Na czym i jak ćwiczyć na siłowni

Hej, zamierzam zapisać się na siłownię, byłam kiedyś kilka razy z koleżanką i z reguły ćwiczyłam brzuszki na ławeczce, wiosła, rowerek i orbitrek. Z tego co tu czytam większość z Was poleca na schudnięcie podnoszenie ciężarów i ćwiczenia siłowe. Ale ja kompletnie się na tym nie znam- na jakich przyrządach i jak powinnam ćwiczyć?

Na siłowni powinien być trener/instruktor - zapytaj go:)

nie ma co się znać, idziesz na siłkę żeby zdobyć wiedzę na ten temat. instruktor powinien Ci wszystko pokazać, czasami taka konsultacja jest dodatkowo płatna, ale zapewniam że warto skorzystać, wiesz jasno co i jak robić, on też koryguje poprawność ćwiczeń.

Wg mnie szkoda czasu na siłkę, jeśli chodzi się na bieżnie lub rowerek treningowy. To można robić na świeżym powietrzu :) Przynajmniej przy dobrej pogodzie. A co do reszty to najlepiej zainwestować w zajęcia z instruktorem, żeby chociaż na początku ktoś mówił, co i jak :)

Z bieganiem się zgodzę... jak biegam na siłowni to tylko równym tempem. Wciąż nie umiem się przekonać do interwałów i nie umiem pewnej prędkości przekroczyć, bo czuję się niepewnie. Normalnie pobiegnę (wciąż przy mojej masie:P) jakieś 26km/h, a na bieżni przy 16 już czuję się niepewne:)

da sie biegac 26km/h?? incredible

ankaak- dzięki wielkie :) super stronka!

Najlepiej pomęcz na siłowni jakiegoś trenera, to naprawdę pomocna dłon! Samemu popełnia się potworne błedy i zamiast poprawy zdrowia można nabawić się głupiej kontuzji.

Trener to najlepsza opcja. Przede wszystkim Ciebie dobrze nakieruje... da jakieś wytyczne. Poza tym należy też pamiętać, że nie ma takiego czegoś jak najlepszy trening. Każdy jest inny i na niego co innego dobrze zadziała (już nie mówię o preferencjach). Ja chodziłem kilka miesięcy zanim zauważyłem, co jest dla mnie lepsze... w sensie, po czym rozwijają się mięśnie, po czym chudnę itd. Zawsze warto też zerknąć w artykuły i na nich się wzorować, byleby nie popadać w paranoję, że liczba powtórzeń, kolejność ćwiczeń to niezmienna świętość, której należy się trzymać:) "da sie biegac 26km/h?? incredible" Da się:) Kiedyś osiągałem 9m/s, czyli nieco ponad 32km/h... To i tak nic, wyobraź sobie takie Usain'a Bolta i jego 44,2km/h:D