Co wybrać: studium florystykę czy opiekunkę środowiskową?

W tym roku skończyłam szkołę ale ze względów finansowych nie mogłam iść na studia. Żeby nie zmarnować tego roku myślałam nad zrobieniem sobie jakiegoś rocznego darmowego studium. Zastanawiam się nad florystyką albo opiekunką środowiskową. Jak myślicie, który kierunek jest lepszy? I czy w ogóle warto robić takie studium?

rok czasu można wykorzystać na zdobycie konkretnego zawodu, a nie takie pierdoły.

Tzn? Jaki inny zawód mogę zdobyć w rok?

Gówniana alternatywa :( Jak się uczyć, to czegoś z przyszłością, co pozwoli się utrzymać a nie zasilić szeregi bezrobotnych z gównianym zawodem.

W rok można skończyć jakąś szkołę robienia makijazu, tipsów czy czegoś tam (kierunki kosmetyczne dla kobiet - na które jest zapotrzebowanie). W wielu Urzędach Pracy bezrobotne kobiety kieruje się na kursy florystyczne, po których także nie mogą zdobyć pracy więc to w zasadzie jest strata czasu i pieniędzy