Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Teżseee

co z agresywnym amstafem ???????HELP!!!

Polecane posty

Gość Teżseee

więc tak,mam psa -amstafa-wiek ok od 7-10 lat ciężko określić nawet weterynarz ma problemy gdyż pies ma spiłowane zęby. jest ze schroniska, wziął go mój ex, gdy od niego odeszłam-dał mi psa na "przechowanie" gdyż tęsknił więc tydzień miał być u mnie. Ex kupił sobie psa od "nowości" szczeniaka więc "stary " pies był mu już niepotrzebny ,został u mnie, psa nie oddam do schroniska bo mi go żal ,znam go od 3 lat wiec nie mam serca, i tak sobie jakoś radzimy i mieszkamy, pies przekochany,uległy spokojny i bardzo oddany, nie mam z nim większych problemów prócz jednego:(( jest agresywny wobec innych psów tj. automatycznie prowokuje atak na wszystkie większe psy ,mniejsze ignoruje do czasu gdy któryś sam nie sprowokuje ataku, opanowuje go ,raczej nie mam z tym problemu, problemem jest fakt iż moj nowy partner ma psa również. jestem przerażona ,nie wiem co zrobić by mój pies nie zgryzł psa partnera. mam nadzieje ,że ktoś zna ten problem i coś doradzi,nie stac mnie na behawiorystę:(( żal psiaka proszę o radę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość któregoś trzeba uśpić
life is brutal baby🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem behawiorystka. Niestety nie jestem w stanie pomoc Ci na odleglosc. Nikt nie jest, a jesli tak twierdzi, to znaczy, ze sie nie zna. Aby Wam pomoc trzeba Was poznac, poobserwowac, przede wszystkim ZNALEZC PRZYCZYNE takiego zachowania psa, dostrzec sytuacje, ktore go podsycaja do tego co robi, wyeliminowac i ostatecznie go resocjalizowac. Kazdy pies jest inny i do kazdego psa trzeba dopasowac odpowiednia terapie. Jesli bylabym nieprofesjonalna i nieodpowiedzialna moglabym sie zabawic w zgadywanke i podac pare sposobow, jednak nie zrobie tego, gdyz agresja jest powaznym problemem i resocjalizacja takiego psa powinna sie odbywac pod okiem specjalisty, osoba taka jak Ty moglaby popelnic nie jeden powazny blad. Z jakiego miasta jestes? Nie wszyscy behawiorysci sa drodzy, mozesz popytac i uzbierac kase, inaczej nikt Ci nie pomoze a bron Boze sie nie stosuj do ''zlotych rad'' ktore ktos Ci poleci, bo moze to wiecej zepsuc niz naprawic... Na dzien dzisiejszy zabezpieczaj psa - kaganiec, mocna smycz i nie dopuszczaj do konfrontacji z innym psem. Jest taka fundacja/szkola 'Wesola lapka' warto sie do nich odezwac, moze zechca Wam pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiruriruuuuu
Mam 2 psiaki, jeden z nich tak samo jest agresywny. Zakladam kaganiec na pyszczek, krotka smycz i wychodze albo wieczorami albo o wczesnym poranku :) Bedzie dobrze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teżseee
dzięki dziewczyny ,ale kaganiec jest rozwiązaniem na spacerach, w domu z innym psem obawiam się ,że tu bedzie problem. Moj amstaf to przekochany psiak, prawdopodobnie po walkach,stąd agresja wobec psów jak orzekł weterynarz w schronisku,jednak pies się już" wysłużył" i przestał być potrzebny panu stąd -schronisko, amstafy ogolnie mają agresję wobec innych psów we krwi,tutaj ta agresja była podsycana, jestem z okolic Katowic,gdy sprawdziłam na necie ceny behawiorystów, niestety-nie dam rady:( samo utrzymanie psiaka kosztuje mnie nieco,nie chce go oddawać,chciałabym rozwiazać problem, nie mogę mojego partnera też prosić by on oddał swojego psa. jestem w kropce, psa mi szkoda ,nie wiem jak dać sobie rade z tym problemem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dla amstafów i innych bydl
dzisiaj psy, jutro ty albo twoje dziecko uśpij go :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledne myslenie. Amstaff to pies rodzinny, wyjatkowo przywiazany do ''swoich'', nie skrzywdzi i nie da nikomu skrzywdzic. Agresja wobec psow nie ma z ludzmi NIC wspolnego, pragne tu nadmienic, ze dawniej psy te byly hodowane do walk, a ''po pracy'' mieszkaly w normalnym domu. Psy odratowanie tez trafiaja do normalnych rodzin i zyja dlugo i szczesliwie. Dzisiejsze Asty, rodowodowe nie maja agresji we krwi. Od pokolen eliminowano z hodowli agresywne osobniki, takze sklanialabym sie w strone okreslenia ''nauczono go agresji'' nawet jesli mowa o psie w typie rasy. Naprawic temu psu glowe to dluga i trudna droga, bez specjalisty naprawde nie da rady. Mozesz sie zglosic do Wesolej Lapki, ja wiem, ze oni paru osobom pomogli (nie za pieniadze), warto sprobowac. Na razie dopoki nie znajdziesz kogos, kto psa ''naprawi'' mozesz zapomniec o psie chlopaka z nim w jednym mieszkaniu czy na wspolnym spacerze. Niestety... ale glowa go gory, kazdemu psu mozna pomoc jesli sie zrobi wszystko jak trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dla amstafów i innych byd
milcz matole bo w dupie byłaś, gówno znasz! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz problem autorko
twoje wypowiedzi świadczą, że jednak nie panujesz nad psem, to może być niebezpieczne dla domowników. Psy rasy Amerykański Staffordshire Terrier (nazywane także amstaff, amstaf lub ast) są coraz częściej spotykane wśród polskich hodowców i sympatyków czworonogów. Swoją popularność zawdzięczają charakterystycznej budowie ciała: pomimo niewielkiego wzrostu oraz ciężaru ciała, amstafy budzą respekt swoją muskulaturą i zwinnością. Psy rasy amstaf są żywiołowe i energiczne, stąd też potrzebują dużo ruchu. Amstafy, to także psy bardzo towarzyskie i oddane swojemu właścicielowi. Wymagają jednak stanowczego podejścia właściciela do wszelkich aktów agresji. Ze względu na swoje fizyczne predyspozycje, nieumiejętnie wychowywane zwierze może wyrosnąć na groźnego psa, niebezpiecznego dla swojego otoczenia oraz właściciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teżseee
masz problem autorko- kopiować z netu też potrafię;( problemu nie mam ,psa mam od 3 lat ,zgadzam się z **Mychą- moj pies to rodzinny pies,przekochany,nigdy nie warknął,jest posłuszny i uległy,jestem filigranowa ale panuje nad nim bo jestem osobą zdecydowaną.A mój pies nigdy nie wykazał żadnego agresywnego zachowania wobec mnie lub mojego syna.Uspić psa??? sam się uśpij. pies jest zdrowy,spokojny i grzeczny,z jakiego powodu mam go usypiać? bo nie lubi innych psów?? lecz się człowieku! problem dopiero się zacznie bo chcę żeby nauczył się pokojowego współżycia z innym psem. z ludźmi współżyje idealnie. **Mycha- oglądałam tą stronkę-ceny za kurs przeraziły mnie. nie wiem czy faktycznie ktokolwiek z tych osób mógłby darmowo doradzić mi w sprawie mojego psa. chcę rozwiązać problem nie pozbywać się członka rodziny,:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teżseee
dfgfgfdf-- jakbyś był(a) moim właścicielem- nie przeżyłbyś tego, mimo ,że nie jestem amstafem:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprobowac mozesz zawsze. Ja mieszkam za granica, nie mam w Polsce az tak duzych znajomosci jesli chodzi o behawiorystow. Moge Ci podac dwa numery telefonow, zadzwon, przedstaw sprawe, powiedz, ze nie masz kosmicznej sumy a szkoda Ci psa oddawac/usypiac itd. moze cos wymyslicie razem, moze Cie nakieruja dalej lub sami zechca pomoc. Ale to na maila, mozesz na mojego ze stopki napisac i wtedy Ci wysle, bo grasuje tu masa debili, ktorzy chetnie by wykorzystali podane tu numery w nieodpowiedni sposob. Do tego moge Ci dorzucic pewne forum, gdzie siedza hodowcy i wlasciciele psow tej rasy, od nich tez mozesz sie dowiedziec co nie co, moze Cie nakieruja na kogos, bo jak juz pisalam ciezko komus bedzie pomoc nie znajac psa i przyczyny jego zachowania itd. moze znajdziesz kogos z Twojej okolicy, bo jesli o mnie chodzi to mieszkam za daleko niestety, gdybym byla blizej chetnie bym pomogla. Na ludzi linczujacych psa, ktorego nie znaja nie zwracaj uwagi, sami z siebie robia malo inteligentne istoty, zajmujace pozycje o wiele nizej niz jakiejkolwiek masci zwierzatko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak 21 lat...............
oby ten pies ujebał jaja przy samej dupie twojemu synowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie pomaranczko, ze gdybysmy sie spotkali gdzies na ulicy, gdziekolwiek nie bylabys juz taka madra/madry, bez roznicy czy bylabym w towarzystwie mojego rottweilera czy nie :D wielka geba i nic za tym sie nie kryje, przykre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakladajac, ze pomaranczka z kafe chodzi po ulicy z paralizatorem, co jednak uwazam za watpliwe, to: a) nie byl(a)bys w stanie go uzyc, lub nawet lepiej okresle nie chcial(a)bys :D b) nie zdazyl(a)bys niepotrzebne skreslic 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam amstaffa... I też reaguje agresją na inne psy (ale czasem upodoba sobie kompana do zabaw rasy również amstaff :D) i UWAGA reaguje na pijaków zataczających się po chodniku,ale mimo tego to kochana psinka:)kocha ludzi(tych trzeźwych:D),kocha dzieci :)...a ja kocham moją psinkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teżseee
**Mycha dzięki za kompetentne odpowiedzi, ponieważ zależy mi na moim psie, odezwę się na maila, może faktycznie,ktoś mi pomoze z moim psem, jedno mnie pociesza-nikt z tych głupio komentujących debili nigdy nie ujrzy uśmiechu zadowolonego amstafa ,którym wita swojego właściciela gdy ten wraca z pracy:) szkoda Mycha ,że mieszkasz daleko:( ja mojego pieska też mam zamiar wywieść już wkrótce za granicę,ale wpierw muszę nad nim popracować;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teżseee
PS.gdy widzę jak córeczka koleżanki z radością podchodzi do mojego amfka by go wytulić i jego cierpliwy pyszczek, gdy spuszcza łebek w dół by mała mogła go dotknąć-czekając z równie wielką radością na pieszczotę małych rączek ,myślę jak bardzo ludzie muszą skrzywdzić psa by ten broniąc się -musiał ich zaatakować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heera
myslę jednak ze nie obejdzie sie bez specjalisty przykro mi:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typu bull (
Teriery typu bull (amstaff, staffik, bulterier) mają najbardziej krzywdzący wizerunek stworzony przez społeczeństwo i media. Nie posiadamy na temat tej grupy rzetelnej wiedzy a demonizujemy ją bazując na ich przeszłości (używane były do walk psów). Dzięki swojemu wyglądowi (muskularne, umięśnione, silne szczęki, budzące respekt i pobudzające wyobraźnię) jest to ulubiona rasa ludzi, którzy chcą stworzyć lub podkreślić swój wizerunek twardego faceta. Generalnie każdy źle wychowany i niezsocjalizowany pies może być mordercą, rasa ma tu niewielkie znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psy w schroniskach (tych z prawdziwego zdarzenia) przechodza testy przed adopcja. a zatem gdyby byl chodzby cien podejrzenia, ze cos jest nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga ważne i rozsądne
moim zdaniem wszystkie psy typu amstaff czy jakiś duży owczarek to pomyłka pies powinien być takie że nawet jak ucieknie to nie zrobi napotkanemu dziecku krzywdy :/ takie jest moje zdanie powinna byc przumusowa kastracja większych i silniejszych oraz zakaz rozmnazania ich żeby zapobiec tragediom , ewentualnie takie psy na hodowle wojskowe czy polcyjne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga ważne i rozsądne
psy typu bulle mają głównie faceci z małymi jajami, chcą się przybodobac kolegom i uleczyć kompleksy z podstawówki czy liceum, ze byli klasowymi frajerami... ciągle sie czuja mało męscy i już despracko kreują swoja meskosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IXOOO
mam bulla jestem drobna blondynka bez jaj:) posługujecie sie stereotypami. nie podkreślam męskości wręcz przeciwnie :D pies mnie słucha, a ja idąc z im czuje się bezpiecznie bo mięśniaki na nasz widok przchodza na 2 str ulicy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×