Gość wrzodziak Napisano Październik 10, 2012 witam. Tydzień temu na tyłku na prawym posladku przy kosci ogonowej zrobił mi się wrzód. Ból był nie do zniesienia nie mogłem siedzieć chodzić schylać się, absolutnie nic w większości to leżałem. Moja mama z nim walczyła i w poniedziałek udało jej się go wycisnąć. Już praktycznie nie odczuwam bólu a on się powoli goi i już tylko krew leci. Ale najgorsze jest to, że teraz strasznie napuchł mi pośladek i bardzo boli Czuję to tak jakbym spadł na ziemię na d**e i miał zbitą do tego temperatura i brak apetytu ( to chyba jest spowodowane tym że jestem też przeziębiony . Czy ten obrzęg jest normalny ? Czy moż stało się to od wyciskania ? Proszę o pomoc :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach