pomozcie szybko !!! jak ja poderwac ?!?!

sprawa ma sie tak maly sklepik osiedlowy. pracuja 4 panie w tym nowa, piekna, ladna dziewczyna. chodze tam robic zakupy, nie raz patrzymy sobie w oczy, ona sie usmiecha do mnie, ja do niej. bylem przed chwila, liczyla mi zakupy i odziwo zagadala do mnie. zapytala mnie "czy poradze sobie z zakupami, czy dac mi reklamowke" ja cos tam odpowiedzialem, ona cos innego, ja znow cos innego. nikogo nie bylo przy kasie, wiec chwile porozmawialismy. patrzyla mi w oczy, usmiechala sie. wiem ze z innymi klientami tak nie rozmawia czyzbym wpadl jej w oko? przyszla dzis na druga zmiane, wiec konczy o 22:00 czy moze pojsc poczekac i zaprosic ja na herbate i rozmowe albo odwiezc do domu po ciezkim dniu pracy? pomozcie, szkoda zmarnowac takiej okazji, jezeli ona sie dla mnie podoba, moze ja jej tez sie podobam dziekuje za porady.

"zapytala mnie "czy poradze sobie z zakupami, czy dac mi reklamowke"" ­ buahahahahahahahah :D ­ mnie o to pytają prawie wszystkie ekspedientki, czy wpadłam im w oko? :D

ale ona tylko tak zagaila by sie do mnie odezwac przez 2 minuty rozmawialismy w ogole o czyms innym nie koniecznie o sprawach zakupow i reklamowki powiedziala, ze studiuje i pracuje itd itp

wlasciwie te jej oczy tak przekonujaco do mnie przemawialy, ze chyba juz okolo 21 bede pod sklepem a co mi tam, niechwidzi, ze jej spojrzenia i nawiazanie do rozmowy zostaly zauwazone i przyjete mam racje, no napiszcie, ze tak :P

ten o 17:21 to podszyw ale ma racje ona ma piekne oczeta, piekne usta, tak slodko sie do mnie usmiecha no nie bede stal od 21:00 pod sklepem ale od 21:30 juz moge stac i czekac :P

no masz jak nie moge miec racji jak moja wnikliwa obserwacja wskazuje na to ze wpadlem i utone w tych oczetach

ide po masło a przy okazji spenetruje sklep w poszukiwaniu innych zainteersowanych dama od dzis mego serca kiedy wroce opisze wam czy udalo mi sie do niej zblizyc i ...no wiecie :P

te podszyw to nie teraz toz mowilem ze o 22:00 po co drugi raz tam lazic przyatakuje ja jak wyjdzie z pracy :P

toz jak widzicie i na wlasne oczy czytacie, sam nie wiem czego chce :P to chyba elektryzujace spojrzenie ekspedientki i moje oczekiwanie na robia mi wode z mozgu

są teraz dupiaci.

Do tego prawdziwego z problemem. Stary zrób tak . Idż do sklepu po jakąś piedrołę .I jak zobaczysz że dalej tak zerka na CIebie To zapytaj o której kończy .I zaproponuj że ja odprowadzisz czy coś takiego . Jak jest na Cibie napalona To się zgodzi . Sam tak zrobiłem i miałem miły wieczór i nową koleżankę . Pozdro jak już coś Zdziałasz to daj znać .Tylko Tak to napisz żebym wiedział że To ty A ni ete debilki co sie podszywają.:D

Piszac powyższego posta, przeżyłem prawdziwy orgazm słowny bo tylko na taki mnie stać

hehe . Dobry dzieciaku jesteś . Naprawdę mnie rozbawiłeś ...