Ślub. Pomóżcie!

Jestem z moim chłopakiem prawie 2 lata. Rok temu w moje 17 urodziny mi się oświadczył a po mojej osiemnastce chcieliśmy wziąć ślub. Niestety wszystko się skomplikowało, bo teraz jest w więzieniu i wyjdzie dopiero za 1,5 roku :( A ja 18 urodziny mam za pół roku. Chcieliśmy sobie wziąć ślub jak wyjdzie na przepustkę tak jak planowaliśmy, ale moja mama niestety nie chce się na to zgodzić. Pomóżcie mi, jak ją przekonać, bo zależy nam na tym ślubie ponieważ się kochamy a po drugie żona ma ułatwiony kontakt z mężem, gdy jest on w więzieniu. Tym bardziej, że jest między nami dobrze i zawsze tak było i jesteśmy pewni tego, że chcemy być razem.

dziecko...opamietaj sie

opamietaj sie... facet kryminalista, Ty pomyslalas w co sie pakujesz? Nie dostanie dobrej pracy z taka przeszłościa, jak sobie wyobrazasz rodzine zakladac z kims takim? Masz mieć do dopiero 18 lat, dziewczyno, nie marnuj sobie życia! Masz czas na slub!

Prace to on akurat ma pewną więc o to mogę być spokojna ;) A w życiu każdy może popełnić błąd, ale zasługuje na drugą szansę a ja mu ją dałam nie zostawiając go samego jak go zamknęli.

poczekaj z tym slubem chociaz 2-3 lata :O mowi ci to eks- zona faceta z kryminału, obecnie sama z dwójką dzieci na utrzymaniu

Sama milością związek nie przetrwa. W Twoim wieku naprawde rzadko się ma świadomość co znaczy życie na własny rachunek i założenie rodziny. To nie motyle w brzuchu i spijanie sobie z dziubków. Sam fakt, że twoj narzeczony ma problemy z prawem powinny Ci otrzeźwić. Każdy popelnia błędy, ale to ma znaczenie, jakie to błędy. Nie rób sobie czegoś, czego możesz żałować, tym bardziej jak nie masz jeszcze z nim dzieci.