Nie wiem co mam zrobić z życiem - studia

Zaczęłam drugi rok analityki medycznej. Od początku wiedziałam, że po tym kierunku z pracą będzie ciężko (chciałam dostać się na farmację, niestety nie udało się), a ostatnio, czytając fora dowiedziałam się, że nawet jeśli dostanę tę pracę to będę tyrać za amrne grosze...Nie wiem co mam dalej robić. Zastanawiam się czy w tym roku nie poprawiać matury i nie startować na farmację, a jeśli się nie uda to może zacznę studiować drugi kierunek...Co o tym myślicie? Która opcja jest wg was lepsza?

po farmacji pójdziesz do apteki, co w tym ciekawego? Stoisz za ladą jak w sklepie, w dodatku przychodzą Ci zagrypieni ludzie, w szczególności starzy i namolni.

ale bede miała dostep do sterydów i pavulonu :)

Spróbuj się dostać na farmę. Przecież nic nie tracisz próbując. ;)

Wiem, że praca po analityce byłaby ciekawsza, ale tak jak mówiłam, czytałam fora i dziewczyny miały niewiele ponad tysiąc na rękę. Czy warto więc męczyć się 5 lat żeby potem pracować za grosze? A za to stanie za ladą dostałabym o wiele więcej zaraz po studiach niż po kilku latach pracy w laboratorium