Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedamsieurobic.

Czy mam szanse na mieszkanie z UM? Mieszkam w zagrzybiałym mieszkaniu

Polecane posty

Gość niedamsieurobic.

Poszlam zlozyc pismo o przyspieszenie wymiany okien,podpielam zdjęcia. Jak te zdjecia zobaczyla babka z sekretariatu to sie za glowe zlapala ze ja mieszkam z corka i rodzenstwem w takich warunkach. Odpadajacy tynk ze scian w lazience,wc i przedpokoju. Wszedzie pod oknami i na sscianach grzyb, tapeta mokra napuchnieta, mieszkania nie idzie ogrzac i ciagle chorujemy od wrzesnia. Zarzadzajacy tym budynkiem zasypali kanal pod moimi oknami pod ktorym jest najwieksze wglebienie bo wpadli na pomysl ze z innej strony go zrobia ale co mi z tego jak po ulewie wszystko wsiąka w mur. Wczesniej czekano na wymiane w rurze z wodą uszczelki w piwnicy ktora byla zalana ponad miesiac czasu. Nie tylko ja mam ten problem z mieszkaniem. U sasiadki obok ubrania wyprane zamiast schnac to plesnieją. U innego znowu jak zrywali podloge to deski pod nia byly spruchniale i przegnite. Pani sekretarka odeslala mnie do pewnego pana ktory zamierza mi pomóc. Dal mi namiary na pewne osoby i wczoraj zanioslam pisma do Um dajac ultimatum na wizje lokalna do konca pazdziernika inaczej ide z tym do mediow. Mam szanse dostac inne mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez chcialabym dostac mieszkan
nie potrzebuje, ale nie rozumiem takiego roszczeniowego podejscia do zycia "mam zle to mi sie nalezy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedamsieurobic.
Ale ja tam nie poszlam z zamiarem zamiany mieszkania. Sekretarka odeslala mnie zaraz do zastepcy dyrektora i sam byl w szoku czemu wczesniej z tym nie przyszlam. Myslalam ze wiekszosc osob mieszkajacych w starych kamienicach ma ten problem. Nie wiem dziewczyno czy wytrzymalabys tu dzien. Mam 26 lat i nigdy do domu nikogo nie zaprosilam. Zamierzam zalozyc bloga i wrzucic zdjecia to sama sie przekonasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×