Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrwałam się z tego

związek Toksyk

Polecane posty

Gość wyrwałam się z tego

Witajcie. Pewnie to kolejny temat jakich było tu już kilka. Chcę opisać swoją historie. w wielkim skrócie. Miałam 24 lata kiedy poznałam mojego partnera. Kiedyś oddała bym za niego wszystko bardzo go Kochałam. Pewnie jeszcze kocham. Byliśmy z sobą ponad 8 lat w ciągu, których robiłam wiele rzeczy dla niego. Jednak on teraz to widze podcinał mi skrzydła - to nie to się nie uda i ja nawet nie próbowałam. Może byłam słaba psychicznie ale jak ktoś mówi ciągle, i co nie zrobisz jest nie tak- zamykałam się w sobie stopniowo. To naprawde wyniszcza nie chciało mi się czasem już nic mówić bo on i tak postawił na swoim. Udowadniał mi, że wszystko wie lepiej, a przyznać do błędu to się nie umiał. Ostatnio prawie z sobą przestaliśmy rozmawiać i niałam już poprostu dość myślenia o tym czy jak wróce po pracy odezwie się do mnie cz może nie. Nie czułam się dobrze w tej atmosferze. W końcu odeszłam. Teraz zaczynam myśleć bardziej pozytywnie. Dostregaś drobnostki i cieszyć się pracą. Może musiało tak się stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrwałam się z tego
będąc w tym związku straciłam pewność i wiarę w siebie. Miałam poczucie, że robie wszystko żle. Powoli się odbudowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×