dwóch facetów

Wczoraj byłam na imprezie i poznałam fajnego gościa. Już dawno nikt tak mnie nie zaintrygował. Ja mu też wpadłam w oko, nawet spytał się mnie czy kogoś mam. Nie chciałam być nielojalna i powiedziałam, że tak (jestem 3 lata z innym). Teraz mam problem - od tego momentu cały czas myślę o tym drugim. Źle mi z tym, bo nie chcę zdradzić swojego faceta, a z drugiej nie mogę oprzeć się tamtemu. Jeszcze nic złego nie zrobiłam, ale nie powiem - kusi mnie. Co o tym wszystkim myślicie ? ? Warto spotkać się z tym nowopoznanym ? Czy lepiej sobie odpuścić ? Ps. Proszę nie bluzgajcie na mnie, że jestem szmatą itp. Poprostu już dawno nie miałam tych "motylków w brzuchu" i zastanawiam się co by było gdyby.. Proszę o radę, Aga

Odpuść - nie warto marnować 3 lat dla jakiegoś fagasa z imprezy.

To zależy czy naprawdę kochasz chłopaka ^.^

Wg twoj facet wiele dla cb nie znaczy skoro tak cie tamten tak kreci i masz tak sie meczyc to moze spotkaj sie znim raz drugi moze co bedzie z tego

Sama nie wiem już... Dobrze mi z nim, ale czasami czuję, że już wypaliłam się :/

Znaczy, ale to już nie jest to co kiedyś. A ten nowy no cóż.. Może poprostu chwilowe zauroczenie ?

Co by było gdyby? Są dwa scenariusze: 1) Odchodzisz od aktualnego partnera i żyjecie długo i szczęsliwie z nowym. 2) Odchodzisz od aktualnego partnera. Po 2 miesiącach uświadamiasz sobie, że to jednak tamten był miłością Twojego życia. Ale on już ma Cię w dupie. Zakładasz temat na kafe i użalasz się nad soba dlaczego byłaś tak głupia.

dlatego jak sie niezdecydowana gorniawa to sie nie wchodzi w zwiazki. 3 lata to sporo czasu a ty nagle sobie znikad zmieniasz typa , na jakiegos goscia ktorego znasz 1 dzien , nic o nim nie wiesz co i jak , moze cie dobrze zbajerowac czy cos podobnego -.- dobra jestes. Lepiej sie modl zeby twoj chlopak sie nie dowiedzial bo zostaniesz na lodzie :D Jw nic na sile ale zmiana na chlopaka ktorego znasz 1 dzien dla mnie jest glupim posunieciem. a z chlopakiem chyba musisz pogadac ze uczucia miedzy wami wygasaja niech zacznie dzialac bo sie nim znudzilas , mow jak jest . Odwroc wszystko , twoj facet jest na imprezie poznaje niezla dupe , rucha sie z nia i przychodzi do ciebie , wiesz co poznalem lepsza dupe od ciebie , przez te 3 lata nie czulem nic do ciebie, wez spierdalaj. Juz wiesz jakby sie poczul. Nie rob mu tego dziewczyno :)

Nie kuś losu i nie spotykaj się. Jak masz numer to wyrzuć do kosza. Miałam taką samą sytuację - poznałam gościa, zerwałam po 5 latach z chłopakiem (byliśmy nawet zaręczeni) i związałam się z tym drugim. Na początku było bajecznie, ale potem zaczęło się piekło. Zaczął mnie bić i w ogóle. Udało mi się wyjść z tego bagna, ale teraz jestem sama :( A mój "1-szy" chłopak ożenił się z moją koleżanką i nie chcą mnie znać...

Przecież nic z nim nie robiłam. Spoko może to jeden dzień, ale no cóż - czasem tak bywa. Nagle człowieka coś trafia i tyle. Nie wiem może mi przejdzie ;p

Znam wiele takich sytuacji. Chwilowe zauroczenia, zakończenie długoletniego związku a potem przyjście na kolanach. Smutne ale prawdziwe. Więcej empati i dojrzałości to nie plac zabawa...

Ten nowy ma całkiem niezłego kutaska. ;) Bo z tego mojego to miętki majster pompka. :o

Chyba dam się mu wyłomotać, bo nie ukrywam, że pipka mnie swędzi na potęgę. :D

I ktoś się podszywa ;p Zabawne ;p Idę spać, może rano mi przejdzie. Branoc.

Przed snem szczelę sobie palcówę myśląc o mym ksienciu ;P

Jak sie zakochujesz w byle jakim typie po jednym dniu to dla mnie nie doroslas do zwiazkow i ten 3 letni zwiazek byl bez sensu. Z tego co widze to tu juz jestes zakochana i jak tego zaraz nie odwrocisz i nie przemyslisz to wszystko zjebiesz -.- Badz wolna i sie wtedy baw a nie ran innych ludzi. Na miejscu twojego chlopaka zerwalbym z toba dzisiaj a ten gosc balby mi sie spojrzec w oczy jakbym go mijal na ulicy :) Sorry ale akurat na takie rzeczy jak zdrada jest szczegolnie uczulony.Dla mnie facet ktory zdradzi jest zerem , kobieta to kurwa i tak pozostanie.