wyciąga jej go w trybie natychmiastowym i wkłada sobie do buzi, potrafi nawet przeturlać się przez zabawkę żeby go zdobyć. kamkrzem ale rośnie Wam Kubuś. bardzo ladnie przybrał, moje w jego wieku jadly między 30 a 60. dentysty współczuje, siłą nie daję się tam zaciągać ostatamnio zemdlałam podczas naświetlania plomby....( tej czynności na samym końcu) czekająca ja też dawałam 6 w 1 plus rota i pnemokoki. termometrm mam ten co Sylwia wstawila linka, alee do tego mam zwyłky elektryczny do pupy. i tym thermoflashem sprawdzam tak na codzien, a jak coś mi nie pasuje to potwierdzam to tym do pupy, bo dla mnie jednak jest najbardziej wiarygodny. ja mam do wózka koc logder bunker http://www.lodger.com/producten_/bunker/ dziewczyny całą zimę w tym jeżdża, są dwie wkładki w nim więc i na chłodniejsze dni i na cieplejsze można użyć, a potem to pewnie będę wozić pod kocykiem, mam te la millou i na pewno dobrze się sprawdzą: http://www.fabrykawafelkow.pl/63_la-millou?gclid=CPrr0ML51LUCFchd3god6DIAyA Do wózka są też takie prześcieradła na gumce, super sprawa, na początku dawalam jakiś materiał pod dziewczyny a teraz mają te prześcieradełka http://allegro.pl/przescieradlo-do-wozka-frotte-z-gumka-38x80cm-i3061017175.html tfuuu a ja dopiero teraz pomyślałam, że jak będzie ciepło to przecież moje dziewczyny do spacerówek sie przesiądą, więc raczej koce la millou odpadają.....:) Lena sa w h&m takie cieńsze kombinezony. poza tym zaraz wszędzie sie pojawią. sylwia super,, że udała Ci sie redukcja posilków, wszystko na dobrej drodze i ani się obejrzysz i obudzisz się rano w panice, że przeciez w nocy nie wstawalaś, więc coś musialo sie stac, a Lenka będzie spała w najlepsze:) Ja tez czekam na zęby i czekam i się doczekać nie mogę, ale te takie cięzkie okresy to chyba przez bardzo intensywny rozwój teraz, choc sama juz nic nie wiem:)co do wysypki, to może połączenie jakiś różnych składniekow i diety i ten koperek dawały takie dolegliwości... U nas cięzkie dni nastały, o ile noce już fajne tak w dzien gorzej, zaczęły sie terrory, o branie na ręce i pokazywanie świata. Maja dogoniła Lenkę, stała się bardzo kumata i tak się wydziera jak coś chce że glowa mała. Do tego przechodzi ze skrajności w skrajnośc. Z przeraźliwego krzyku, płaczu potrafi zacząć się śmiać w głos. a jak jest zmęczona to też ryczy tak glosno, że uszy bolą... lena chce wszystko dotykać, wszedzie się dostać, krzyczy he he jak coś chce, zreszta Maja też, a jak coś sie im zabierze to dostaje sie wielki opieprz. Majka największa awanturę robi jak jej się zasloni tv....musze się przyznac ale jak musze cos z Lesia zrobic a Maja nie chce się bawic to jedynm wyjsciem na zajecie jej jest mini mini.... wiem, że nie powinnam ale wolę to niż jej płacz. ogolnie to straaaasznie sa absorbujące. lena coraz lepiej siedzi, ale Maja też daleko już za nią nie jest, takie zrobiły sie sztywniejsze i bardziej stabilne. Matko za 3 dni one wchodzą w 8 miesiac, jak ten czas leeeeci.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Laski:) Ostatnio naprodukowałam takiego posta, ale mi nie wysłało przez problemy z netem:( tak się wkurzyłam, ze mi się już pisać nie chciało:( U nas wszystko w porządku mała rośnie ma już 4160 i 62 cm teraz jest taka okrąglutka i nózki już ma fajne. Jest bardzo grzeczniutka jak na razie brak kolek itp. Juz mieliśmy pierwsze szczepienie szkoda mi jej było ogólnie była wesoła jak czekała na zastrzyki, ale po pierwszym drugi to był masakra nie widziałam jej tak płaczącej, byłam z mężem i ją trzymał, następne szczepienie w kwietniu, usg bioderek też ok. Lenka Hania śliczna dziewczynka i taka spora dziewczynka kurcze dalej nie mogę uwierzyć jak ją urodziłaś Anetka miała 3200 i było ciężko, także jestem pełna podziwu:) Czekająca fajnie, że Antoś ładnie przybiera na UU:) Liska dziewczynki śliczne wam się udały, a Lenka już tak ładnie siedzi. Sylwia twoja Lenka już też tak urosła oczka buźka taka słodka, aż by się ją zjadło. Kamkrzem Kubuś też ładnie przybiera nie przejmuj się że nie karmisz UU mie już przeszło i jestem nastawiona pozytywnie. Biorę siebie za przykład moich braci byli karmieni UU ja nie bo wypluwałam, oni chorowali ciągle ja w ogóle i tak do dzisiaj mam dobrą odporność tylko w ciąży miałam osłabioną. Gadałam ostatnio z położną to tak naprawdę chodzi o przeciwciała w mleku matki by dziecko było odporniejsze, a tak naprawdę w mleku modyfikowanym jest więcej witamin niż naturalnym bo wtedy matka mu się się tak odżywiać by je uzupełniać. Przynajmniej trochę mnie podbudowała bo miałam z tego powodu wyrzuty sumienia. Koleżanki też pocieszały które nie karmiły i problemów z dziećmi nie miały. Myślałam, ze karmienie piersią jest łatwiejsze chcesz to masz, a tu z górki niestety zależy od dziecka. Brakuje mi bardzo tej bliskości z mała w trakcie karmienia tego nic nie zastąpi:) Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
Hej, U nas wszystko ok, nic nie pisze, bo w sumie nie mam o czym :-) dzień za dniem leci, już nie mogę doczekać się wiosny :-) jak już zamontujemy spacerówki i będziemy mogli pokazać dzieciakom świat hihi Jutro mamy ostatnie szczepienie, pózniej dopiero za rok, hurra ! Liska byłam na poczcie, widziałam twoją Lenkę, co piszesz, że daleko jej do siadania, ja tam widze, że za jakies 2 tyg, będzie już stabilnie siedzieć :-) Świetnie to wygląda, ale z niej zdolna dziewczynka :-) My już kończymy 5 miesięcy, ale ten czas leci...własnie zarezerwowalam domek nad morzem, trzeba wyjechac gdzieś na wakacje, ale do czerwca jeszcze daleko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska twoje dziewczyny są z sierpnia więc dopiero będą miały 7 miesiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalinko to dobrze,że u was wszystko ok:)Niestety przy szczepieniach raczej wszystkie dzieci płaczą,u mnie było tak samo,aż mi się płakać chciało jak widziałam jak Lenka cierpi:( Szcześciaro pochwal się gdzie jedziecie?Pytałam Cie już o to ale chyba nie zauważyłaś wpisu więc ponawiam,czy bedziesz jechala jeszcze na kontrolę czy juz całkowicie zamknęłaś temat stymulacji? Margii,Liska się nie pomyliła,dziewczyny skończą za chwile 7 msc i zaczną 8,one starsze od mojej o 2 msc,a Lenka właśnie skończyła 5 msc i zaczeła 6:) U mnie nocka taka jak ostatnie czyli częste wstawanie po smoka,piciu i na glaskanie,bo przez te zęby jest marudna:(Martwi mnie jednak coś innego,przy każdym leżeniu na brzuszku Lenka mi ulewa,albo jedzonkiem albo piciem i nie jest istotne czy jadla godzine czy dwie temu i tak troszke zwróci,nie wiem czy to normalne???Ona ma teraz etap ,że ciagle się na ten brzuch przewraca więc takie incydenty maja miejsce kilka razy w ciagu dnia.Poza tym znowu odezwało się oczko,już był spokój,a po dzisiejszej nocce znowu całe zaropiałe i miejsca wokół oka zaczerwienione:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
Sylwia na wizyte jedziemy 6 marca, chce żeby pani dr. je zobaczyła, bo mi sie wydaje, ze jest Ok, ale ona sama mówiła ostatnio, ze na pewno zmniejszy liczbe tych ćwiczen do 3 razy dziennie, a dołożymy inne. Troche mnie wkurza, bo nie wydaje mi się, ze ona potrzebują aż tyle ćwiczen, rozwijają się prawidłowo i w swoim tempie...a jak zapytałam do kiedy bedziemy robic takie ćwiczenia, ona na to, ze myśli, ze do 8 miesiąca się wyrobimy, lekko przesadza....teraz jak już Szymek jest spokojniejszy to robie te stymulacje, ale już nie podchodze do tego tak rygorystycznie, czasami jeet to raz dziennie, czasami dwa, a jak widze, że płaczą to przerywam, a miały niby tak nie płakac, troche dziwne podejście ma pani dr....Od jutra nie musze robić, bo szczepienia, pózniej 3 dni przerwy i od poniedziałku redukcja do 3 razy dziennie i w środe wizyta:-( Sylwia fajnie, ze Lenka przewraca Ci się juz na brzuszek, też bym chciała, zeby moje ta umiejetnośc nabyły, ale widocznie musimy jeszcze troche poczekać....a z tym ulewaniem to ja nie wiem, może Liska Ci napisze, bo jej też dziewczyny przewracają sie na brzuch i czy wtedy jest to normalne, ale wydaje mi się, ze musisz to obserwować, bo wydaje mi się, ze tak nie powinnno być, ale może z czasem przejdzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
aaa jeśli chodzi o to gdzie jedziemy to nad nasze morze, znalazłam super domki, świetnie warunki dla dzieci, już zarezerwowany termin teraz tylko odliczać dni, bo nie moge się doczekać tego urlopu :-) a po urlopie w połowie sierpnia niestety wracam do pracy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na sekundę, Sylwia Lenka moja ciągle ulewa, jeszcxe do niedawna nawet stałymi posiłkami, teraz piciem, w leżeniu albo w noszeniu przodem do świata. margii dokładnie jak pisze Sylwia skończą 7, zaczną 8 miesiąc.są z 1 sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamkrzem Kubuś jest boski:) widzę, że pozy rączkami i minkami robi jak moja jak śpi, chyba wszystkie dzieci tak mają,ale to tak fajnie wygląda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamkrzem ale Kubuś ma włoski długie:-) Mojej już się wycierają i chyba niebawem łysa zostanie:-) Kalinka moja ma dokładnie to samo jak śpi. Czasami nie możemy się na nią wtedy napatrzeć, tak słodko to wygląda, jak tam miesza tymi łapkami, zwłaszcza przy buzi:-) Ale faktycznie chyba każde dziecko tak ma:-) Szczęściara a mogłabyś przesłać link do tych domków? A ja zaraz mam wizytę położnej, a później jedziemy z Hanią do pediatry na pierwszą wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
Kamkrzem Kubus uroczy, takie ma fajne, długie włoski... Dziewczyny mam pytanie kiedy zaczynacie podawać kaszke manne i w jakiej ilości? czytam w necie i wszędzie pisze, że pół łyżeczki, ale z tego co Liska kiedyś pisałaś dawałaś łyżke czy to nie za duzo? Trzeba tak robić przez 2 miesiące, a powiedzcie mi jakie mogą być niepożądane reakcje, na co mam zwracać uwage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja znów tylko na chwilę, wieczorem coś więcej napiszę. Szczęściara jeśli dajesz czysta kaszę manną ugotowana to pol łyżeczki, ja dawałam kaszę błyskawiczna z glutenem jak pisałam nestle na dzień dobry. poza kasza tam jest też mleko , dlatego daje się łyżkę. Zresztą nawet na niej jest napisaneżeby podawać łyżkę.przy wprowadzaniu glutenu. Objawy alergii mogą być jak przy uczuleniu. Gluten wyprasza się delikatnie gdyż uszkadza on kosmki jelitowe. Dlatego nie daje się go od razu w dużej dawce, tyko trzeba przyzwyczaić organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy dawalyscie dzieciom herbatke z kopru wloskiego???? kupilam dzis z hippa bo wiem,ze jest na te jelitka kupki itp... jesli tak to czy dawalyscie codziennie po raz na dzien czy tylko jak cos sie dzialo czy jak bo sie nie orientuje??.... MOj Kubus spi od 19-ej i niedlugo go bede wybudzac chociaz mi Go szkoda,ale musze Go przebrac w pajaca, przemyc troszke i nakarmic to moze zasnie ok 22 i obudzi mnie o 1-ej lub pozniej...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ja sie dołaczam do tych wszystkich miłych słów pod adresem Kubusia,jest sliczny,cudny,słodziutki i robi pocieszne minki:) Lenka jak po wizytach? Szczęściaro spokojnie,na odwracanie jeszcze przyjdzie czas,to jest umiejętnośc dla 7 miesiaca:) Mnie tez czeka wprowadzanie glutenu no i jak zwykle wszystko co nowe to mnie delikatnie stresuje,licze bardzo na instrukcje od Liski,niech mi to łopatologicznie wytłumaczy;) Kamkrzem,ja tą herbatke dawałm bardzo krótko,bo się u lenki dolegliwości brzuszkowe nasilały po niej wiec ja Ci doradzać w tej kwestii nie będę.Liski Lenka dobrze tolerowała to na pewno Ci napisze co i jak. Nisia co u Ciebie?jak po wizycie? My tez dziś bylismy u dr Jakuszko i sprawa wyglada tak,to jest nasze ostatnie ćwiczenie ale niestety musimy dalej stymulować,bo zaniedbaliśmy ćwiczenia przez goraczkę i kiepskie nastroje Lenki.Poprawa jest,ale ten program musimy zrealizować do końca.Ocena wyglada tak:nogi i biodra na 7msc więc wyprzedza,ale obręcz barkowa i lewa ręka troszke w tyle ,bo na 4,5 msc i nad tym bedziemy pracować.Stąd Lenka opanowala do perfekcji przewrotki na brzuch,bo tu prym wiodą nogi,ale nie opanowała przewrotu z brzucha na plecy,bo tutaj potrzebna jest krzepa w barkach.Ogólnie to nas bardzo pocieszyła,że tak wszystko sie sprawnie posuwa u Lenki;teraz to już mamy z górki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, kamkrzem, Kubuś śliczny i włoski ma jak mój Mikołaj:),czarnulek:) A u nas masakra była. Co wieczór po kąpieli to samo,prężenie i wielki ryk,trzeba było Mikiego wziąć na kolanka i masaż brzuszka zrobić, puścił bączki i po jakimś czasie pił dalej. Juz myślałam, że to kolka, ale wcześniej nie miał kolek i chyba w 5 miesiącu juz by nie występowały? I co wieczór scenariusz się powtarzał. No i oczywiście w nocy pobudka co 1,5-2 godziny. No i dziś odpukac po wizycie u dr Jakuszko super. Nie prężył się zjadl ładnie i zasnąl i śpi. U nas identyczna sytuacja co u Ciebie Sylwia. To juz jest raczej ostatnie nasze ćwiczenie. Pochwaliła nas. I to ostatnie ćwiczenie super na Mikołaja podziałało. Teraz mamy na boczku (bo Mikołaj nie toleruje ćwiczeń na brzuszku a chyba kolejne ćwiczenie jest na brzuchu) i dalej jeszcze robimy to wcześniejsze ćwiczenie. Wizyta pod koniec marca, ewentualnie po świętach. A co do mleka, byliśmy u lekarza, nie przepisał na mleka na receptę, stwierdził, że nie będzie go na pewno pił, ponieważ poznał juz inne smaki. I kazał kupić nam Bebiko comfort 2 już. I narazie je, zobaczymy co będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nisia to super:)Ostatnio byłaś niepocieszona więc te dzisiejsze wiadomosci to miod na serce nie:) Z tego co zrozumiałam to dostaliście nowe ćwiczenie?my własnie nie,kończymy leczenie na tym z 3 punktami ucisku/kolec biodrowy,wyrostek barkowy,przestrzeń międzyżebrowa/,bo je zaniedbalismy, a wg niej ono jest wystarczajace i jak teraz sumiennie je bedziemy wykonywać to jest to koniec stymulacji.Na wizyte mamy sie umowić jak Lenka zacznie "pływać";) Bidny Mikuś,coś go boli i nie wiadomo co:(A wysypka zniknęła? Dajesz juz mleko 2? Teraz się tak zastanawiam czy to od 6 msc od poczatku czy od ukończenia 6 msc daje się mleko 2?ja mam w domu zapas 1,chyba jeszcze 5 duzych puszek i musze je zużyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, no ja dostałam kolejne ćwiczenie plus to co Ty masz, czyli te, które wcześniej też robiłam. Wysypka jest, lekarz stwierdził, że to zapalenie mieszków włosowych i kazał kupić maść z witamina a i smaruję,ale efektu nie widać..., Myślę,że to brzuszek, ale dziwne jest to, że zawsze wieczorem przed spaniem takie cyrki są, w ciągu dnia pije normalnie. Super, że dalej to ćwiczenie robisz, bo ja mam oprócz tego, na boczku trochę ciężkie to ćwiczenie,ale cieszę się, że jak sie przyłożę do tego ćwiczenia to już zakończymy nasza zabawę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
Hej dziewczynki, ale Wam dobrze, ze to już wasze ostatnie stymulacje, ja pewnie też jeszcze będe je robiła, bo w sumie ostatnio zaniedbałam sprawe, trudno :-( wizyta 6 marca, także wszystko się okaże... My po szczepieniach kiepsko, dzieci całą noc stękaly, dostały dość wysokiej gorączki, daliśmy czopki o pólnocy, rano nie było poprawy, więc dalismy kolejny paracetamol, miejmy nadzieje, ze teraz po tej dawce przejdzie... a podczas wizyty nawet ok, fajnie podnosiły główki, Julcia ślicznie leżała na brzuszku, fajnie łapała zabawki z pozycji brzuszkowej, asymetria o wiele mniejsza, Szymuś troche słabszy w barkac, tylko był zaspany i zamiast się podnociś to się przytulił do materaca :-) a w domu zawsze lepszy podpór robił niż Julcia... Liska to musze poczytac na opakowaniu jaka jest tama dawka tego glutenu, bo też mam tą z nestle. Pytałam wczoraj panią dr kiedy wprowadzac gluten to powiedziała, ze jak skonczą 6 miesięcy, także już nie wiem kiedy zacząć... zwiększyła nam dawke wit, D i dała profilaktycznie żelazo, ale musimy się jeszcze skonsultować z naszym pediatra, a teraz jedziemy do niego na kontrole, także zobaczymy co on powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia mowisz,ze ta herbatka koperkowa jeszcze gorzej podzialała na Twoja Lenke?? kurde...ja tak pomyslalam,ze bede mu dawala na wszelki wypadek, bo nie raz tylko tak nozki podkurcza ale to bardzo rzadko , to juz sama nie wiem, zapytam moze poloznej........... Zadna z Was juz nie uzywala?? LISKA a jak u Ciebie z ta koperkowa herbatka bylo? i jak pily dziewczyny czesto i wogule?? Dziewczyny czy WY dawalyscie maluszkom do pica wody jak jadly mleko mm? mi kuzynka mowila,ze mozna tylko ile tej wody mozna dac i jak czesto? jak mojemu daje bo za wczesnie na jedzenie mleczka mm to pije te wode ale nie wiem wlasnie co i jak? MOj jadl o 7 rano i do tej pory nie spi, niby chce mu sie spac, ale cos zasnac na dobre nie moze bo co chwile sie wybudza..... Wasze dzieciaczki tez nie spia zawsze po jedzeniu??????? jak tak steka kweka to co robicie? nosicie na rekach bujacie itp? jak mojego poloze samego, chwile polezy ale zaraz zaczyna marudzic i plakac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, no w końcu mam chwilke zeby do was napisać. lecę od początku:) kalinka mi też kilka razy wielkiego posta wcięło, myślałam, że szlag mnie trafi. Ale już duża dziewczynka z niej:) I super, że nic jej nie męczy! jak zniosła szczepienie, tzn miala gorączkę albo coś? sylwia Maja moja domga się przytulenia sie do niej w nocy, czasami właśnie sie wybudza, wtedy nachylam sie i sie przytulam, i zasypia. gorzej będzie bo mam zamiar na weekend opuścić im materace niżej i nie wiem jak to bedę robić... Z tym ulewaniem to niby nie powinno tak być, ponoć koło 6 miesiąca powinno to zaniknąc a w praktyce w okolicach roku, może dopiero być spokój. u mnie najgorzej było po pomidorze, Lenka kwasem ulewała dwa dni, więc Tobie też radziłabym ostrożnie go wprowadzać jeśli twoja Lenka ma też takie dolegliwości. a jak oczko przeszlo już? ja zauważyłam, że moje zezować zaczynają leciutko..... chyba jednak nas te okulary nie ominą... kamkrzem co prawda nie wlazłam jeszcze na poczte ale widzialam Kubusia na Fb, śliczny chlopak:) Z herbatką to ja dawalam jak był problem z brzuszkiem. ale jeszcze zależy jaką chcesz dac, czy masz na myśli te rozpuszczalne herbatki czy do parzenia. bo te rozpuszczalne mają bardzo mala zawartośc kopru jakieś 8 % i wydaje mi sie, że maja słabe działanie, więc można je pić w ciągu dnia. ja jak lenkę bolało to robiłam taki parzony koper włoski, albo herbatkę z firmy holle, która zawiera 40% kopru. Poza tym powiem tak, mojej Lence nic nie pomagało, czy to był koper, kropelki, jedynie masaże i suszarka cuda działały. ale tez nie miala wikeszych dolegliwosci po nim. Po druie uważam, że jak Kubuś nie ma kolek to nie ma potrzeby mu dawać na siłę, jeśli pije wodę to niech pije wodę. przy karmieniu mm można dawać pić. ale nie więcej niż jedna porcja mleka dziennie. Moje dziewczyny mało piły i mało piją, po ok 40ml dziennie. i nie daję im na siłę, tylko jak widzę, że czegoś chcą, a wiem, że glodne nie są. A czemu go wybudzasz??dziecko rozwija sie w śnie. daj się mu wyspać, na pewno wstanie na jedzenie. dziewcyny jak ja wam współczuje tych wszystkich stymulacji, ja teraz unikam jak ognia neurologa...żeby czasem czegoś mi sie tam nie doszukali hehe, ale nie wydaje mi się żeby coś było nie tak, poza tym, że Lenka znów zaczęła lekko krzywić kręgosłup. Nisia trzymam kciuki żeby więcej juz nie było tych sttymulacji. szczęsciara, super, że już rezerwacja zrobiona, ja też się wybieram nad morze, ale nie mam pojećia jeszcze dokąd. Jak tam dalej po szczepieniu? a dr f pytalaś o ten gluten? ona jest ogólnie za późniejszym wprowadzaniem glutenu, uważa że jest tyle ryżowych specyfików że nie ma potrzeby dawać glutenu, nam kazala wporwadzać po 6 i do 9 miesiaca ja jednak dałam już w 5,5 miesiąca. a o zółtku po 6 wspomniała? z tym glutenem to jest tak, że jak chce sie gotować kaszę manną to daje się jej pół łyżeczki dziennie, a jak idzie sie na łatwizne to daje się po prostu łyżkę dziennie kaszy błyskawicznej. robi się kaszkę bezglutenową i dodaje jedna łyżkę z glutenem, albo do obiadku można dodać. Mleko nr 2 można wproawdzić już po 4 miesiącu. Ale jak sie wporwadzi później to się nic nie stanie, nawet w 8. chodzi o to, że mleko nr 2 jest mniej kaloryczne i zawiera więcej wapnia i żelaza niż mleko nr 1. szczęsciara a dajesz dzieci dużo na podłogę? trzeba stworzyc warunki do przewrotek i można dziecku pomoc, zgiąc nogi w stawach biodrowych i przekręcić na boczek tak energiczniej, żeby przewróciło sie na brzuch, po kilku próbach same załapią:) kamkrzem, ja wiem że fajnie jak dziecko śpi, bo mozna wszystko porobić, ale Kubuś rośnie, dorasta i będzie spał coraz mniej:) moje po jedzeniu nie zawsze spały.nie ma reguły, jedne dzieci spia dużo inne mniej. a że płacze to może chce sie przytulić:) za mną noc z Maja u boku, zasnąc coś nie mogła i już mi sie nie chcialo wstawać do niej po raz enty, Lena śpi już całe noce od 19 do 7. czuje sie jakbym miała teraz jedno dziecko w nocy, aaaale ja się wysypiam mówię Wam:) Maja dalej coś przeżywa, jest nieznośna, marudzi dużo śpi. Obie ćwiczą dźwiganie tyłków do góry w leżeniu na brzuchu. Maja tez już potrafi siąśc sobie. Jeszcze to wszystko nie jest stabilne ale lada dzien a na pewno będzie. dwa dni temu spacerówki wyciągnęłam i po poludniu chodza w spacerówkach, ale dzis już rano tez w nich poszly, bo nie chce mi sie tych kocy przekladać z jednego do drugiego. kurcze one w nich są prawie leżące, więc na pewno juz do nich dorosly. no i koniec tego dobrego musze uciekac... ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska-dzięki za info, ja kupilam z hippa te herbatke z kopru wloskiego w granulkach ,FAKTYCZNIE ona zawiera dokladnie 3,4 % kopru SZOK!!!:) Moj Kubus pije wode i to nawet ladnie, mowisz,ze moze dzienne zapotrzebowanie czyli jak pije 90ml mleczka to moze tyle w ciagu calego dnia wypic wody?.... Ja nie wiem do konca jeszcxze czy boli Go nie raz brzuszek, nie raz przebiera nozkami tak ale nie zeby mial non stop podkurczone i sie tak mega spinal.... dlatego nie umiem zdiagnozowac i nie wiem jeszcze co mu dolega czy poprostu jest bardziej placzliwy, czy chce sie wlasnie przytulic, chociaz tez na rekach nie raz nie pomaga i tez placze..... ale nie zeby az tak tyle plakal, w nocy jest ok, chociaz zauwazylam,ze jak budzi sie w nocy ok 3ej 4-ej to nie zawzze od razu zasypia..... tak samo jak obudzi sie juz o tej 6-7 ej to tez juz nie zasnie tak jak dzisiaj.... Musze dzis poprobowac jak przyjdzie Maz wiazac chuste bo mam i mam instrukcje z kilkoma wiazaniami i moze Kubusiowi bedzie sie podobalo i bedzie blisko mnie i ja bede mogla cos porobic... Dziewczyny a jak to jest np ze zmiana mleka? Maz mi kupil bebilob 1 HA bo lekarka powiedziala,ze jak karmie piersia i dokarmiam mm to musi byc hypoalergiczne ajak nie bede juz karmic UU to wtedy kupic bez HA ,ale myslalam jak to jest ze zmiana mleka jesli bym zmieniala chociaz te Mu chyba sluzy ale polozna chwalila i znajoma karmi mlekiem enfamil co o nim sadzicie i czy ktoras karmi badz karmila nim? nie jest wlasnie tanie ,ale podobno bardzo zblizona do mleka matki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
Liska, ale udało ci się napisac tak długiego posta, super... u nas dziś kiepsko, nocka ciężka, rano znów miały gorączkę także znów dałam czopka i już troche lepiej, ale są marudne i płaczliwe, pomaga tylko noszenie na rękach. i śpią tylko w ten sposób.....jest ciężko, nie mówiąc o tym, ze spać się chce jak cholera....nie wiem jak wy dziewczyny, ale my mamy jeszcze jedno szczepienie za miesiąc na żółtaczkę, a myslałam ze kolejne dopiero jak będą miały roczek.... Liska na podłoge ich kłade, ale leżą na matach, jak juz bedzie im lepiej to musze powoli pomóc im w przewrotach, musze tez kłasc je czesciej na brzuch i zaciekawic ich zabawkami, tak nie robiłam, bo z pozycji brzucha tez powinni bawic sie zabawkami....ale nikt nie powiedział, ze tak mam robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×