co byście pomyśleli jakbyście znaleźli przy zlewie karteczkę z napisem:

"zostaw po sobie zlew w stanie takim w jakim go zastałaś - czysty :) "

to masz szczęście, że nie napisali NIE SIKAJ DO ZLEWU

co tu myśleć jesteś świnia i brudas skoro ktoś musiał ci coś tak oczywistego pisać:O

Że ktoś chce, żebym zostawiła po sobie zlew w stanie takim w jakim go zastałem - czysty. A Ty co pomyślałaś?

zawsze zostawiasz zlew w brudzie.

chciałam pytac jakiej jestes plci, że faceci zostawiają syf to norma, ale ty jako dziewczyna powinnaś sie wstydzić! kibla też po sobie nie sprzątasz? służbę masz? z kim mieszkasz? kto tak ci napisał? wspollokatorzy czy rodzina?

współlokatorka mi tak napisała, a to chyba normalne, że zlew sie brudzi, ciągle ma jakiś problem i sie czepia, wczoraj o to,że nie używam klamki tylko trzaskam drzwiami płacę to mogę robić co chcę

nie jestem brudasem! myję zęby, zęby mam czyste, a zlew brudny, to normalne, i tak nikt tego nie widzi ; ) tylko ona

syfiara jestes i tyle, wspolczuje ludziom ktorzy z toba mieszkaja, powinni cie wypierdolic pod most bo chyba tam jest twoje miejsce

Przyjechała jakas wsiura z chlewu i zasady kultury i czystości sa dla niej obce. "płace i moge robić co chce" - juz po tym tekscie widac jaka prostaczką jestes. Płacisz ze moc mieszkać i stosowac sie naturalnych zasad wspołzycia społecznego, a jedną z nich jest szanowanie czystosci i lokatorów. Lepiej zacznij sie cywilizowac bo dlugo nigdzie miejsca nie zagrzejesz bo kazdy bedzie syfiare wywalał z mieszkania bo na twoje miejsce jest wiele innych normalnych osob

w domu to ja mam lepsze luksusy niż tu, wcale na wsi nie mieszkam, stać na to by przychodziła sprzątaczka i sprzątała. Ja jestem z dobrego domu i nie muszę sprzatać, moim zadaniem jest studiować, kształcić się, sprzątać mogą inni