Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielony sweter

Nie mogę wybaczyć swojemu facetowi!

Polecane posty

Gość zielony sweter

Na szczęście nie chodzi o zdradę, ale o to jak postąpił wobec mnie. Mam strasznie podłą szwagierkę. Jedyne co robi to snuje intrygi i dopieprza innym. Jest jedyną osobą jaką znam która ma tyle wrogów. Dorosła kobieta ma męża i duże dziecko, a zachowuje się jak nastolatka. I kiedyś zaczęła dopieprzać się do mnie. Przyjeżdżała dzień w dzień do mojego faceta, i za każdym razem musiała mi coś dowalić. Rozmawiałam z M a on mi kazał zachowywać się jak by mnie to nie ruszała, uśmiechać się i nie przejmować. W międzyczasie miałam straszne problemy w swojej rodzinie. Nie miałam na nic sił, a jeszcze ona mi dokuczała. Zaczynałam wpadać w depresje leżałam w łózko cały dzień i nawet nie jadłam, schudłam 7 kg. W końcu wyjechałam na studia 500km dalej, bo nie umiałam sobie z tym poradzić a nie takie miałam plany. Mam straszny żal że nigdy nie powiedział jej żeby mi dała spokój. Niby mówił że to ja jestem najważniejsza dla niego ale miałam wrażenie że ważniejsza jest jego siostra i jej dziecko. Niby jesteśmy razem, ale oddaleni o 500 km. Możemy się widzieć raz na miesiąc. I co dzień myślę o tym co się działo. Nie umiem sobie z tym poradzić. Czasem wydaje mi się że to tylko taka głupota, a czasem jak sobie przypomnę jak leżałam w tym ciemnym pokoju i cały czas leciały mi łzy a ja myślałam żeby się zabić to mam do niego taki żal że wystarczyło tylko jego jedno słowo... Jak sobie z tym poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moher99
problem nie leży w nim tylko w tobie nie wiadomo o co ci chodzi o to że ci ona dokucza czy rzadko się spotykasz ze swoim chłopakiem? idź do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony sweter
Chodzi mi o to, że jego siostra strasznie mi dokuczyła. Wszystko działo się w czasie kiedy miałam problemy ze swoją rodziną. A jeszcze ona dokuczała mi strasznie. Nie potrafiłam sobie z tym poradzić a M nic jej nie powiedział. Nie wstawił się za mną. Dlatego wyjechałam. Mam do niego żal że nie powiedział jej wtedy nic. Myślę że okłamywał mnie kiedy mówił że to ja jestem dla niego najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację w 100%. To że on się za Tobą nie wstawił to bardzo ważny znak że: 1) nie jestes dla niego ważna, a przynajmniej siostra jest ważniejsza 2) jest dupkiem i boi się siostry, taka ciamajda nie facet Nie wiem które lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony sweter
Proszę poradźcie mi coś. Mamy się widzieć na święta, a ja się zastanawiam czy mam do kogo wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony sweter
Później trochę popsuły się relacje pomiędzy nim, a jego siostrą. Wiem że się wkurzyła na nią i nie odzywał bo nie chciała z nim gdzieś pojechać. Ale to wiedziałam tylko ja. Ona nie wiedziała i żaliła się drugiej jego siostrze. Ale zamiast mi to poprawić humor to zdenerwowało mnie to jeszcze bardziej bo kiedy ona tak strasznie mi dokuczała to nic jej nie powiedział a kiedy nie chciała z nim gdzieś tam jechać to wtedy się obraził. Jak się o tym od niego dowiedziałam to z goryczy zaczęłam się śmiać. Wiem że to dziwna reakcja. W ogóle z natury jestem strasznie cichą i nieśmiałą osobą, taką która nic nikomu nie powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony sweter
Proszę doradżcie coś... Tak mi czasem z tym ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony sweter
Up up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoncz znajomość z tym
dupkiem może poznasz kogoś na studiach kto będzie za tobą w każdej sytuacji odradzam święta z nimi:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony sweter
Boli mnie to strasznie. Dłuższy związek. Wypominam mu czasem że to przez niego jestem teraz tak daleko. Niby jego relacje się popsuły jeszcze bardziej zaraz jak wyjechałam ale coś mi podpowiada że wszystko wraca do normy. I nadal nie wierze w jego zapewnienia że to ja jestem najważniejsza. Jestem strasznie zła na jego siostrę i te jej intrygi. Wiem że mnie obgaduje do innych ludzi i mówiłam o tym mojemu M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Ci tu jeszcze trzeba tłumaczyć? Przecież Ci tu mówimy że to dupek i że ma Cię gdzieś. Chcesz z takim być to zistajesz, nie chcesz to go zostawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony sweter
Jeżeli mam sobie sama odpowiedzieć to chciałabym z nim być. Ale chciałabym zakończyć relacje jego z jego siostrą. Wiem że to by ją zabolało bo kiedyś wyznała mi że najważniejszy jest dla niej brat i dziecko, a dopiero potem mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za daleko chcesz sięgnąć. W relacje z jego siostrą nie powinnaś się mieszać, to zawsze będzie jego rodzina, ale należy Ci się spokój od jej intryg i on musi Ci to zagwarantować. Trzeba porozmawiać z nim o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony sweter
Rozmawiałam, przynajmniej próbowałam ale zamiast rozmowy wychodzi mi pełno pretensji że jestem tak daleko. Bolało mnie jak wtedy kiedy podałam w tą "depresje" widział jak nie mogłam zejść z łóżka jak coraz bardziej zaczęły wystawać mi kości (już wcześniej byłam chuda) a on sobie z nią pogadywał jak gdyby nigdy nic. Naprawdę jak o tym myślę to chciałabym jej zadać jakiś ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona jest ździerą, ale to jej sprawa, wolno jej. To nie ona jednak jest twoim problemem, to on, to on Cię od niej nie ochronił, o jest dupkiem a Ty chroń go dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monica Bellucci złota rączka
e jak to masz sie usmiechac? on ma dzieci? jak jego corce beda wołac zdzira albo beda kleksy do zeszytu robic mazakiem to tez jej poradzi olewaj to usmiechaj sie? nie wiec niech przystopuje to tymabrdziej ze widac ze to fałszywa osoba taka egoiostka jest tak jak ona chce tzn teraz chce sie bawiac obgadujac ciebie...ma tyle czasu brak hooby? to pusta jest jelsi nr 1 jestes ty jako temat..a jak on chcial cos od niej to tja bym to odebrała jako zawiezenie sie..bo chcial aby z nim pojechala a ona nie. a moze wtedy widziala ze jest za toba i sie tak odegrala na nim ze mu odmowila? wiesz taka spzilka..ze ona ciebie nie lubi a on za toba i wteyd o cos prosil i mu odmowila..trudno osadzac ale chyba tak było.. on sam musi przjerzec na oczy jaki prawdziwy charakter ma siostra. Ze nie jest szczera a w sytuacji podbramokowej staje sie zdziorwata. wiec nie powinien jej nic mowic tymbardziej o was, a jedynie takie plytkie tematy o pogodzie. pogadaj z facetem. Pokaz mu ze to nie jest zwykle obgadywanie z jej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monica Bellucci złota rączka
to nie była głupota.. to było znecanie sie na to jest prokurator a faceta uswiadom o tym dojrzałe zwiakzi inaczej wygladaja a szwagierka jest dorosla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×