Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak tylko pytam............

Czy byliscie bici w dziecinstwie przez rodzicow???

Polecane posty

Gość ciezko jest ale
ja miałam terapię grupową, liczne spotkania z psychologiem, łudzę się że z wiekiem przekonam się do mężczyzn i nie będę kończyć związków kiedy na przód będą wychodzić problemy z seksem, z tym ze ja tego nie ukrywam przed partnerami, muszą wiedzieć do jakiej rzeki wchodza, wchodzą i chcą zostac ale po dluzszym czasie kiedy nie jest tak jakbym chciala w tej sferze zaczynam miec wyrzuty sumienia i z dnia na dzien potrafie skonczyc zwiazek, destrukcyjnie to na mnie wyplywa, bo czuje obciazenie ze ranie a wiem jakie to kurewskie uczucie na terapii osoby ktore byly molestowane radza sobie z tym w rozny sposob, wiekszosc ma duze problemy w sferze nie tyle uczuc co dotyku teraz mam partnera, to moj drugi tak powazny zwiazek (wczesniejsze konczyl w ciagu 1-1,5) z ktorym jestem dluzszy czas, zwiazek bylby idealny gdyby znowu nie pojawial sie problem seksu= scierwo dziecinstwa przed oczami, ktore wraca jak bumerang, nie zawsze ale wciaz kiedy z przeszloscia sie rozliczylam ciezar spadl, ale nie umiem odgrodzic przeszlosci, wciaz dopada mnie w najwazniejszych momentach zobaczymy co przyniesie kolejna terapia, mozliwe ze nigdy nie bedzie idealnie w sypialni, na szczescie wiemy na czym stoimy i co jest najwazniejsze, gorzej jak znowu pojawia sie u mnie wyrzuty sumienia etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie...
Ja w sumie bita nie byłam (klaps jak zasłużyłam) ale mój brat - tak. Od małego miał problemy w szkole.Często gdy mama siedziała z nim nad lekcjami to lała go bo nie rozumiał, a jak płakał to wściekała się jeszcze bardziej...Sama zaczęłam z nim odrabiac zadania i okazało się że miał pustkę w łepetynce ze strachu przed nią.Kłopoty zaczęły się gdy rodzice zaczęli pic. Ja miałam wtedy może 14 lat, brat 10. Bili go gdy nie było mnie w domu.Pamiętam jak raz wrócilam wieczorem od koleżanki i zastałam go w pokoju zalanego łzami.Miał naderwane uszy.Starzy poszli do kogoś chlac i kazali mu się wykąpac. Gdy wrócili to mama wyciągnęła go za uszy z łózka bo niby się nie mył.Stwierdziła tak dlatego że mydło było suche... Tyle że w ciagu kilku godzin zdążyło wyschnąc. Przestali go bic po tym gdy w wieku 13 lat omal nie zabił ojca. Wpadł w furię i po raz pierwszy zaczął się bronic. Rzucał w starego nożami, garnkami i pociął mu rękę siekierką do mięsa.Mama w szoku tylko obserwowała to widowisko.Do mnie po pijaku matka skoczyła raz.Miałam 18 lat. Wściekła się bo wylałam jej wódkę do kibla. Zaczęła mnie wyzywac i uderzyła mnie w twarz.Oddałam jej dwa razy mocniej i powiedziałam że nie pozwolę by tak do mnie mówiła.Wystraszyła się - co śmieszne sama mi zawsze mówiła żebym nie dała się nikomu bic i broniła do upadłego(byłam jej pupilką). Po tym wszystkim mama wyjechała za granicę i zostawiła nas z ojcem.Ja mam z nią bardzo słaby kontakt, ale mój brat wszystko jej wybaczył, pojechał do niej i z nią mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaBrunetka___
4/5lat. Pamiętam. Wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaBrunetka___
Może neidosłownie, wiele pamięć sama wyparła.. Może lepiej dla mnie i pamiętam kilka sytuacji ale za to dokadnie łącznie z wygladem pokoi etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __oo__
K#rwa ludzie, gdzie wy się chowaliście. Ja dostałem parę razy ścierą do naczyń i to poniżej 12 roku życia. Dobrze nawet tego nie pamiętam, siora zawsze się narywa że ścierą mnie mama lała. Potem już nie. Raczej mi tłumaczyli, nie wiem na ile to się zdało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmm................
czytam Was od poczatku dzis. co tu powiedziec...ja bylam praktycznie katowana..pasem..smycza..butami itd..wyrywali mi wlosy z glowy..chodzilam od gory do dlu posiniaczona i ranami poniewaz smycz od psa cuela mi skore.. czasem mialam caly tyl od gory do dlu pociety i posiniaczony... jak ojciec stlukl mi doope ze byla cala fioletowa to mnie potem wolal musialam sie klasc a on wtedy kladl lod na moja doope bo nie moglam siedziec podczas tego pytal czy wiem za co dotalam? mamunia sie przygladala tylko. :-O nieraz musialam spac tygodniami na brzuchu bo lezec nie moglam obita pamietam jako male dziecko ciagnelam rekawy swetra do konca rak by nie widac bylo siniakow itd. pamietam jak kulalam prze tydzien bo ojciec mnie tak skatowal az zemdlalam a on mnie dalej bil kopal tak to prawda. pamietam jak mnie rzucil na zimie kiedy mialam 15 lat za wlosy mnie szarpal z gory potem stanal mi calym swoim ciezarem na mojej klatce piersiowej i podczas tego wyrywal mi wlosy z glowy.... kim jestem dzis? mam 37 lat. bylam zawsze doskonala uczennica skonczone studia ale nie mam meza dzieci rodziny pamietam jak ojciec kopal i boksowal mi w persi albo brzuch lub celowo dawal kopa w narzedzia rozrodcze albo przechodzil kolo mnie jak ubieralam sie do szkoly a on mi z calej piesci walnal w plecy az nie moglam oddychac, to samo robil z moim bratem. jak jedlismy obiad to ojciec lubil stanac za nim albo za mna z nienacka walnac mocno piescia w plecy NIE GARB SIE! my sie nie garbilismy nieraz oddychac nie moglismy niestety to bylo moje dziecinstwo. zazdroscze tym co nienawidza. zazdroszcze ja tak dlugo nienawidziam ze sie sama zniszczylam ta nienawiscia. bralam narkotyki pilam puszczalam sie z kim popadnie. dzis jestem samotna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie było rozmowy. Był rozkaz, 3 sekundy na wykonanie, a jak nie to wpierdol.Byłam bita za to, że za długo myłam ręce, że bawiłam się nie z tymi dziećmi co trzeba, że się nie chciałam bawić z innymi, że czytałam książki w nocy, zamiast spać, że nie chciałam, żeby mama mi czesała francuza (a miałam bardzo długie włosy). No za wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmm................
przepraszam za bledy jestem podpita. najlepsze bylo to jak ojciec wyrywal mi wlosy z glowy i stal na mojej klatce piersiowej.:-O dorosly stary, ciezki kon,.:-O ja mdlalam a on dalej :-O zboczony skurwysyn :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hmmmmmmmmmmmm
to, co piszesz jest wstrząsające naprawde lepszy dom dziecka niż twoje dzieciństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmm................
on chcial mnie do domu dziecka oddac jako niemowle :-) i dumny opowiadal ze tego nie zrobil .. ale za to zafundowal mi super dziecinstwo :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmm................
daltego zazdroszcze tym ktorzy nienawidza swoich rodzicow,. bo ja nie czuje nic. mzezczyzni maja mnie za bardzo atrakcyjna szmate do wyruchania. i tyle. oczywiscie nie mam prawa obwiniac dzis nikogo za moje nieudane zycie i za moje puszczalstwo. jaaaaaaaaasneeeeeeeeeee :-O sama sobie winna jestem ze nikt mnie nie kocha i nie kochal od malego prawda? a ja szukalam tylko milosci.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hmmmmmmmmmmmm
Bóg cię kocha, a nie dołuj się, bo może kogoś znajdziesz, tylko do łóżka nie idz od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Cie
Kocham hmmmmm!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmm................
nie to nie prawda Bog mnie nie kocha. nie ma Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Cie
No,dobra;niech będzie z tym bogiem. Ale ja Cię będę kochać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Cie
Dlaczego do tej pory nic z tym nie zrobilas?nie poszlas na terapie?po co się tak umartwiac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Cie
I,żeby nie było-mnie ojciec tez tlukl:( Ale jakoś żyje,On się zmienił.za to matka fundowala i funduje wciaz przemoc psychiczna.i teraz czekamy na prawdę-czy to choroba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmm................
fajnie ze sie ze mnie nabijasz :-O wiesz ze moj stary lubil mnie bc i kopac przed DORSLYMI? sasiadami? dorslymi konmi i nikt nie mogl go powstrzymac? na podworku jak mnie kopal i bil jak psa? a mialam moze 10 lat. ja potem siedzialam na schodach i nie plakalam. tylko dorosli PLAKALI: haha smieszne to jest po prostu................. zal im mnie bylo. ale zatrzymac mojego ojca nie potrafili. ide spac bo widze ze sie smiejecie ze mnie. ciekawe czy to takie smieszne jak siedziesz przy stole, jesz i wlasny ojciec nagle ci przewali piescia w plecy ze o malo nie zdechniesz bo oddychac nie mozesz. albo wezmie noz i walnie ci w glowe. oczywiscie nie samym nozem tylko raczka drewniania od noza z zapowiedzia ze nastepnym razem Cie zabije.. pa ide sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmm................
bylam na terapii Pani psycholog nie mogla wytrzymac moich opowiesci a opowiedzialam jej nie wiele..... dlatego zrezygnowalam. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Cie
:O Ale ja się absolutnie nie nabijam!:O Przepraszam,jeśli tak to odebralas...chciałam Ci tylko dodać otuchy,pocieszyć,rozsmieszyc może... Wyobrażam sobie co czujesz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Cie
No to trzeba psychologa innego znaleźć!!co to za dupa co"słuchać nie może"?? Nie poddawaj się kobieto!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmm................
ok To Ja Cie nie ma sprawy. ale ide spac. dzieki za mile slowa. ten temat jest straszny........ pa dziekuje ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Cie
Pewnie,ze jest straszny!ale dlatego,ze pozwalasz na to!!! Dobranoc! I trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popłakalam się bo temt dotyczy mnie... mam 23 lata za sobą trzeci pobyt w szpitalu psychiatrycznym... wyszłam 2 mce temu... własnie przez rodziców... matka biła mnie ciągle...kablem od odkurzacza, hakiem od pieca, papciem, nożem, widelcem strącila mi raz okulary na podłogę... złamała mi rękę w wieku 3 lat... to pierwsze wydarzenie które pamiętam... szarpnęła mnie i pamiętam tylko, że bardzo bolało i biały gips... 15 lat - wybite zęby kablem od odkurzacza przednie jedynki górne... oczywiście nie wstawione przez nią... potem ona próbowala się zabić, a 2 tygodnie po tym jak skończyłam 18 lat zostawila mnie na wynajmowanym mieszkaniu i juz do mnie nie wróciła...po ośmiu miesiącach kiedy szkola się dowiedziala, że zostałam sama byłam sama w tragicznym stanie, ze SORu zabrano mnie karetka pierwszy raz do szpitala... matka siedzi za granica na dzień dzisiejszy, zasądzilam od niej alimenty mimo, że nie płaci to i tak ma dlug...po szpitalu zamieszkalam w internacie przy szkole, skończyłam lo w miedzyczasie probowałam się zabić bo jedne wakacje spędziłam u ojca bo niie mialam gdzie być... i nie wiem jak to określić co mi zrobił...napewno molestował, raz zamknelam go na balkonie bo chcial mi rozbić popielniczkę krysztalową na glowie i zmuszał do współżycia trzymając nade mną pasek jak się chciałam bronić... uderzy lby mnie widziałam do czego był zdolny...nie radzę sobie z tym do dziś... od 5ciu lat na lekach i bez efektów... od poniedziałku zaczynam 3miesięczną psychoterapię grupową... ogólnie to przeszlam zaburzenia schizotypowe, depresje, zaburzenia schizoafetywne i teraz borderline.. taki miałam wypis własnie ostatni BPD... i myślę o samobójstwie, nie ma kto mi pomóc, czuję się beznadziejnie źle, czuję, że kiedyś to zzrobię... ludzie wogół mówia tylko o myśleniu pozytywnym a ja ich nie rozumiem bo cały czas cierpię...zasypiam nad ranem a spie do popołudnia oczywiście na clonazepamie inaczej się nie obejdzie... nie wiem już co robić;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bylam///
Jak tak Was sobie czytam, to ja jednak nie mialam tak źle, mnie nikt nie katowal, rąk nie łamał itp. :O wspólczuje. chyba jednak moi rodzice nie byli znowu tacy straszni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w górę bo ważne
jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bita nie, molestowana
ja pamietam bardzo bardzo wczesne dziecinstwo, jak jeszcze robilam we pieluchy, jak mnie brat przebieral, jak mialam smoka i slicznie pachnace niebieskie futerko, wozek swoj pamietam nawet z wygladu, bardzo duzo pamietam, za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×