czy to moze byc refluks ???? prosze o pomoc

Moj 5 tygodniowqy syn zjada po ok 90 ml mleka modyfikowanego ,co ok 2 godziny ,po posilkach zdarza mu sie ulewac szczegolnie kiedy mu sie nie odbije ,czasem jest to wieksza ilosc takiej serwatki ....w ok 2 tygodniu zycia ulewalo mu sie tak duzo ,ze zastanawialam sie ,czy to nie sa wymioty .,bo jak chlusnelo to hoho ...dodam ,ze przybiera na wadze ,w ciagu 3 tyg przytyl kilogram ,ale nadal sporo ulewa po posilkach :/ lekarka stwierdzila ,ze jest przejedzony .ale czy to nie jest refluks ..prosze o pomoc

wydaje mi sie,ze chce jesc nawet jak nie jest glodny ,takjakby moze jakas wada ukladu pokarmowego sama nie wiem ..potem boli go brzuszek i caly czas oddaje gazy

do tego ma codziennie kilka razy czkawke

Amanda dlaczego nie pójdziesz z dzieckiem do lekarza? Jak nie jesteś pewna opinii jednego do idź do innego. Może być refluks ale nie musi. Chyba lekarz wie lepiej nie kafe.

moze posłuchaj lekarza, a nie głupoty znowu zaczynasz wymyślać

i chcrczy mu w nosku od czasu do czasu ..niestety lekarka tego nie slyszala ,bo akurat wtedy nie charczalo ,jest to codziennie ,ale nie regularnie

Oczekujesz diagnozy lekarskiej? Takąmoże dać ci jedynie lekarz, więc marsz do lekarza

lekarz postawił diagnoze, ale ona woli ludzi na forum zadręczać

lekarz stwierdził, że go przekarmiasz? dlaczego negujesz jego diagnozę? a jeśli nie ufasz lekarzowi idż do innego

lekarka postawila diagnoze na postawie tego ,ze syn przytyl wg niej za duzo w ciagu 3 tygodni ,,o charczeniu i wymiotach ,a takze czkawce nic nie wspominalam ,a bede na kontroli dopiero za tydzien dlatego chcialam skorzystac z opinii forumowiczek .. a czy wasze dzieci ulewaja po posilkach ??

Moja córka też tak miała, przybierała dobrze, tzn była przy górnej granicy normy i ciągle wymiotowała. Lekarz stwierdził refluks. Dostawałam proszek który wsypuje się do mleka i zapobiega wymiotom no i podziałało. Teraz ma prawie 9 miesięcy i wciąż zdarza jej się ulać.

natkaaa-a jak poznawalas ,ze to wymioty ,a nie ulewanie?? ile miala Twoja coreczka gdy zdiagnozowali to??? czy zwracala po kazdym jedzeniu ???????????? no bo niby ulewanie oraz ulewanie twarozkiem-serwatka jest norma ,wiec nie wiem jak to rozpoznac ..czy Twoja corka chcraczala i czkawke miala czesto ??

Mi lekarka mówila, że jak ulewanie, to dziecku wypływa z buzi mleczko, jak wymioty, to serwatka. Dopóki nie zdarza się po każdym jedzeniu - ulewanie może być po każdym, wymioty już nie powinny, to nie ma się co martwić. Moja chluśnie serwatką tak z raz dziennie. Na charczenie kazali mi przystawiac ja czesciej do piersi, odbijac co chwile, bo zwiazane jest to z ulewaniem wlasnie do noska, trafia tam m.in. mleko i blokuje nosek. Nie jest to grozne.

Wymiotowała praktycznie przez cały czas, zaraz po posiłku było tego najwięcej, to był jak prysznic, mokrą miała bluzkę, spodnie, ja również i wszystko wokół. To było czyste jak mleko pewnie dlatego bo nie zdążyło się jeszcze zmieszać z kwasami żołądkowymi. Zawsze ledwo jak skończyła jeść, podniosłam ja do odbicia, albo czasem nie zdążyłam nawet i był "chlust". Później ulewała aż do kolejnego karmienia które było 4 godziny później. Oczywiście zdarzały się chluśnięcia również np godzinę po posiłku, ale rzadziej. Również było tego dużo, ale bez chluśnięcia i takie serowate, śmierdzące. I tak było non stop przez 2 miesiące. Jeździłam z tym do szpitala, chodziłam po lekarzach i nikt mi nie chciał pomóc bo twierdzili że normalne że dziecko ulewa. Ja mówiłam że nie ulewa tylko wymiotuje, ale mi nie wierzyli;/ W końcu znalazł się mądry pediatra który powiedział mi że mogą być dwie przyczyny takiego stanu: 1) nie do rozwinięty mięsień zamykający żołądek, przez co dziecko ma w brzuchu zwykłą miskę z której wypływa jedzenie 2) zbyt dużo kwasów żołądkowych, są zbyt ostre, przez co dziecko również może wymiotować. U mnie był podpunkt 1. Teraz mała ulewa, nie wymiotuje. Sorki za brak zwięzłości w tekście;/