Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monika27mon

Problem z orgazmem

Polecane posty

Gość Monika27mon

Czesc chcialam was zapytac czy macie problemy z orgazmem pochwowym. Ja mam tylko lechtaczkowy i nie czuje przyjemnosci z glebszej penetracji, nie moge tak dojsc, dochodze tylko przy draznieniu lechtaczki. chcilabym sie dowiedziec ile kobiet tak ma, czy to normalne, czy mozna cos z tym zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vredna venera
Ja tez tak mam. Nigdy nie mialam orgazmu. I tez bym chciala wiedziec czy cos sie z tym da zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika27mon
mam problem z wszystkimi pozycjami od tylu i innymi gdzie lechtaczka nie ma kontaktu z cialem meza sama penetracja na mnie nie dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika27mon
mozecie mi pomoc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile kobiet tak ma? Może znowu to napiszę - według badań seksuologów tylko około 4 % kobiet ma orgazmy w trakcie pobudzania JEDYNIE pochwy. (niektórzy podają , że nawet tylko 1%, niektórzy, że 7) Pozostałe 96% aby osiągnąć orgazm podczas stosunku musi DODATKOWO ppobudzac lechtaczke z czego ok 70% w trakcie a jedynie ok 30% wystarczy stymulacja lechtaczki przed stosunkiem pochwowym, żeby mieć orgazm. I I Dlategoorgazm pochwowy" to w rzeczywistości tylko w większości mit internetowy, bo wiele kobiet nazywa orgazmem pochwowym każdy orgazm podczas którego penis penetruje w tym czasie pochwie. :P I I Dlatego jesteście całkiem normalne i typowe :D lechtaczka kobiety to organ którego JEDYNA funkcja jest dawanie rozkoszy i trzeba ten fakt wykorzystywać :D gdyby matka natura chciała, żebyśmy mialyy orgazmy "pochwowe" to umieściłaby lechtaczke w pochwie, nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfjnvnvn nv
nei nei nareszcie jakas madra kobieta sie odezwala nie ma czegos takiego jak orgaz pochwowy jest tylko i wylacznie jeden łechtaczkowy... sprobuj niech twoj partner dodatkowow stymuluje piersi ...mnie to pomaga w osiaganiu orgazmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolegastalin (veracholera)
tak niema pochwowego to dlaczego te dosiadające dużych maja większe doznania niż te co na kluskach jadą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwroty
Autorko, nie przejmuj się, większość kobiet osiąga orgazm przy stymulacji łechtaczki. Przecież pochwa nie jest wystarczająco unerwiona (w innym wypadku czułabyś wsadzony np.tampon). Przy dużym, sorki - przy grubym penisie intensywnie stymulowane jest wejście do pochwy co większości kobiet sprawia duuużą przyjemość (tu jest klucz do sukcesu - w(y)suwanie działa na nas pobudzająco).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna bzdura,pochwowyto nic
innego jak draznienie jakby trzonu łechtaczki od wewnątrz,penis musi draznić ten punkt,i tu jest problem kazda z nas jest inaczej zbydowana,inaczej wewnątrz powyginana,a i penisy sa różne,pozycja musi byc taka by drażniła przednią scianę pochwy,np miednica powyzej głowy,w ogole pozycje kiedy głowa jest ponizej miednicy tez wspomagają osiągnięcie orgazmu,czy nie mozecie poszukac na necie,i sie doinformowac,tylko ciągle narzekac ..jest to zupełnie inny orgazm,totalna maskakra:) ale barrdzo przyjemna,i kobieta zupelnie inaczej pachnie po nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdanie do osiągniecia orgazmu jest potrzebna miłość więź między kochankami.. trzeba znac swoje ciała.... zawsze miałam orgazm łechtaczkowy.... lecz moj mężczyzna to zmienił czerpie przy nim rozkosz także z orgazmu pochwowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że orgazmy mogą mieć różną intensywność, to nie podlega dyskusji. Natomiast ja wciąż jestem sceptyczna co do samego orgazmu pochwowego - co do samej definicji. Pytalam tu wielokrotnie kobiety czy sa w stanie dojść do orgazmu pochwowego bez ŻADNEJ wcześniejszej stymulacji lechtaczki, tak jakby nie istniała i tylko raz otrzymałam odpowiedź twierdzącą od kobiety, która twierdziła, ze stymulowanie lechtaczki sprawia jej ból i w zasadzie nigdy tego nie robi. Pozostałe kobiety albo nie odpowiadały, albo nigdy nie próbowały osiągnąć orgazmu bez stymulowania lechtaczki. A skoro nie próbowały, to skąd mogą wiedzieć, ze są w stanie osiągnąć orgazm bez udziału lechtaczki? Ja próbowałam - owszem, miewam orgazmy lechtaczkowe i takie, które jakiś czas temu nazwałabym "pochwowym" jest silniejszy, bardziej obezwladniajacy i trwa znacznie dłużej, ale kiedy pominelam zabawę lechtaczka orgazm był niemożliwy choćby samo "pompowanie" trwało nie wiem ile - a wystarczył palec na lechtaczce i po minucie -voila! xxx Dlatego byłoby fajnie gdyby kobiety opisywały nie tylko technikę samej penetracji, tylko również co się działo zanim członek znalazł się w pochwie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobieeee
z jednym sie zgodze orgazm pochwowy jest mocniejszy ,silniejszy;) no i tez ze kazda jest inaczej zbudowa ja pewnych pozycji w seksie wrecz nie znosze kiedys rozmawialam na ten temat z ginekologiem i on mi uswiadomil ,ze mam taka budowe macicy i stad ten czasami bol podczas stosunku nie powiem zalezy od stopnia podniecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę cię demotywować, ale miałam tak zawsze - tzn nie wiedziałam czym jest orgazm pochwowy do czasu gdy... poznałam obecnego partnera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nei_nei będę drugą kobietą. orgazmów poprzez stosunek pochowy miałam wiele i bardzo często, poprzez drażnienie łechtaczki kilka (da sie policzyć na palcach ręki) i generalnie zazwyczaj drażnienie łechtaczki jest dla mnie nieprzyjemne na tyle że mało kiedy pozwalam partnerowi na takie pieszczoty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×