Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuchareczka vipppp

dlaczego w polsce trzeba płacić czysz- mega wielki jeżeli mieszkanie jest moje

Polecane posty

Gość kuchareczka vipppp

nie potrafię tego zorzumieć.....mieszkam za granicą i tutaj mieszkanie własnościowe jest własnościowe, nie ma czyszu, owszem są opłaty remontowe ale nie w wielkości czynszu!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety o wzroście 150 cm to
w Uk tak jest czy w jakim kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczka vipppp
mieszkam obecnie w niemczech....jak bym kupiła tu mieszkanie to nie ma czegoś takiego jak czynsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkithlp
Bo biednemu zawsze wiatr w oczy wieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cokolwiek może ci się
teoretycznie przy mieszkaniu własnościowym czynszu nie płacisz przecież. Płacisz na eksploatację, fundusz remontowy, dozorcę, domofon, wywóz śmieci, windę, ogrzewanie i wodę. Nikt ci za darmo przecież tego nie da.. Tam nie płacisz za to? Za darmo cię ogrzewają, dają wodę i wywożą śmieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczka vipppp
za darmo to mam, tak samo jak seks z helmutem i jego trzema synami ;) moja córka sypia z dzierżawcą kebabu,ma super ruchanko i kebab 2 razy w tygodniu gratis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczka vipppp
mam to w opłatach....w polsce moja tesciowa ma mieszkanie w bloku...płaci 500 zł sam czynsz plus rachunki to jest: prąd, woda, ogrzewanie, gaz.....a więc na co ten czynsz....500zł miesięcznie a remont przecierz nie robią co roku , ba nawet co 10 lat nie robią! gdzie idą te pieniądze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie nigdy nie otwieram
ida na konserwacje, jak np rura peknie, albo sprzatanie wokolo bloku, samo sie to nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie nigdy nie otwieram
tak samo wymiana okien na klatkach w bloku, konserwacja windy i inne takie duperele, to z czynszu idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhghsdg
na pensje dla 50 pracowników administracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczka vipppp
tak..ok....ale jak w klatce jest 12 mieszakan i kazdy placi 500zl miesciecznie i są 2 klatki na blok to sie policz ile to kasy jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cokolwiek może ci się
prąd to oczywiście osobno, ale gaz i ogrzewanie plus woda na pewno ma w tych comiesięcznych opłatach, bo zwykle tak jest. Co z tego, że niekoniecznie co roku nie malują klatki, ale na pewno coś się psuje typu zatkana rynna, czy papa na dachu, czy popsuta winda czy coś w węźle cieplnym. Też mieszkam w bliku, płacę 900 miesięcznie tych opłat w Warszawie i wszystko mam rozpisane co ile kosztuje. Ten "czynsz" jak to nazwałaś liczony jest z m2 mieszkania a niektóre składniki od ilości zamieszakłych osób. Tyle, że to są opłaty comiesięczne a nie "czynsz" jak to nazwałaś :) Jest też tam kwota na opłatę dla ludzi pracujących w spółdzielni mieszkaniowej, lub wspólnocie. Przecież oni za darmo też nie pracują. Ale za to dzwonisz do nich, że coś tam, a oni działają, zeby to załatwić. Sama ani sprzątać nie musisz, ani łatać dachu, ani grzebać w kaloryferach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owszem w moim bloku
to jest jakies 48 000 miesiecznie :D bo to duzy blok, 16 pieter +po 6 mieszkan. Winda ciagle brudna i zepsuta, schody tez (myja 2x do roku). Domofon non stop zepsuty i ciagle menele tu chodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cokolwiek może ci się
hmm, no to czemu nie zgłosisz tego do administracji? Zmienią dozorcę, założą domofon i może sytuacja się zmini? Skoro płacisz to wymagaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsds1000
kumpel mieszka w mieszkaniu 120 metrów, i samego czynszu ma ponad 1000 zł. SPoro tam kosztuje ogrzewanie, to fakt, które jest w nim, ale płaci ponad 200 zł na mc składki remontowej. Jest to stara kamienica, i nikt tam nie robi remontu od zawsze, schody próchnieją, domofonu nawet nie było... Jak lokatorze w końcu złozyli skarge gdzieś, to zrobili jedno malowanie, i zeby im starczyło kasy.... podenisli czynsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolnota
Pozegnajcie sie ze spoldzielnia i zalozcie wspolnote. Wtedy zobaczycie o ile mniej bedziecie placic czynszu. Zdziwicie sie, jak spoldzielnia zdzierala z Was pieniadze na ta eksploatacje (sprzatanie, wywoz smieci, domofon, itp). O ogrzewaniu nie wspomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owszem w moim bloku
Administracja jest w moim bloku, wie, co sie dzieje i ma na to wyeabane. Jedna niesprzatajaca babke zamienili na druga ktora nie sprzata, domofon jest zepsuty non stop, windy tez, nie mam juz sily zglaszac, musialabym codziennie chodzic, a nie mam czasu bo chodze do pracy. Jak ostatnio zglaszalam ze nie mam kluczy do piwnicy bo ktos wymienil w koncu zamek ale nie dal lokatorom 3 godz czekalam a kluczy nie dostalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsds1000
wprawdzie jest jeden problem, jak jeden z lokatorów jest menelem, albo i więcej niz jeden, i postanowi nie płacic, własnie u kumpla w tej starej kamienicy tak było, masa elementu. Z kolei tesc co mieszka w niskim bloku- to oni powychodzili ze spółdzielni, i zrobili sobie taki wypas, że oprócz tego, że zaoszczędzili, to mają prywatne pogotowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×