Wedlug mnie sam jestem jeszcze dzieckiem ale mam jasne cele!!!

Mam 25 lat. Skonczylem wyzsza szkola teatralna im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Występuje w Narodowym Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Zarobki jako na początkującego aktora nie są najgorsze i postanowiłem poświęcić się głównie temu. Natomiast moi rodzice mówią czas na ślub, czas na wnuki a ja im na to czas na wazektomie. Ja nie chce mieć żony którą musiałbym utrzymywać i dziecka które robiłoby kupe i musiałbym kupować pampersy. Cała rodzina jest oburzona ale najbardziej boli to moich rodziców, oni by chcieli bym miał żone, robił dzieci i był jakimś inżynierem albo prawnikiem a ja widzę całkiem inaczej swoje życie. Moje rodzeństwo Brat który nie może miec własnych dzieci, dlatego tak bardzo rodzice chcieliby mnie zmusić do potomstwa. Siostra która w wieku 16 lat urodziła dziecko i do tej pory wychowuje je samotnie po urodzeniu dziecka musieli usunąć jej macice. Rodzice nie mają więcej dzieci. Więc marzą o tym bym ja im dał wnuki ale to nie dla mnie. Dla mnie najważniejszy jest teatr oprócz tego moje pasje jak konie czy karate. Lubię też gry komputerowe a dziecko w domu? Włączyc muzyki głośno nie wolno Zapalic papierosa nie wolno Trzeba słuchac płaczu A szczerze mówiac mnie denerwują dziecioroby, bardziej niż pary homoseksualne.